Odpowiedź: Upiorne działanie na odległość;
paradoks EPR
Odpowiedź: Upiorne działanie na odległość;
paradoks EPR
Nie, żadna z powyższych.
Jak to nie? Sam sobie zaprzeczasz.
To oznacza tylko, że w tym zjawisku występuje tunelowanie kwantowe. Jest wiele zjawisk gdzie występuje.
Doprecyzuj pytanie. Co to znaczy, że zjawisko zostało udowodnione? Czy to oznacza, że po prostu zostało zaobserwowane?
Przykład: Upuściłem piłkę. Czy to oznacza, że udowodniłem zjawisko przyciągania?
Aha. Tunelowanie jako część wiekszego zjawiska.
Udowodnione ( potwierdzony doświadczalnie ) eksperymentalnie przez zespól naukowców.
Wykonali eksperyment tym samym potwierdzili to zjawisko.
Podróże w czasie!
Eksperyment był przeprowadzony w garażu. Zaczęło się od nieudanej próby schłodzenia piwa, a skończyło na odwróceniu entropii ejże. Teraz butelka nigdy nie jest pusta, piwo zawsze zimne, a naukowiec ma trzeźwy jak lubi.
Nie.
Jak to nie? Przecież niewykluczone, że atomy rubidu poruszały się z prędkością nadświetlną (efekt Hartmana).
Jesteś specjalistą od niejasnego formułowania problemów. Żaden naukowiec, a tym bardziej fizyk w podobny sposób nie postępuje, chyba że sam nie ma pojęcia o czym pisze. Proponuję odnieść się do tego i szczegółowiej opisać zagadnienie niż dalej się chełpić swym chóralnym "Nie.".
Quiz polega na zadaniu pytania i odpowiedź na nie
Rozumiem, że tutaj chodziło o zdanie: "Quiz polega na zadaniu pytania i odpowiedź na: nie.".
_____________________
Uważam, że zmiany częstotliwości funkcji falowej to wynik zjawiska kwantowego kolapsu i ożywienia. Można je zaobserwować umieszczając w pułapce optycznej dostateczną ilość koherentnych atomów. Zazwyczaj używa się do tego Rubidu 87Rb schodzonego tak, by uzyskać kondensat czyli: BEC, a więc atomów w tym samym stanie kwantowym. Można także użyć np. sodu, im lżejsze atomy tym zjawisko będzie szybsze. Wszak nie chcemy czekać milionów lat na obserwację.
Strona 10: https://www.sciencedirect.com/…abs/pii/S0375960117304759
Strona 9: https://www.researchgate.net/p…origin=publication_detail
Nie to nie o to chodzi.
Jak to nie? Przecież niewykluczone, że atomy rubidu poruszały się z prędkością nadświetlną (efekt Hartmana).
Tak jak i nie wykluczone jest, że czas płynie w drugą stronę. Ale dowodu nie ma na oba zjawiska.
A mnie chodzi o coś co jest udowodnione.
Chyba to rozumiesz czy nie bardzo?
Wystarczyło napisać, żeby, dać podpowiedź i tyle. W innym wypadku nie pozostaje mi nic innego niż pisać tak lub nie.
Jesteś specjalistą od niejasnego formułowania problemów
Może i coś w tym jest ale jak trzeba to napisze podpowiedzi.
Ale jak dam zbyt dużo szczegółów to będzie za proste. Wydawało mi się to dość proste pytanie, widocznie takim nie jest.
szczegółowiej opisać zagadnienie niż dalej się chełpić swym chóralnym
Oj tam od razu, jak trzeba będzie kolejnej podpowiedzi to wystarczy napisać bo zdaje sobie sprawę, że tu możesz mieć akurat racje i zbyt mało szczegółów jest w pytaniu, ale kluczowe zdanie jest zawarte, co rozróżnia problem.
1 PODPOWIEDŹ:
Podpowiedź jest oczywista: i zawarta w pytaniu: Kluczowe w pytaniu.
chodzi o tunelowanie kwantowe, w jednej części eksperymentu jest inna częstotliwość tunelowania cząstek a w drugiej części eksperymentu nagle ilość tunelowanych cząstek zmniejsza się gwałtowanie.
