opłacalność astrofizyki

  • Witam,


    czy ktoś z graczy wyliczał (i oczywiście może się podzielić tymi wyliczeniami :)) przy jakim poziomie ekonomii opłaca się zbierać surowce i zbadać kolejne poziomyastrofizyki?
    Interesuje mnie lvl 26 i 27 astrofizyki przy ekonomii 46 38 41.

  • ciap pewnie ma jakieś narzędzie.


    Pytanie jak rozumiesz opłacalność? Czas zebrania surowców?


    Ja od siebie dodam, że zrobiłem te poziomy na eko 44/36/40-41. Parę handlarzy i wymian na rynku metal - kryształ (nawet po najgorszym dla mnie przeliczniku) pozwoliły zebrać surowce w ok. 4msc.

    "Po co robić dolne partie pleców? Laski na to nie lecą..." ~Paulo Coelho

    :whocares:

  • Plazma 20,

    zbieracz + geolog

    pełzacze 1100 sztuk, działają na 150 %

    elektrownia fuzyjna 23 poziom


    planety pozycja -> max temp w st

    8 -> 45

    5 -> 82

    6 -> 68

    6 -> 60

    15 -> -124

    15 -> -92

    15 -> -94

    15 -> -119

    15 -> -108

    15 -> -92

    15 -> -110

    15 -> -90

    15 -> -106

    15 -> -108


    dziękuję ;)

  • ciap pewnie ma jakieś narzędzie.

    Oczywiście.

    To by było dziwne jakbym sobie programu nie napisała :fgrin:

    Pytanie jak rozumiesz opłacalność? Czas zebrania surowców?

    Opłacalność to największy przyrost za te same surowce wydane.

    Przykładowo mam XXXX surowców i wydaję na kopalnię metalu lub kryształu. Co finalnie po zbudowaniu najbardziej mi podniesie eko to bardziej się opłaca. Oczywiście po przeliczeniu na 1 surowiec.


    Ciekawostka: mój program tez pokazuje ile trzeba zbierać surowce z eko. :<


    ===================


    Zapomniałam dopytać ile deuteru wydawane jest na eko :beaten:

    No mniejsza.

    Odpowiedź udzielona na priv :o

  • O ile na 26 i 27 jeszcze uważam (osobista opinia) za sensowne badanie = 15 planet #zabuduj układ.


    To o tyle badać astro na 28 i 29? no i kiedy zainwestowane surowce miałyby mi się zwrócić? przy kolejnej fuzji?

    Cytat:

    użytkownik: SPIN DOKTOR

    "Przecież to ty i muniek jesteście głowni spamerzy hehe "

    Napisał gość, który ponad 1000 postów nabił tekstem: "gratki starcia" na każdym uni przy każdym starciu :ocb:

    (a nawet na nich nie grał). Jesteś mistrzem hipokryzji, palancie.

    Pytanie: Dlaczego przestałeś im gratulować? :beaten:


    /

    u42, u66, Sirius, Taurus OFF

  • To o tyle badać astro na 28 i 29? no i kiedy zainwestowane surowce miałyby mi się zwrócić? przy kolejnej fuzji?

    Skopiuję posty z starego forum:


    Wiem że to co piszę to trochę głupoty są. Jestem w pełni świadoma tego że zysk-zwrot z inwestycji nie patrzymy tylko w kategorii jednego poziomu. Bo jak zbuduję metal 43 to nie czekam z budową kolejnych kopalni 470 dni. Eko które posiadam pozwala mi szybciej zbudować kolejne kopalnie niż 470 dni. Zbudowanie pełnego pakietu (43+36+40) zajmuje z eko 102 dni. Zanim kopalnie zaczną spłacać swój dług spłaca dług z poprzedniego poziomu. Jeżeli uwzględniamy jedną kolonie: To po 102 dniach metal nie zwraca się jeszcze 368 dni a tylko 151 dni ponieważ mamy jeszcze kryształ i deuter. Jak spłacimy metal 43 to możemy wziąć się za spłatę kryształu i deuteru. I choć czas zwrotu kopalni każdej sumowanej osobno wygląda strasznie to eko jest ze sobą połączone i na zwrot kosztów powinno się patrzeć przez pryzmat całego konta. Bo budujesz kopalnie szybciej.

