Posts by wampek

    Cześć Wszystkim :)

    Z góry zaznaczam: nie jestem informatykiem. Widząc problemy z wprowadzeniem FŻ na starych uni nasuwa mi się pytanie, czy zamiast dostosowywać oprogramowanie na starych uni, nie łatwiej byłoby przenieść bazę danych graczy ze starego serwera na serwer z wgraną nową, hulającą wersją gry? Jakoś przy fuzji nie było z tym większych problemów...

    Odpowiem w dużym uproszczeniu, tak by nie rozkładać Twojego pytania na czynniki pierwsze... nowa, hulająca, pozbawiona błędów wersja po prostu nie istnieje.

    A ja mam takie pytanie ?

    Bylibyście w stanie zaakceptować znane błędy, podczas gry, gdyby podjęli decyzję o wprowadzeniu FŻ na resztę serwerów ?

    Pytanie grzecznościowe, bez żadnych zaczepek.

    Zacznijmy od tego, że przy wprowadzeniu nowej wersji ze "znanymi problemami" jednocześnie na wszystkie serwery, nastąpiłby efekt skali. Błędy, które na 68 uni destabilizowały grę, w obszarze całej społeczności po prostu by zwiesiły całkowicie serwery... to tak w uproszczeniu

    Niby w czym miałeś rację? Z tego co widzę to rzuciłeś tylko jakiś losowy ciąg znaków, nazwałeś go swoją teorią, następnie wysmarowałeś kolejny losowy ciąg, ogłosiłeś go uzasadnieniem swojej teorii, a teraz cieszysz się z tego jak małe dziecko. Czy ktokolwiek na tym forum w ogóle zrozumiał co miałeś na myśli? Czy ty w ogóle sam rozumiesz siebie samego? Szczerze wątpię. System zdarzeń w tego typu aplikacjach zbiera wszystkie zainicjowane czynności na serwerze, segreguje je i przekazuje dalej odpowiedniemu skryptowi. Trafia do niego zarówno informacja o powrocie floty, wybudowaniu budynku, czy zainicjowaniu bitwy... to że algorytm wyliczania potyczek może w ten sposób wpłynąć na pozostałe zdarzenia zbierane w kolejne kogokolwiek dziwi, czy zaskakuje? Szczerze wątpię. Wszystkie te elementy są ze sobą powiązane. Jeśli ktoś akurat stoczy bitwę, której z jakiego powodu program nie wyliczy na czas, to komuś innemu w efekcie może zawiesić się powrót floty, czy budynek... przyczyna i skutek.

    Już gdzieś to pisałem, ale powtórzę... póki każdy może grać na dowolnie wybranym przez siebie serwerze, bez względu do której społeczności by on nie przynależał, NIGDY waluta anty nie będzie przypisana na stałe do serwera. Powód? Bardzo prosty i logiczny... ludzie nie zakładaliby kont na dedykowanych dla siebie uniwersach, ale tam gdzie mają taniej.

    Tu się mylisz na nowych uni szybko się ludzie rozwijają dzięki paczkom.

    Czy ja ci muszę naprawdę tłumaczyć najprostsze rzeczy. Spróbuj choć raz samodzielnie. Podpowiedź sam sobie napisałeś w zdaniu "W KILKA DNI mają po kilkadziesiąt mln punktów" przeczytaj je uważnie wielokrotnie. Poza tym... gdyby każdy z graczy na nowym uni wydawał tyle anty, by choć w małej części zbliżyć się do rozwoju rozwiniętego konta z kilkuletniego uni, to GF miałoby siedzibę w budynku ze złota.

    Zresztą napisałem ci, że jeśli problem jest zapisałem to wystarczy zmienić czasy budowania budynków i zmienić liczbę poziomów budynków.

    I znowu myślenie boli... jeśli zmienimy czasy tak, by rozwinięte konta stawiały budynki powiedzmy w minuty, a nie w sekundy to teraz zagadka... ile czasu na postawienie budowli będzie potrzebowało nowe konto?

    Jakoś statki się robią w sekundę teraz i nadążają

    Naprawdę... twoja ignorancja techniczna przebija wszystkie sufity. To, że na ekranie monitora co sekundę pojawia ci się nowy stateczek, nie oznacza, że "baza" jest za każdym razem aktualizowana... proces ten idzie zooptymalizować na bardzo wiele sposobów, w skrajnym przypadkach nawet jak wstawisz 10000 nowych stateczków, wygenerujesz "jedną" aktualizację backendu. Zupełnie inaczej jest z budynkami, gdzie za każdym postawieniem nowego obiektu TRZEBA przeliczyć całe konto, choćby ze względu na bonusy, które dany budynek dostarcza. Na nowych uni ludzie nie mają dość planet, surowców, ani odpowiednio rozwiniętej infrastruktury by generować z kilkadziesiąt takich kompleksowych przeliczeń na sekundę. Naprawdę, wystarczy chwilkę pomyśleć by to zrozumieć. Jestem pewny, że po odpowiedniej ilości prób nawet ktoś taki jak ty da radę.

