Pamiętaj, że wszystkie nagrody możesz odebrać ostatniego dnia trwania eventu...wiec jeśli Twoja nieobecność nie przekroczy tygodnia sam będziesz mógł to zrobić.
Posts by wampek
-
-
zaokrąglanie w sekundzie
Sekunda nie jest bazową jednostką czasu stosowaną przez komputer, dlatego opluwasz monitor niesłusznie
-
A możliwość korzystania z dwóch zakładek nie miała być czasem jakoś niedawno zablokowana?
-
I co z tego że screeeny zawierają kordy? Myślisz, że ktoś będzie tracił czas, by wyszukać te informacje na własną rękę?
zdaje sobie sprawe, ze wszyscy na forum maja mnie za debila
No skoro nie potrafisz zajarzyć, że pisząc o zakładce "surowce" miałem na myśli, byś pokazał jaki czas budowy jest tam pokazany PRZED rozpoczęciem budowy....
-
A gdzie screen z zakładki surowce?
-
Screeny z pozostałym czasem budowy to żaden dowód, bo mogłeś się najzwyczajniej w świecie pomylić, albo przypadkowo skorzystać z itemu skracającego czas.
-
Wstaw obie kopalnie do budowy jednocześnie...wówczas czas będzie taki sam.
-
Za każdym razem gdy pojawiała się nowa wersja gry, aktualizowane były wszystkie serwery... tak samo zapewne będzie i tym razem.
-
Dla gimbazy logowanie się co 2h może i nie stanowi problemu... dla dorosłych ludzi już tak.
-
tylko jak sobie odbiore 15mln mety czy 10kk krysi czy 5kk dexu to nawet nie mam czym tego zabrac i jeszcze dlugo nie bede miala
Przetopic w obrone lub statki nie mozesz?
A w jaki twoim zdaniem sposób, przetopienie surowców na obronę lub statki pomoże szybciej przetestować nowe opcje?
-
A jeśli udostępniamy grę jako "gotową" na otwartym serwerze to znaczy że jest to produkt (mniej-więcej) finalny.
Nie bez powodu aktualizacja została udostępniona tylko na jednym uniwersum... Bermuda jest serwerem testowym, o nieco innej specyfikacji od serwerów "komercyjnych". Po pierwsze zapewne działa na niej mnóstwo dodatkowych nakładek mających na celu zbieranie danych, co mocno rzutuje na obciążenie, wskutek czego niemożliwym jest dokładne przeanalizowanie wpływu na wydajność wprowadzanych zmian. Po drugie Bermuda jest serwerem starym, z mnóstwem rozwiniętych kont... aktualizacje należałoby sprawdzić również na nowym, czystym serwerze. Dlatego w mojej opinii pierwszy udostępniony serwer komercyjny jest po prostu kolejnym etapem testów mających sprawdzić kolejne punkty na liście elementów do sprawdzenia.
napisał, chyba ktoś w GF tam ma gotowe formatki, tylko trzeba je przeedytować bieżącymi danymi i aktualizować na forum.
jako informatyk napiszę Tobie jedno... "zapiski" z etapu produkcji totalnie nie nadają się do dalszej publikacji. Programiści w swoich "dokumentach" nie skupiają się na tym jaki ma być efekt końcowy, ale na tym jak go osiągnąć... no chyba że masz ochotę poczytać o sposobach transformacji baz danych.
Dlaczego nie napisany przez społeczność?
Po pierwsze bo nie od tego jest
No ale ciągle nie potraficie odpowiedzieć mi na jedno pytanie... jak nie społeczność, to kto? Ruda? Kiedyś to zapewne zrobi, spokojnie, ale podejrzewam że ma lepsze rzeczy do roboty niż być na każde wasze zawołanie... zwłaszcza, że ona robi to za darmo. Wracając jeszcze do punktu wyżej... nawet jeśliby istniała już jakaś sensowna, możliwa do przetrawienia dokumentacja to jest ona stworzona w języku niemieckim lub angielskim... ktoś to musi przetłumaczyć, o czym zdajecie się zapominać. jeśli natomiast uważacie, że GF powinno już teraz zatrudnić jakąś osobę do przygotowania poradnika, to zgłoście pomysł na anglojęzycznym forum, a nie tu... tutaj nikt posiadający odpowiednie możliwości tego nie przeczyta.
-
Oczywiście, że byłoby fajnie, gdyby powstało jakieś FAQ... ale kto to ma zrobić? Zamiast narzekać podzielcie między siebie zagadnienia i coś napiszcie.
-
Samouczki tworzy się po wydaniu ostatecznej wersji... nie przed. Nikt nie ma jeszcze pewności, czy nie dojdzie do jakiś większych zmian w aktualizacji. Napisanie poradnika nie jest proste, oraz zajmuje sporo czasu, więc mało kto chce to robić na marne. Poza tym... są tu osoby które strasznie przechwalały się faktem, na ile to gruntownie sposobów testowały nowe funkcje. Skoro tak dokładnie znają grę, to niech skrobną coś na szybko... bo kto jak nie oni?