Poznajcie łaskę pana jak to mówią. Już ci kilka osób wypunktowało że twoje pytanie jest po prostu bez sensu ,,niepełne,,. Wszystko można dać - tunele, rozpady, jakies inne efekty, ale szkoda czasu na tę kwadrature koła - bo tak to wygląda. Umyślisz sobie jakiś swój kot Strasburgera, ankietowani odpowiedzieli - to Familia? A gdzie niepewnosc hajsen'burgera dotycząca odpowiedzi, może o to chodzi ?
Na konferencji naukowej na, której byłem wyjaśniłem to że dla kaonów czas płynie w drugą stronę. To potwierdziły badania, które przedstawiono,
Tak jak i nie wykluczone jest, że czas płynie w drugą stronę. Ale dowodu nie ma na oba zjawiska.
Rozumowi bluźnisz! Zdecyduj się. Są dowody doświadczalne czy ich nie ma? Jest taka zasada w logice: wóz albo przewóz.
Skoro doprecyzowałeś bieżącą zagadkę, to odpowiadam: efekt Zenona.
Na konferencji naukowej na, której byłem wyjaśniłem to że dla kaonów czas płynie w drugą stronę. To potwierdziły badania, które przedstawiono,
Tak jak i nie wykluczone jest, że czas płynie w drugą stronę. Ale dowodu nie ma na oba zjawiska.
Rozumowi bluźnisz! Zdecyduj się. Są dowody doświadczalne czy ich nie ma? Jest taka zasada w logice: wóz albo przewóz.
Skoro doprecyzowałeś bieżącą zagadkę, to odpowiadam: efekt Zenona.
Badania, które wskazują jedno z rozwiązań. Zależy od interpretacji wyników. W badaniach wyszło, że dla kaonów czas płynie w drugą stronę i to badania potwierdziły ale czy faktycznie tak jest to tego na razie nie wiadomo. może być objaw czegoś zupełnie innego czego nieznany. Tak jest z wieloma teoriami w fizyce. To jest normalne w śród fizyków. Jeden twierdzi tak drugi inaczej.
Już ci kilka osób wypunktowało że twoje pytanie jest po prostu bez sensu ,,niepełne,,. Wszystko można dać - tunele, rozpady, jakies inne efekty, ale szkoda czasu na tę kwadrature koła - bo tak to wygląd
To jest ich zdanie, każdy może mieć swoje. A ja mam inne. Kto chce odpowiada i tyle tak napisał holon:
Może jest nie pełne, tak można napisać o każdym pytaniu. A pytań bezsensownych niema są tylko głupie odpowiedzi.
Takie jest moje zdanie i tyle w temacie, ja szanuje wasze opinie ale mogę się z nimi nie zgadzać.
Komu brak zapału nie ma czego tu szukać.
Tak chodzi o efekt Zenona. Ta podpowiedz była jakby w pytaniu. Ja ją tylko doprecyzowałem.
Ja Offtopic zrobię, ale zagadnienie czasu płynącego w drugą stronę jest dla mnie wyjątkowo skomplikowane i ciężkie do zrozumienia.
Ostatnio czytałem (Scientific Reports) o eksperymencie Chwilowego Cofnięcia w Czasie uzyskanego dla pojedyńczej cząsteczki i przyznam że koncept zrobił się jeszcze bardziej niezrozumiały.
Skąd i na jakiej podstawie uznano że jest to cofnięcie się w czasie a nie wpływ obserwacji badaczy na zachowanie elektronu?
Podsyłam dla ciekawości i chętnie przeczytam Wasze pomysły na ten temat (zwłaszcza próbę wytłumaczenia mi tego):
https://www.nature.com/articles/s41598-019-40765-6
https://naukawpolsce.pap.pl/ak…wy-cofniety-w-czasie.html
P.S.: Jeśli za bardzo offtopic i nie nadaje się do tego tematu, to proszę o Ciach
Myślę, że najlepiej będzie jak zapytasz samych autorów, co mieli na myśli.