    Jak dla mnie dziwne tłumaczenie. Nie mające zbyt wiele sensu.

    To nie tłumaczenie nie ma zbyt wiele sensu, tylko ty nie masz zbyt wiele wiedzy... zrozum w końcu, że nie warto wypowiadać się na temat dziedziny, o której się nie ma pojęcia.

    W niektórych krajach anty w przeliczeniu na złotówki wychodzi taniej niż w Polsce... dlatego ludzie kombinują. Gdyby waluty były na stałe przypisane do uniwersum, to po prostu wszyscy zamiast u siebie graliby tam gdzie wychodzi najtaniej.

    Przebywając w Polsce, logując się z restauracji czy na dworcu kolejowym, wciąż logujesz się z polskiego adresu.

    No patrz... a myślałem, że sam takie konfigurowałem, więc cię powiadomię, że nie w każdym przypadku będziesz miał polskie ip. Ale co ja tam mogę wiedzieć. Jestem tylko inżynierem programistą po politechnice z 10 letnim doświadczeniem. Czy ty w ogóle wiesz czym jest VPN i po co się je stosuje? Podpowiedź... nie tylko by oszukiwać GF. W

    Fakt, że Art wysuwa oskarżenia o oszustwa wobec graczy, w czasach kiedy wystarczy połączyć się z siecią na dworcu kolejowym, lub w przydrożnej restauracji by móc nieświadomie zostać skierowanym na VPN nie dziwi mnie wcale, ponieważ w jego kompetencje przestałem wierzyć lata temu (jeszcze bezczelnie zamyka temat), ale by naprawdę w GF tego nie rozumiano? Cekawe ilu z graczy ze zmienioną "taryfą" faktycznie dokonało jakieś płatności w obcej walucie (bo takie właśnie działania powinny być postawą do reakcji).

    Pośmiałbym się z Wami z tego pomysłu, ale szkoda gadać... Konkurs jest. Całe 150k anty do zgarnięcia. Spać nie dają... Fortuna.

    A co jest niby śmiesznego w tym pomyślę, skoro postanowiłeś tak ni z gruszki ni z pietruszki obrazić jego autora? Twój post miał na celu wniesienie jakieś konkretnej uwagi do dyskusji, czy po prostu nabijasz licznik?

    Ponosi was wyobraźnia panowie i to niestety w żałosnym kierunku, po prostu jest spora ilość graczy, którzy lubią sobie w ramach walki z nudą farmić, na starszych serwerach zwyczajnie jest pusto przez wiele układów, na nowych graczy nie ma co liczyć, to co w tym złego, żeby porzucone konta graczy, zamiast znikać bezpowrotnie transformowały się do kont NPC i pozostawały na takim poziomie na jakim zostały porzucone, a w razie przeniesienia konta na cmentarz, to planety gracza zwyczajnie by zostały skopiowane i dalej by były na swoich pozycjach pod inna nazwą konta. farmienie jest ok a farmienie NPC juz nie ?w czym to problem?

    Problem jest w tym chociażby, że z czasem takich kont byłoby dużo więcej niż aktywnych graczy. Kolejny problem bo zabieranie miejsc dla nowych graczy. Problem przy fuzjach itp. A co jeśli gracz z cmentarza, którego planety zostały skopiowane będzie chciał wrócić do gry? Ja też korzystałem na pewnym poziomie z farmingu. To jest przyjemny dodatek, pozwalający pobawić się przez określony czas, do póki konto nie zniknie. I cały w tym jest urok. Ta gra polega na trzech głównych strategiach, górnicy, odkrywcy i flociarze.

    A co za problem byłoby usunąć/przenieść takowe konto, gdyby w jakikolwiek sposób kolidowało z przenoszącym się na serwer nowym graczem? Gracze NPC nie mieliby żadnych praw... można ich w każym momencie przesunąć.

    Fuzja to skomplikowany proces, planowany na długo przed terminem rozpoczęcia, przeprowadzany prawie że jednocześnie we wszystkich społecznościach naraz... raczej mała szansa, że góra wprawi całą machinę w ruch dla jednego uniwersum.