    Dodatkowo każdy poziom kopalni zwiększa eko w inny przez pełzacze.


    ----------------------


    Po 3 - Górnik to taka osoba która buduje kopalnie. Jak wielokrotnie pisałam wyżej NIE MOZNA patrzeć na zwrot kopalni tylko przez pryzmat jednego poziomu. Powody dlaczego masz wyżej. :fsmile:

    Takie dygresje są dobre dla osób które budują rzadko kopalnie - Masz flociarza po ST. Może kupić deuter lub zbudować kopalnie która powiększy wydobycie deuteru. Tutaj ma to sens - po ilu dniach kopalnia da więcej niż handel.


    ----------------------


    A to parę dni później jak zrobiłam nową kolonię:


    ----------------------

    Zwrot kopalni to nie tylko podzielenie kosztów przez wzrost eko. To bardzo wielkie uproszczenie a sam wzór jest bardziej skomplikowany.

    Od paru dni mam nową planetę. Na rozbudowę z 0/0/0 na 41/34/36 wydałam 3.67G + 1.173G. Uwzględniając wszystkie dodatki, licząc klasycznie "cena kopalni / wzrost eko" osobno dla każdej kopalni w sumie wychodzi 4.750 dni (13 lat).

    Jednak widać jeżeli wydałam X surowców to wystarczy policzyć po ilu dniach nowa kolonia wykopie surowce o wartości wydanych surowców. Zrobi to po 143 dniach. :fsmile:

    Dlatego górnik nie odczuwa tego zwrotu kopalni po 470 dniach bo na konto patrzy całościowo. A całościowo kopalnie zwracają się szybciej niż podzielenie kosztów przez wzrost eko.


    ----------------------


    ;)


    Astrofizyka i plazma to nic innego jak taka inna kopalnia.

    Wydajesz XXX surowców dostajesz YYYY przyrostu eko.

  • Rozwiązaniem tego zagadnienia może być wprowadzenie następującej nierówności czyli odniesienia amortyzacji do przyrostu wydobycia i wydobycia na koncie (pomysł Forumowego Asa)


    Aa*(1+Wa/W) < Ab*(1+Wb/W)


    https://board.pl.ogame.gamefor…ostID=8792161#post8792161

    W kalkulatorze wydobycia i amortyzacji, który do jakiegoś czasu opracowuję, uwzględniłem tę analizę.

  • Amortyzacja i mnie wychodzi inaczej pokazuje mi że kopalnia zwróci się za 3 lata policzyłem samemu wychodzi mi 2 lata i 80 dni wow brak obliczeń technologi plazmowej w amortyzacji nie liczę bajerów odkrywcy ani zbieraczy im wyższy poziom tym większy błąd górnicy mogą kopać dalej opłacalność jest niedoceniona. Astrofizyka może przynieść jeszcze większe zyski bo daje dodatkową planetę.

  • Astro daje kolejną planetę, co wg mnie opłacalne jest jeżeli planuje się dalszy rozwój konta.

    "Zorganizowanej sile można przeciwstawić jedynie zorganizowaną siłę. Niezależnie od tego, jak bardzo bym tego żałował, nie ma innego wyjścia." Albert Einstein

    Edited once, last by Gothe ().

  • Amortyzacja nie równa się opłacalności, jeśli traktujemy amortyzację jako współczynnik zwrotu kopalni biorąc pod uwagę tylko wydobycie jednego surowca i koszt tej kopalni. Te różnice wymieniła już ciap.

