Posts by Klakalaka

No i oddał

Kilka słów na wstępie.

Tradycyjne skany. Patrze flota stoi (około 400kk) Wysłałem co miałem

W trakcie lotu coś wróciło na moona. Nie chciałem już spowalniać i dosyłać coś więcej żeby nie uciekł. No i taki wynika jak widać. Recków w sumie też za mało wysłałem bo tylko 8000. I tyle surki zebrałem. Resztę obrońca.

Surowców miał sporo więc chyba się odbuduje szybko.

Generalnie zysk jakiś jest.

Witam. Gratuluję obrońcą. Trochę wtopiłem. Tak jak Caboom pisał, zwolniłem flotę puściłem skan, zobaczyłem podstawkę. Zacząłem cofać a tu lag... Zanim zresetowałem to było już po wszystkim. Raz na wozie raz pod wozem.....

P.S. Złom w większości pozbierali obrońcy. Ja zebrałem tylko to na co zdążyły moje recki dolecieć. Wysłane w innym celu nie pozbieranie siebie. Ale zawsze coś.

Jeszcze raz graty

Graty.

Ale niestety ciągle jedna i ta sama ekipa. Skąd wy na to macie czas? Spać się wam nie chce?

Swoją drogą gratuluję obrońcy. Z rozmowy bardzo sympatyczny człowiek. Mam nadzieję że po złomie sam sie zdobędę na taką postawę....

Szczerze.... W wyniku zbyt dużego %... zapomniałem o pancach. A obrońca chyba liczył na lepszą obronę.

ja się przejechałem. On chyba bardziej. Straty nadrobiłem paczkomatem. Heheh

A na nowym uni masz kolego prawie 800k pkt. militarnych. Każdy to może sprawdzić. Chyba zaczne się też tam bawić.

Po co miałbym zwalniać atak trwający 12 minut w jednym układzie? Nikogo innego z flotą w nim nie było. To tak jakbym się prosił "a zwolnię to może zauważy i zdąży uciec" Miałeś kolego nieaktywnioś. A po ataku zapaliłeś się jakieś 15 minut po. Po czym o dziwo mi ładnie pogratulowałeś i powiedziałeś że idziesz na inne uni. Chłopaku tydzień już minął. To już żałoba powinna minąć. Wcześniejsze ataki też nie były spowalniane. Zawracałem jak widziałem że się palisz a po skanie moon był pusty. Albo raz widziałem cię na falandze

[ciach]

Tak na marginesie.,,,, Dzbanie. Dzisiaj rano z jednej planety puściłeś na mnie jeden po drugim atak jak dobrze liczę 150-200 rakiet w ciągu niespełna godziny. Wszystko dobrze ale chyba tak samo się nie budowało..... Antymateriarzu. Ja owszem odpłaciłem ci tym samy i oczywiście anty. Ale tego nie ukrywam jak taka podstępna, zawistna pała co nie potrafi grać. Haha. Anty antymateriarz a przyspieszenia używał. Pewno surowce też poszły wszak rakiety sporo dykty kosztują. Nie plącz się bo się pogrążasz. Kolejna odpowiedz typu i tak kończyłem poprostu cię ośmiesza. Na żadnym zlocie nigdy nie byłeś. Jesteś łgarz i ćwok jakich mało

[mod='Neferet']Usunęłam cytat skoszowanego posta[/mod]

Quote from MiniOni

Z mojego sojuszu nikt na Ciebie nie polował. Dlaczego opowiadasz głupoty?

Bo on nie potrafi się pogodzić z porażką. 2 nie potrafi pisać i mówić prawdy. Taki twór obecnych czasów (500+i ,j wie co). Płacić tylko na takich. W 2022 zapłaciłem na tych ..................

P.S. Lubię takie odmóżdżające dyskusję. Dają człowiekowi dystans.

Sam sobie zaprzeczasz. [ciach]

[mod='Neferet']Niepotrzebne porównanie.[/mod]

Dawaj dawaj. Żeby nauczyć się latać trzeba najpierw umieć chodzić. Zobaczymy na jak na innym uni sobie poradzisz. Obrony na moonie nie miałem bo nie zdążyłem zrobić. Niczego mnie nie musiałeś uczyć i raczej nikogo niczego nie nauczyłeś. Musisz być smutnym człowiekiem skoro nie masz nic innego do roboty tylko skakanie z jednego na drugie uni. Wcale się nie muszę wstydzić tego że pewno popełniam błędy. Ale wróciłem do tej gdy po 17 latach przerwy. I gram dla rozrywki. Był kiedyś taki wierszyk..... ale to nie na to forum.

Ach chłopie nie potrafisz się pogodzić. Biedne dziecko. Taki kozak. Jakie przechwałki, silne eko i flota. A tu jeden atak i zielony.

Nie miałeś aktywności po 15 20 minut. Na żadnej. Latałem 3 albo 4 razy. A że taki gł... jesteś że nie zmieniłeś gali to już twoja sprawa. Kto zostawia flotę wiedząc jest sie atakowanym co chwilę. ??

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

Trzeba było sobie wiadro podstawić pod fotel to być do kibla nie musiał lecieć.

Koleś nawet nie wiesz jaki jesteś śmieszny w tym co piszesz.

Najpierw mi wysłałeś ataki rakietowe. Co się jednak odwróciło przeciwko Tobie.

Atakowałem bez spowalniaczy (bombowców niszczycieli)) bo wiedziałem że jak pójdziesz sr...ć to być może 10 minut Ci nie wystarczy. Pierwsze ataki cofnąłem bo 1 widziałem na fali jak pakujesz na planete. Przed drugim poleciałeś na PZ. Ostatni wszedł. Nawet recki wysyłałem później bo liczyłem się z tym że jednak sra..ka cię wcześniej odpuści i będę musiał jeszcze raz cofać. Chciałeś mi eliminować obronę na moonie bo chciałeś pewno w nocy podlecieć po 1 GS tak jak za pierwszym razem.

Rzadko spotykam tak niedojrzałych ludzi. Idź się wypłacz mamie w rękaw.

Wczoraj GS-y cofałem bo się spodziewałem podstawki. Chyba logiczne jak lecę prawie 2 godziny z obstawą z floty to ryzyko że się ktoś podstawi albo złapie mnie na powrocie raczej jest duża albo nawet bardzo duże. Przy locie w jednym układzie, który trwa 10 minut raczej ciężko spodziewać się podstawki. Jakbym miał na tyle krążków to bym samymi poleciał. wtedy lot trwałby 7 minut.

Gorzkie żale ciąg dalszy.

Dawaj dalej fajnie jest......

Jak to niektórzy nie potrafią się z porażką pogodzić. Na każdego kozaka znajdzie się zawsze większy kozak. Z tego co pamiętam to unnamed chciał mnie zezłomować jak 1 raz cię atakowałem. Zresztą nawet mnie wyliczał. Fajną masz fantazję.

Myślę że nikt po Tobie nie będzie płakał. Ciekawe ile wytrwasz na nowym uni?

A jednak, Żadnej finezji nie było. Moon to moon w jednym układzie. 10 minut lotu. Pewno na kibelek poleciał i go przytrzymało.

Tak jakoś dobrze wyszło. Chłopak był dość uciążliwy.