Dzięki
Pamiętam z dawien dawna że próby moonowe były zabronione
To mnie teraz zabiłeś, dość długo gram w tę grę, ale jakoś nie pamiętam żeby próby były zabronione.
Dzięki
Pamiętam z dawien dawna że próby moonowe były zabronione
To mnie teraz zabiłeś, dość długo gram w tę grę, ale jakoś nie pamiętam żeby próby były zabronione.
Dalej nie mam odp
Masz rację
Uzbrój się w cierpliwość, bo jeszcze długo poczekasz
No - na Earth taki detektyw/obserwator by się przydał
Prawda! Ktoś powinien zrobić w końcu porządek z graczami takimi jak Wodzu czy Mamba.
Pobożne życzenia, Ogame ma juz tyle lat, i nic z tym nie zrobili.Jednych zbanuja, przyjdą inni.I tak w kółko.
Gratulacje, jest zysk i to się liczy.Tylko po co zdradziłeś styl gry?teraz będziesz miał pod górkę.Ale życzę powodzenia i więcej złomu pod same drzwi;-)
Uni ma dopiero 6 dni a tu już takie floty
Gratulacje udanej akcji, obrońcy odbudowy, to dopiero początek,więc nie ma tak źle.
Dobrze jest sobie ustalić jakiś limit, którego się nie przekracza. 50k wydaje się nielogiczne, ale jednak jeśli wygrywa się średnio np. co 10 aukcję to nabiera sensu.
Kiedyś chciałem policzyć optymalny limit ze względu na rozkład cen u licytatora, szansę wygrania (zależną od limitu właśnie) i wartości licytowanych przedmiotów w surowcach. Górny limit, nawet powyżej wartości przedmiotu pozwala wyznaczyć średni wydatek, a jeżeli jest on mniejszy od wartości przedmiotu to na licytacjach będzie się zarabiać. Zaniechałem tego, bo licytator jest po prostu na tyle patologiczny, że tylko na pustynnych uni by to miało sens.
To zalezy od podejścia. Ja jak mi na czymś zależy zaczynam od 50kk , i mam gdzieś czy ktoś twierdzi że to warte albo nie - to nie ma żadnej wartości poza pixelami na monitorze. Nie jeden raz waliłem po 500kk na booster jakiś , czy to 2h czy 6h jak się trafiał i kto się przejmuje "wartością rzeczy bez wartości". Jeśli ktoś się bawi w takie kalkulacje "ile to warte, ile nie warte " to chyba jakiś problem.. jak by to była aukcja za realne pieniądze to co innego. A tak - nadawać wartość czemuś takiemu trochę kiepsko.
To jeszcze potrafię zrozumieć że ktoś chce sobie skrócić czas badania czy budowy budynku lub floty. Ale nie rozumiem graczy którzy mają tygodniowe wydobycie kryształu na planecie na poziomie 20 milionów i licytują dopalacz plus 10 % wydobycia za 200 milionów.Gdzie tu sens i logika?Więcej wyda niż zarobi w ten tydzień.Chyba że się mylę;-)
A Ja mam inne pytanie.Zauważyłem podczas licytacji, że pod koniec czasu gracz stawia np 34002 surowca i przebija sam siebie kilka razy z taką samą ilością surowca, no wydaje mi się że nie da się wpisać ręcznie takich sum i jeszcze klikać myszką co sekundę żeby się samemu przelicytować.Myślicie że używa jakiegoś programu do licytacji żeby za każdym razem wygrac?