I. Wypadkowy moment siły grawitacji musi byś równy zero by sześcian się nie obracał - powinny być więc 3 możliwości które należy rozważyć:
- z wody wystaje prostopadłościan o boku H i wysokości hf1 = V/H^2
- z wody wystaje obrócony o 90deg graniastosłup o podstawie trójkąta prostokątnego; figura ma wysokość hf2 = sqrt(V/H)
- z wody wystaje ostrosłup prawidłowy trójkątny o ścianach bocznych będących trójkątami prostokątnymi; figura ma wysokość hf3 = (2V/sqrt(3))^(1/3)
II. Moim zdaniem im środek masy figury jest głębiej zanurzony (h), tym stabilniejsza jest jej pozycja. Obliczamy więc max(h1,h2,h3).
- h1 = H/2 - hf1 = H/2 - V/H^2 = 0.4 m
- h2 = H/sqrt(2) - hf2 = H/sqrt(2) - sqrt(V/H) ~ 0.3908 m
- h3 = H*sqrt(3)/2 - hf3 = H*sqrt(3)/2 - (2V/sqrt(3))^(1/3) ~ 0.379 m
III. Testy z kostką lodu i słoniny zdają się potwierdzać teorię, iż opcja nr. 1 jest najstabilniejsza.