    Patrząc też z innej strony warto zainwestować w nanity, koszt dla eko na moim poziomie znikomy, a podniesienie ich o 2 lvl zmniejszyły czas budowy kopalni metalu na 45 lvl z 2 tyg do 3,5 dnia. Przez co stosunkowo niewielkim kosztem dałem sobie dodatkowe 1,5tyg wydobycia kopalni.

    "Po co robić dolne partie pleców? Laski na to nie lecą..." ~Paulo Coelho

    :whocares:

  • Patrząc też z innej strony warto zainwestować w nanity, koszt dla eko na moim poziomie znikomy, a podniesienie ich o 2 lvl zmniejszyły czas budowy kopalni metalu na 45 lvl z 2 tyg do 3,5 dnia. Przez co stosunkowo niewielkim kosztem dałem sobie dodatkowe 1,5tyg wydobycia kopalni.


    Na tej kopalni kilka dni i na każdej kolejnej kilka dni.. u mnie powoli problemem robi się miejsce na planecie :)

  • Patrząc też z innej strony warto zainwestować w nanity, koszt dla eko na moim poziomie znikomy, a podniesienie ich o 2 lvl zmniejszyły czas budowy kopalni metalu na 45 lvl z 2 tyg do 3,5 dnia. Przez co stosunkowo niewielkim kosztem dałem sobie dodatkowe 1,5tyg wydobycia kopalni.


    Na tej kopalni kilka dni i na każdej kolejnej kilka dni.. u mnie powoli problemem robi się miejsce na planecie :)

    znam problem, miejsca na planecie są na wagę złota przy dużym eko.

    "Zorganizowanej sile można przeciwstawić jedynie zorganizowaną siłę. Niezależnie od tego, jak bardzo bym tego żałował, nie ma innego wyjścia." Albert Einstein

  • Przy takim eko to dla mnie zastanawiające jest, dlaczego jeszcze nie masz 15 planet :D

    Oczywiście, że nie o opłacalność powinno tu chodzić, tylko o rozwój i puchnięcie.

    Nie jestem z tym sam. Jest wielu graczy, nawet z lepszym eko, którzy nie mają 15 planet.


    Czy zrobię 15 planetę czy zamiast tego kilka kopalni, to w obu przypadkach będę się rozwijał i puchł.

    W moim pytaniu o opłacalność, chodziło mi o to, aby ten rozwój był jak najszybszy ☺️

  • Taa, nie ma tak łatwo ;)


    Problem jest dużo bardziej skomplikowany niż się wydaje. Czynniki które wpływają na amortyzację to wydobycie na koncie, kolejka budynków na nowej planecie, czasy badania i budowy kopalń, co jednocześnie przekłada się na koszty dodatkowe robotów, nanitów etc. Można też uwzględnić obronę. Temperatura nie jest dokładnie znana (przyjmujemy średnią). Można by wymieniać dalej, kto tam jakie ma preferencje w rozbudowie - może terraformer - czemu nie?!


    Wnioski:


    W każdym razie, jeśli wyjdzie nam, że amortyzacja (Koszt/Zysk) astrofizyki (uwzględnić możemy wszystkie koszta dodatkowe) będzie w przybliżeniu równa amortyzacji kopalni, to lepiej zrobić kopalnię bo zrobimy ją dużo szybciej. Tak liczona amortyzacja astro powinna być znacznie mniejsza niż kopalń by opłacało się zakładać nową planetę. Czyli zgoła odmienne wnioski niż wszystkich wypowiadających się powyżej. Wynika to z faktu, że w czasie gdy zbieramy na astro możemy zbudować dużo kopalń i inkasować zyski szybciej. Jeśli czekamy bez anty, aż badanie się skończy, jeszcze bardziej wywinduje to niekorzyść astrofizyki względem kopalń.


    Jako przykład z gry, można podać gracza WestFun z Q który "nie robi" astro, tak jak mu kazało InfoCompte", a był w ścisłym top, przynajmniej tak słyszałem.