Kolejne pytanie będzie z pogranicza biologii i optyki. W wyniku zmieszania dwóch wiązek uzyskano
światło białe. Jedna wiązka miała kolor żółty. Jaki kolor miała druga wiązka?
Czy da się odpowiedzieć na tak postawiony problem bez znajomości składu widmowego poszczególnych wiązek?
Moim zdaniem światło z drugiej wiązki winno być niebieskie na podstawie zasady dodawania kolorów:
Światło żółte jest sumą spektrum czerwieni i zieleni ale nie musi zawierać całego spektrum tych składowych by wyglądało na żółte. Wówczas dodając nawet całe spektrum koloru niebieskiego nie uzyskamy w pełni światła białego. Musimy wiedzieć, że światło żółte jest rzeczywiście żółte, inaczej suma będzie tylko przypominać światło białe.
Dobrze! Światło z drugiej wiązki jest niebieskie. Twoja kolej.
Dodam jeszcze, że zjawisko mieszania kolorowych świateł opisują prawa Grassmanna.
Go garażu zamykanego z obu stron wrotami, zbliża się pojazd z prędkością bliską c. Obsługa garażu wie, że garaż ma 5m długości i widzi, że pojazd jest skrócony do 4m, więc zamierza na chwilę zamknąć równocześnie przednie i tylne wrota, gdy pojazd będzie w środku. Kierowca natomiast wie, że jego pojazd ma 5m długości, a widzi, że garaż jest skrócony do 4m - czy dojdzie do katastrofy? Co zobaczy kierowca kierowca, a co obsługa garażu w momencie zamykania wrót?
Nie dojdzie do katastrofy, Jak statek wyląduje to będzie miał 5 m, obsługa zobaczy, że jak statek wylądował to ma 5 m ale w trakcie lotu zmierzyli 4
Jak zamkną wrota kiedy statek będzie stał w garażu to nie domkną bo będzie za krótki garaż.
Jeśli garaż będzie skrócony do 4 m przy lądowaniu nie dojdzie do zderzenie a jeśli zamkną po wylądowaniu to statek się nie zmieści.
Obsługa widzi prawidłowo skrócenie pojazdu 4m tak jak i kierowca widzi prawidłowo swoją długość 5 m. Oba pomiary są prawidłowe.
Pytanie z STW. Owszem do katastrofy nie dojdzie, ale po pierwsze pojazd w garażu nie parkuje tylko przejeżdża przezeń, powiedzmy że to taka natychmiastowa myjnia. Po drugie nie widzę wyjaśnienia odnośnie bezkolizyjności tej procedury? Wystarczy to ująć w dwa słowa, nie widzę jednak tych słów.
Nie dojdzie do katastrofy
statek się nie zmieści
Nie naginajmy pojęcia katastrofy - niedomknięcia bramy, przy prędkości bliskiej c zderzenie z bramą garażową jest porównywalne z uwolnieniem energii bomby wodorowej, albo statek się zmieści albo nie i.e. kierowca przeżyje lub nie. To nie elektron, który może być w 2 miejscach na raz albo tunelować przez bramę garażową bezkolizyjnie.
Jest to tak zwany Paradoks Drabiny wynikający z STW
A jeśli chodzi o to co zobaczą, to wrota zamykające się w różnych momentach, najpierw wjazdowe, a później wyjazdowe dla kierowcy, a na odwrót dla załogi myjni
Jest to w dwóch słowach: Względność jednoczesności:
o wrota zamykające się w różnych momentach, najpierw wjazdowe, a później wyjazdowe dla kierowcy, a na odwrót dla załogi myjni
Jesteście już bardzo blisko. Nadal jednak są błędy w tym co zobaczy personel garażu i kierowca. Przyjmijmy, że drzwi wjazdowe to te przednie, przez które wjeżdżamy zaś tylne niech będą wyjazdowe, jak na przeglądzie rejestracyjnym. A więc wrota zamykają się na moment a potem otwierają i to nad tą kolejnością proponuję się skupić. Przymnijmy, że obserwacja jest prowadzona w garażu, nie przed wjazdem do niego ani, jak już ustaliliśmy, po szczęśliwym wyjeździe.