A mnie się wydaje, że brak możliwości lotu na niewidoczne pz, doda tej grze dynamiki i przerwie graczom letarg oraz wygodę
Jednym słowem..trzeba będzie się pilnować i robić wabiki jak za starych dobrych czasów.
Flociarze na pewno się ucieszą
A mnie się wydaje, że brak możliwości lotu na niewidoczne pz, doda tej grze dynamiki i przerwie graczom letarg oraz wygodę
Jednym słowem..trzeba będzie się pilnować i robić wabiki jak za starych dobrych czasów.
Flociarze na pewno się ucieszą
Coś nie pyklo z niewidocznym pz. Brak pz, długi urlop, zejście z urlopu i pod każdą planetę mogę polecieć na pz mimo że go tam nie ma super opcja hehhe
Na amerykańskiej Himalii (513 graczy) włączyli i działa dobrze. Mam okazję się rozeznać co i jak
Cofam to, co wcześniej napisałem, choć nie do końca.
Flot nie laguje, ale budowę za to i owszem. Dość mocno.
co do niewidocznego PZ
taka sytuacja
gracz A nie ma PZ oraz czegokolwiek na danej planecie o co mogłaby się rozbić sonda - ot zwykła pusta planeta (lotka), wysyła tam fsa na pz czy inne kolonizuj -> traci moona i flota widoczna idealna do złożenia. Co ma zrobić agresor? Lecieć się rozpieprzyć i słać recki po wlocie, wiedząc że np z układu obrońcy inni gracze (np sojusznicy) dolecą do pzta szybciej od agresora, czy olać atak i tracąc ewentualny zysk, który byłby przy możliwości zrobienia niewidocznego pzta?
Nawet jeśli był to błąd - co jest dziwne bo odkąd gram (ze 12 lat) to takowy pz można było zrobić.... - to zmiana tego jest tylko i wyłącznie na korzyść obrońców a dla agresora jest to taka troche misja samobójcza przy większych RW.
gracz A nie ma PZ oraz czegokolwiek na danej planecie o co mogłaby się rozbić sonda - ot zwykła pusta planeta (lotka), wysyła tam fsa na pz czy inne kolonizuj -> traci moona i flota widoczna idealna do złożenia.
A ile takich sytuacji się zdarza? Raczej powinno dość rzadko. Więc można taką sytuacje pominąć. Większość sytuacji jest odwrotna i jest o co się rozbić.
A czy PZ będzie widoczny czy niewidoczny to niewiele zmienia.
Czy widoczny PZ czy nie i tak będą złomować. Trochę utrudni ale i ta będzie się dało, trochę ryzyka będzie więcej to fakt.
gracz A nie ma PZ oraz czegokolwiek na danej planecie o co mogłaby się rozbić sonda - ot zwykła pusta planeta (lotka), wysyła tam fsa na pz czy inne kolonizuj -> traci moona i flota widoczna idealna do złożenia.
A ile takich sytuacji się zdarza? Raczej powinno dość rzadko. Więc można taką sytuacje pominąć. Większość sytuacji jest odwrotna i jest o co się rozbić.
A czy PZ będzie widoczny czy niewidoczny to niewiele zmienia.
Czy widoczny PZ czy nie i tak będą złomować.
Nie zgodzę się...a planety lotki ?
Nie zgodzę się...a planety lotki ?
Konkretnie jaka sytuacja?
Nie zgodzę się...a planety lotki ?
Konkretnie jaka sytuacja?
Nie zgodzę się z tym że gra planeta lotką, należy do rzadkości
Nie zgodzę się z tym że gra planeta lotką, należy do rzadkości
Ok, nie jest rzadkie ale za częste też nie. Ale co to ma do niewidocznego PZ?
No Avinashi to sprecyzował kilka postów wcześniej
Nie zgodzę się z tym że gra planeta lotką, należy do rzadkości
Ok, nie jest rzadkie ale za częste też nie. Ale co to ma do niewidocznego PZ?
No właśnie Avinashi to sprecyzował kilka postów wcześniej
No właśnie Avinashi to sprecyzował kilka postów wcześniej
Ale ona pisze o dwóch różnych rzeczach z tego co widzę.
Ile takich sytuacji będzie, że ktoś z milionem Reków będzie czekał na lot, żeby komuś podkraść złom. Nie róbmy paranoi. Takie sytuacje to rzadkość. Czy jest złom czy nie ma to też nie świadczy o ataku. Więc bez przesady.
A mam takie pytanie , bo czegoś nie rozumiem .W poniedziałek kolega rozbił 1 sondę o moją planetę, zebrałem złom zaraz po ataku, i aż do niedzieli mogę sobie tam latać na PZ, choć go juz dawno nie ma.O to chodzi z tym niewidocznym Pz.? Z tego co pamiętam, kiedys 1 sonda nie zostawiała złomu, wtedy to był niewidoczny PZ, więc żeby zobaczyć gdzie potencjalna ofiara robiła FS, to rozbijało się więcej sond i obserwowało kiedy zniknie złom, wtedy już było wiadomo na jaką pozycję był zrobiony FS.A później to juz tylko trzeba było dobrze policzyć czas powrotu. Dla utrudnienia wysyłało się wabiki, które zbierały złom, a reszta floty leciała na innych prędkościach juz na "niewidoczne PZ".
O to chodzi w tej dyskusji?