-
Zgadza się, teraz Ty zadajesz
-
Nie, nie chodzi o filmy dokumentalne... więzy krwi łączą aktorów zarówno w rzeczywistości jak i w filmie, ale odgrywane przez nich postacie nie nawiązują do ich prawdziwego "Ja"
-
chodzi o zadawanie pytań w celu uzyskania jaki to tytuł filmu lub serialu/
No patrz... nawet tobie zdarzy się czasem napisać jakąś wartościową uwagę
Ok, to zmienię pytanie...
Tytuł filmu w którym ojciec i syn gra ojca i syna.Na marginesie....
69?
Twoi rodzice powinni poświęcać więcej czasu na kontrolę twojej aktywności w sieci... ewidentnie wchodzisz nie tam gdzie w twoim wieku się powinno
-
Ile kochanek miał filmowy James Bond?
-
Tak jak pisałem przeczucie (instynkt) nie zawsze idzie w parze z matematyką
Rację miał holon. Tak jak "na spółkę" z pogromcami mitów tłumaczył prawdopodobieństwo poszczególnych grup nie zmienia się, ponieważ nie zmienia się liczba oraz typ bramek. Łatwiej to zrozumieć jeśli zwiększymy liczebność zbioru np. do 1000. W takiej sytuacji prawdopodobieństwo że udało się nam przyfarcić i trafić bramkę wynosi 1/1000, natomiast szansa że nagroda znajduje się w (słowo klucz) pozostałych skrytkach wynosi 999/1000 (jak widać nieporównywalnie większe prawdopodobieństwo). Co tak naprawdę zmienia nam odkrywanie kolejnych pustych bramek w drugim zbiorze? De facto nic... przecież już od początku wiemy że jest ich tam co najmniej 998. Można podejść do problemu jeszcze inaczej. To nie my wybieramy pierwszą bramkę tylko prowadzący, a my mamy tylko zdecydować, który zbiór wolimy sobie zatrzymać... czy ten jednoelementowy, czy też ten 999 elementowy? Wiadomo, że zdecydujemy się na ten drugi ponieważ jak wiemy szansa na zdobycie nagrody jest nieporównywalnie większa. Następnie prosimy prowadzącego by dla zachowania dreszczyku emocji ten odkrywał w naszym 999 zbiorze najpierw puste bramki, a ewentualną bramkę z nagrodą zachował na koniec... po odkryciu 998 skrytek zostaje jeszcze jedna bramka w wybranym przez nas zbiorze oraz ta pojedyńcza wybrana całkiem na początku przez prowadzącego... jak myślicie, gdzie raczej jest nagroda?
Holon, zadajesz
-
Ogólnie przygotowywałem inne moim zdaniem dość ciekawe pytanie, ale niestety nie potrafię odnaleźć jednej ważnej książki zawierającej kluczową informację niezbędną by zagadki nie spalić, więc by nie przedłużać zadam inne zastępcze zadanie, a do pierwotnego być może powrócę przy innej okazji.
Zagadnienie ogólnie raczej dość znane, więc odpowiedź nadejdzie pewnie szybko, ale fajnie pokazuje, że przeczucie nie zawsze idzie w parze z matematyką. Wstępnie przejrzałem forum, by się upewnić, że nikt tu tego tematu nie poruszył, bo zdaję mnie się, że gdzieś w niedawnym czasie widziałem pytanie oparte na tym problemie, ale to chyba nie było tutaj.Oto pytanie:
Niegdyś bodajże na Polsacie emitowano teleturniej "Idź na całość", gdzie wybierano nagrodę z jednej z trzech bramek. Wyobraźmy sobie, że bierzemy udział w podobnym programie. Mamy przed sobą trzy zasłonięte bramki. Nagroda znajduje się tylko w jednej. Prowadzący prosi nas byśmy wybrali jedną z nich. Następnie prowadzący informuje nas że odsłoni teraz jedną z dwóch niewybranych przez nas bramek, przy czym zaznacza że na pewno nie będzie to ta zawierająca nagrodę. Po tym fakcie prowadzący pyta się nas, czy chcemy pozostać przy naszym pierwotnym wyborze, czy jednak zdecydować się na pozostałą drugą jeszcze nieodsłoniętą skrytkę. Czy powinniśmy zgodzić się na zamianę? A może nie ma to znaczenia? Odpowiedź proszę uzasadnić.
-
Miałeś wystarczająco dużo czasu. Miesiąc., mogłeś zadać pytanie ale tego nie zrobiłeś.
Nie ty o tym decydujesz
Nie zadałeś z innych przyczyn niż napisałeś.
Jakim prawem podważasz moją wersję wydarzeń?
Zolw jeśli masz ochotę możesz zadać pytanie... jeśli nie chcesz to ja to zrobię wieczorem.