  • "wydobycie na koncie" - Nie przesadzajmy że to jakiś problem. Mam XXXX surowców i mogę wybudować metal/kryształ/deuter/plazmę/astro. W każdym momencie przed wyborem masz dokładne kopalnie o dokładnie znasz swoje eko. Oceniasz sytuacje i wybierasz najbardziej wartościowy budynek lub badanie. Budujesz/badasz go i ponownie oceniasz wszystko od zera. Jedna funkcja która liczy eko, parę zmiennych która przechowuje poziomy którą inkrementujemy i podajemy do funkcji. Zero skomplikowania: Eko(metal+1, kryształ....), Eko(metal,kryształ+1...).

    Jak czasem wyliczam komuś w moim excelu to przeliczam ile 1kkk surowców wydane na kopalnie/badanie daje wzrostu eko.
    Oczywiście przyrost plazmy zależy od eko. Koszt astro to koszt badania + rozbudowy planety, przyrost eko to eko nowej planety. Koszt wszystkiego i przyrosty eko przeliczam na jeden tym surowców.


    "kolejka budynków na nowej planecie" - Zasada jest prosta im mniejszy lvl danego rodzaju surowca to bardziej się opłaca np. metal 45 zawsze będzie się opłacać bardziej niż metal 46. Więc w pierwszej kolejności powinno zależeć nam na wyrównaniu eko - to będzie nasza opłacalność astro. Rozbudowa planety (w jakiej kolejności, metal. kryształ, dex) to jak poprzednio: jedna funkcja, parę zmiennych.


    "czasy badania i budowy kopalń" - Bez znaczenia. Czas badania - przy niskich lvl jest to różnica marginalna. Przy wysokich lvl niestety ale bez przyspieszania się nie obędzie. Sama robiłam astro na któryś lvl nieparzysty 9 miesięcy (nie było skracania, o zgrozo ogłosili je jakoś 2-3 tyg po moim badaniu X/) i ludzie się pukali w głowę jak wytrzymałam tyle. Teraz nawet gracze którzy nie kupują antymaterii są w stanie zebrać odpowiednią ilość na eventach różnego rodzaju.

    Czas budowy kopalni praktycznie nic nie zmienia. To że zbuduję kopalnie np. 2 tygodnie szybciej to wzrost eko jest małym % do kosztów poniesionych.


    Znaczenie ma bardziej czas który potrzeba na zebranie surowców na astro. Jeżeli mam XXX surowców do zebrania i zajmie mi to rok . To za te surowce mogłabym zbudować np. 20 kopalni. Czyli pierwszą kopalnie zbudowałabym po 19 dniach, I przez kolejne 346 dni kopalnia już by pracowała gdy astro da nam jakiś zysk dopiero po roku. Ale...

    Jest to zysk jednak kolejności rozbudowy znacznie nam nie zmieni. Ewentualnie jak ktoś chce to może opóźnić astro o 1-2 lvl. Choć większość osób chyba bardziej chce mieć to za sobą jak najszybciej.


    Wszystkie te rzeczy nie robią nam rewolucji w opłacalności. :fsmile:

  • Zgodzę się, poje wnioski się pojawią... wkrótce. Wynikają one z analizy m.in wspomnianej nierówności Aa*(1+Wa/W) < Ab*(1+Wb/W) . Dla przykładu:

    Inwestycja a - nowa planeta (astro+kopalnie) - amortyzacja Aa, wzrost wydobycia Wa, wydobycie na koncie W

    Inwestycja b - kolejny poziom kopalni - amortyzacja Ab, wzrost wydobycia Wb, wydobycie na koncie W


    Szukamy liczby mniejszej min(Aa*(1+Wa/W), Ab*(1+Wb/W)). Widzimy, że jeśli Aa≈Ab, a oczywiście, że Wa>>Wb, wówczas czynnik (1+Wa/W)>>(1+Wb/W), czyli aby badać astro Amortyzacja powinna być dużo mniejsza niż dla kopalni. Oczywiście wszystko przy założeniu, że przelikamy budowy w sekundę, każdy okres zwłoki działa na niekorzyść astro.