A mam takie pytanie , bo czegoś nie rozumiem .W poniedziałek kolega rozbił 1 sondę o moją planetę, zebrałem złom zaraz po ataku, i aż do niedzieli mogę sobie tam latać na PZ, choć go juz dawno nie ma.O to chodzi z tym niewidocznym Pz.? Z tego co pamiętam, kiedys 1 sonda nie zostawiała złomu, wtedy to był niewidoczny PZ, więc żeby zobaczyć gdzie potencjalna ofiara robiła FS, to rozbijało się więcej sond i obserwowało kiedy zniknie złom, wtedy już było wiadomo na jaką pozycję był zrobiony FS.A później to juz tylko trzeba było dobrze policzyć czas powrotu. Dla utrudnienia wysyłało się wabiki, które zbierały złom, a reszta floty leciała na innych prędkościach juz na "niewidoczne PZ".
O to chodzi w tej dyskusji?
Złom kasuje się niedziele po restarcie (o 3 w nocy), nawet jak go wcześniej zbierzesz to i tak możesz latać w to miejsce. Niewidzialne pz powstawało w wyniku rozbicia 1 sondy na uniach z 30% złomem (nie wiem jak 40%, ktoś potwierdzi, bo niie grałem na takowym). Po prostu graficzny interfejs nie pokazywał tak małych ilości złomu. Na Kalyke mamy 70% więc nawet rozbicie 1 sondy nie dawało niewidzialnego pz.
Qnick, dziękuję za odpowiedź , teraz już wiem o co chodzi
SPIN DOKTOR ja piszę o jednej rzeczy. O tym że jeśli nie ma fizycznej możliwości zrobienia PZ na danych koordavh bo planecie/moonie nie ma nic o co mogłaby rozbić się so da to agresor jest w dupie i tyle. Przykład wyżej kto móglby czekać z reckami by komuś pz wyzbierać. Np obrońca jest z sojusznikami w jednym układzie. Ma tam puste planety tylko i wyłacznie z rozwiniętymi laborkami i stoczniami/nanitami by móc coś przetopić. Nie potrzebuje obrony czy też nawet satelit bo i po co skoro eko tam nie ma a flota akurat żadna się nie buduje. SONDA SIĘ NIE ROZBIJE BO NIE MA O CO. Owi sojusznicy są na urlopach. Ja postanawiam zniszczyć moony i liczyć nawet głupią stację. Powiedz mi jak wyślę recki skoro nie mogę zrobić PZ???? I tu masz odpowiedź na swoje głupie pytanie, kto będzie czekać. Obrońca nawet jak dostanie łomot to agresor jest w dupie ze stratami a sojusznicy zbiorą pz po ataku. Ja nie mówię o sytuacji w której nie mogę rozbić sondy by zrobić widoczne pz. Bo wiadomo że nie dało się rozbić sond o nic. Ale ten pz wtedy powstawał. Szło wysłac recki. Teraz jak sonda się nie rozbije o nic to recków nie wyślesz. Rozumiem że grasz eko i nie jest Ci potrzebne robienie pzta ale osoby grajace flota wyślą ataku bez recy jeśli tracą w jego wyniku pol floty.......
Qnick na 68 w pewnym momencie (nie wiem ktora to była wersja) jak jeszcze było na PZ 30% to pz z 1 sondy dające 300jednostek kryształu było WIDOCZNE. Dopiero jak zebrało się 1 jednostkę i robiło się 299 jedn. Kryształu to pz robił się niewidoczny. Zgłaszałam to, ale nikt z teamu nie wypowiedział się na ten temat :p
Wpadnie zaraz legenda i napisze 'nie jest rzadkie ale za częste też nie' kazdy lotnik wie ile solidnych steków tak sie usmażyło.
Dla mnie to tez powalona zmiana ale trzeba sie z tym pogodzic - 'nie jest rzadkie ale za częste też nie'
ONDA SIĘ NIE ROZBIJE BO NIE MA O CO
No to normalne jest. Cały czas tak jest. To co w tym nowego? Głupie rzeczy piszesz.. Żadnej zmiany w tym nie ma.
No nie dało się rozbić jak napisałaś więc zmiany nie ma.
To nie ma sensu atakować TAKIEGO GRACZA ALBO MUSISZ MIEC SZYBSZE REKI. :d
Zmiana jest tylko w tym, że PZ jest widoczny.
A sondy i tak nie dało się rozbić o pustą planetę czy mona, więc tu zmiany nie ma.
widoczny PZ a rozbijanie sondy o pustą planetę to dwie różne rzeczy.
Niewidoczne zerowe pz powstawało też po ataku i bitwie, w której nic nikomu nie padło. Zdarzało mi się po ataku na gołego idlaka lecieć sobie fsem na jego pz.
Avi ma rację - to jest złe i powinni to naprawić. I mówię to jako nielot.
Nie wiem po co dyskutujecie z tą legendą, kiedy On nawet nie wie o czym jest ta dyskusja . . .
Niewidoczne zerowe pz powstawało też po ataku i bitwie, w której nic nikomu nie padło.
To jakiś bug był raczej. Jak można puścić sondę na pusty moon i ja stracić? U nie tak nie było.
Już nie pisząc o czytaniu z jakimkolwiek zrozumieniem
Niewidoczne zerowe pz powstawało też po ataku i bitwie,
To jakiś bug był raczej. Jak można puścić sondę na pusty moon i ja stracić? U nie tak nie było.
ie ile solidnych steków tak sie usmażyło.
Czas przeszły bo u nas na uni większość z wysokiej topki lotników to na urlopach więc raczej nie ma kto te lotne zakładać.
Nie wiem po co dyskutujecie z tą legendą, kiedy On nawet nie wie o czym jest ta dyskusja
Dobrze, że ty wiesz.