  • Pierwszy post na nowym forum. Próba mikrofonu. Raz. Raz, dwa. Raz, dwa, trzy.


    Kryterium zmodyfikowanej amortyzacji Aa*(1+Wa/W) może też posłużyć do odpowiedzi na pytanie, czy zdążymy zarobić na danej inwestycji przed upływem danego czasu T. To może być między innymi horyzont czasowy naszej gry. Przykładowo za pół roku kończy się komuś umowa na Internet i musi zrezygnować z gry w cyferki.

    Jeśli Aa*(1+Wa/W) < T, to zdąży zarobić.

    W przeciwnym razie nie zdąży.


    Aa - amortyzacja inwestycji a

    Wa - przyrost wydobycia spowodowany inwestycją a

    Ka - koszt inwestycji a

    W - wydobycie przed realizacją inwestycji a

  • Jako przykład z gry, można podać gracza WestFun z Q który "nie robi" astro, tak jak mu kazało InfoCompte", a był w ścisłym top, przynajmniej tak słyszałem.

    Ostatnia aktywność 27 Sie 2020, Czyta wątek West znowu kończy ;)


    Ja bym się nie porywała z oceną czyiś punktów po 13 grudnia 2019.


    W okresie gdy on się żegnał z OGame ja dziennie zbierałam z PZ moje 1,5 miesięczne eko. Największy PZ:


    Metal: 16.887.952.200
    Kryształ: 8.466.628.600
    Potrzebne Pioniery: 1.334.452

    Zgodzę się, poje wnioski się pojawią... wkrótce. Wynikają one z analizy m.in wspomnianej nierówności Aa*(1+Wa/W) < Ab*(1+Wb/W) . Dla przykładu:

    Inwestycja a - nowa planeta (astro+kopalnie) - amortyzacja Aa, wzrost wydobycia Wa, wydobycie na koncie W

    Inwestycja b - kolejny poziom kopalni - amortyzacja Ab, wzrost wydobycia Wb, wydobycie na koncie W


    Szukamy liczby mniejszej min(Aa*(1+Wa/W), Ab*(1+Wb/W)). Widzimy, że jeśli Aa≈Ab, a oczywiście, że Wa>>Wb, wówczas czynnik (1+Wa/W)>>(1+Wb/W), czyli aby badać astro Amortyzacja powinna być dużo mniejsza niż dla kopalni. Oczywiście wszystko przy założeniu, że przelikamy budowy w sekundę, każdy okres zwłoki działa na niekorzyść astro.

    Hmm :/


    Ja jestem prosty gracz. Jeżeli nie chce mi się atakować (czyli na zysk nowej planety nie wpływa nowe miejsce do farmienia -> zysk z nowych terenów) to przyrost wydobycia da mi tylko eko.


    Staję przed wyborem -> Mam XXXX surowców i mogę wydać na metal/kryształ/deuter/plazme/astro.

    To co mi finalnie da więcej surowców -> to buduję.


    Wiele osób prosi mnie o policzenie co i w jakiej kolejności budować. Czasem skanuję jakiegoś sojusznika. Kiedyś pisałam górnolotne wypracowania o opłacalności. Wiesz co najbardziej przemawia do ludzi? Prostota.


    Jeżeli metal kosztuje 2,5kkk dexu i daje przyrost 300k deuteru

    a kryształ kosztuje 2kkk deuteru i daje przyrost 150k deuteru


    To każde 1kkk surowców wydane na metal da 120k dexu a na kryształ 75k dexu.

    Więc metal opłaca się bardziej.


    :fsmile: