Posts by Tomek2021

    celowo nie wchodzę w waszą kłótnię o grę, nie mi osądzać kto kogo źle potraktował i jak było. To wiecie tylko ty i on, obaj macie swoje "argumenty" i reszta forum nie jest w stanie tego sensownie osądzić. Zresztą ja nawet nie mam ochoty, takich zatargów na tym forum i na innych forach jest wiele.


    Odnoszę się do czegoś bardzo konkretnego, otóż dwóch facetów pisze ze sobą, jak rozumiem schodzi na tematy prywatnego życia. Później dochodzi do kłótni, obaj zarzucają sobie nieuczciwość i pomówienia - to akurat dość "standardowa sprawa" w grach tego typu. Natomiast tutaj balboa wykorzystał dostęp do informacji z prywatnych rozmów (nie wiem czy jego czy kogoś innego) z Lordem aby coś "udowodnić". Już nawet pomijam fakt, że podanie wyrwanego z kontekstu jednego zdania nie jest żadnym potwierdzeniem jego tezy o życiu drugiego człowieka - bo nie tutaj jest sedno sprawy. Sednem sprawy jest to, że 1 osoba w imię argumentu w internetowej kłótni jest w stanie posłużyć się tak obrzydliwymi metodami jak komentowanie trudnych zdarzeń z życia drugiej osoby, o których dowiedziała się gdy byli kolegami. Ludzie w życiu mają różne problemy, czasem w rozmowach w internecie się tym dzielą z innymi, których uważają za osoby zaprzyjaźnione (czy to dobry pomysł, to już inna sprawa). Jednak jakim trzeba być człowiekiem, żeby to potem na forum publikować jako argument za tym że ktoś jest no-lifem....? Naprawdę trzeba nie mieć hamulców moralnych i jakiegokolwiek honoru... Jaki jest następny krok w imię udowodnienia tezy w kłótni o grę przeglądarkową? Będzie teraz wyciągał, że kogoś dziecko jest poważnie chore, że komuś bliska osoba zmarła, jeszcze coś innego?


    I już się jego koleżka odezwał że wszystko ok, bo koleś złapał Lorda na fali ... Ja pie...ole, o czym my tu mówimy, co to ma do rzeczy jak go złapał? Może sobie być i jasnowidzem i przewidywać co do sek kiedy wróci flota. Na końcu to co się tutaj liczy jest to jak absolutnym moralnym zerem jest ten człowiek skoro robi takie rzeczy.


    A dla tych koleżków napiszę tylko: powodzenia w rozmowach na disco. Różnie bywa, za parę miesięcy już może nie będziecie koleżkami, czy wtedy przeczytamy co u was w prywatnym życiu się dzieje ...? Nie życzę wam tego, ale jeśli macie IQ trochę wyższe niż ameba to nie brońcie tego typu "chwytów" bo czynów obrzydliwych nie należy bronić tylko piętnować.

    Lorda nie znam, może też jest nolifem i hipokrytą, może wylewa żale, bo dostał złoma. Co to zmienia? Macie ewidentnie na pieńku - wasza sprawa. Te twoje "argumenty" to tylko internetowa kłótnia, tak jak jego "argumenty". Tylko tobie/wam się wydaje że to istotne.


    Problem z tobą jest taki, że obrażasz wszystkich poza swoimi psiapsiółkami. Ja też lubię tą grę, jedynie co mnie tu wkurza to buce, którzy w nią grają. Dlatego komentuję te posty, jak inni ludzie, bo wkurza nas twoje buractwo. Swoim postem udowodniłeś jeszcze raz na jakim poziomie jesteś.

    Z przepychanek o pushe/anty/inne głupoty przeszedłeś do wykorzystywania screenów, które zdobyłeś jako kolega do upokarzania człowieka na publicznym forum w oparciu o jego problemy w życiu prywatnym... Każdy rozumny człowiek zrozumie jakie to obrzydliwe, ty nie jesteś w stanie pojąć - to jednoznacznie wskazuje że masz niedobory inteligencji albo po prostu jesteś sku...

    hahaha, 2 razy podkreślenie, że wydałeś dużo kasy w ogame, a nóż GF się przestraszy utraty dochodów ... sprytne xD


    dalej nie rozumiem dlaczego teraz cyrki odprawiacie gdy w temacie dotyczącym tego starcia od razu stwierdziłeś, że to był push...

    wrzucanie screenów z disco gdzie pisało się o prywatnym życiu (jak rozumiem wtedy byliście kolegami) i wyciąganie prywatnych problemów na forum jest moralnym dnem.


    Ludzie wyście już całkiem odlecieli? Aż mi się ży..ć chce jak widzę jacy ludzie w tą grę grają...

    To jest do k... nędzy tylko prosta gra. Macie 10 lat że się jaracie tym co się tu dzieje? Bo ktoś wam dokucza na forum to będziecie mu grzebać w problemach rodzinnych, z których wam się jako kolega kiedyś zwierzył na prywatnym chacie?

    dla niego za trudne, przecież on nawet wrzucił to na forum jako ST-ka i się tym chwalił. Uważa się za wielkiego speca od ogame, nikt nie umie grać tylko on, ale gdy poleciał na ewidentną wystawkę to nie wpadł na to, że może to być dla GO podejrzane i należy zapytać co zrobić ...


    A teraz płacze że team go krzywdzi...

    Balboa jak dostajesz bana to piszesz o "społeczności ogame", "zasadach" itp, ale w grze jesteś chamem który niesprowokowany obraża ludzi, poza tym wcześniej na forum cały czas powtarza, że nikt nie umie grać, tylko Ty. Nagle po banie stałeś się bardzo rzeczowy i kulturalny, wcześniej będąc chamem, ciekawe xD


    Dobra, załóżmy że to nie był push. W takim razie jesteś głupkiem lecąc na pereziniego gdzie ewidentnie widać, że nie jest to normalna gra i koleś chce być zezłomowany. Co ma zrobić GO jak widzi że zachowanie 2 graczy jest samobójcze, a trzeci facet na to leci? Przecież wiadomo, że jest discord i mogliście dogadać akcję wcześniej.

    Teraz cytat, perezini w temacie w którym wrzuciłeś ST z jego rozwalenia ( post z niedzieli 10:47pm)

    "

    jak ktos mysli ze to nie byl push to nie wiem ma nie pokojeli w glowie tym bardziej ze obronca nr2 przylecial reckami i gsami bronic hahaha

    "

    no więc czemu obrońca teraz pisze że pusha nie było????

    Podsumowując: GO mógł spokojnie uznać to za push. Ok, skoro uważasz że cię skrzywdzono, to napisz odwołanie i może ci uznają. Tak naprawdę twój post jest próbą nagłośnienia sprawy i wywarcie pewnej presji na GO żeby odwołanie podziałało.


    Co do reakcji ludzi:
    okazując pogardę innym graczom tu i w grze (razem ze swoimi koleżkami), myślisz że teraz ktoś będzie cię popierał? Otóż 90% graczy czuje satysfakcję że wreszcie cham dostał to, na co zasłużył. Trudno, nawet jeśli byłbyś w tej sytuacji niewinny (tylko naiwny) to w tym temacie ponosisz konsekwencje swoich wcześniejszych zachowań. Więc proponuję poczekać na odwołanie do teamu a nie odwoływać się do solidarności innych graczy, których jak dotąd tylko obrażałeś ...


    PS. Wrzuciłeś fragment screen posta od perezinniego (którego fragment zacytowałem), ale ten fragment gdzie on pisze o PUSHu wyciąłeś...

    ban dostały 3 konta: top1, 2 i 3. Jakiś czas temu top2&3 zezłomowały top1 (tak tylko przypominam). Balboa znowu dostałeś bana za bash bo nie umiesz do 6 liczyć, czy tym razem nieładnie się odzywałeś ? Czy jeszcze inna wymówka? Podobno walczycie z nieprawością na uni a co tydzien jesteście na banie :trollface:


    Standardowa odpowiedz Balboa na wszystko: wy nie umiecie grać xD. Rozumiem że te bany też są dlatego xD

    akatujacy zostal zapytany czy chce to zezlomowac wyrazi ochote polecial zezlomowal zebral zlom i tyle.

    jakoś się o tym Balboa nie zająknął w tym temacie... dodaje jak zwykłego st-ka, podczas gdy spełnia to definicję push-u. Chyba że atakujący oddał złom do GO.


    macie scrreny rozmowy? Jeśli tak to proszę o wklejenie tutaj dla przejrzystości gry. Nawet jeśli atakujący złom odesłał do GO to jest to wysoce nieetyczne żeby przedstawiać to jako zwykłe starcie.

    A czyje wytyczne, moje ? Zasugerowane przez team, ktory przekazal informacje byc moze od GF. W czym problem ? Mamy przeciez oficjalna wiadomosc w tej kwestii, nie doczytales ? Poza tym walczymy w tym poscie dla kolegi, dla flociarzy, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ty wolisz patrzec z boku i godzisz sie na to, ok. Nie skazuj jednak wszystkiego od razu na porazke, nawet jesli szanse sa male.

    Bedzie odpowiedz standardowa, powielona to trudno. Niektorzy moze potrzebowali wsparacia w temacie i je dostali. Satysfakcja jest, ze moglem wspomoc tematycznie kolegow.

    Sa dowody i wierze, ze SGO rozpatrzy pozytywnie kwestie odwolania

    Jeszcze raz: dobrze że wspierasz człowieka, który przez laga nie trafił floty. I nie dotyczy to tylko flociarzy bo lagi szkodzą wszystkim. Uważam że atakujący ma dobre argumenty do walki o swoje. Zobaczymy jak sprawa się zakończy, liczę że dobrze.


    Mój post dotyczył drugiej części twojego posta dotyczącej polskiego teamu. Twoja ocena dotycząca sytuacji wokół ogame jest moim zdaniem totalnie chybiona. Masz (podzielane przez wielu graczy) nierealne wyobrażenia co GO może w relacjach z GF. Ok, możesz myśleć, że jesteś optymistą i uważać, że coś się może zmienić. Ja twierdzę, że nie może się zmienić bo takie są prawa ekonomii: ogame jest pełen błędów bo GF nie inwestuje w niego zbyt dużo, co jest całkowicie ZROZUMIAŁE z punktu widzenia ekonomicznego. Ta część twojego posta była szkodliwa w takim sensie, że nakłada presję na GO mimo że oni w relacjach z GF nie mogą nic. Takie rzeczy kończą się tym że ich jest coraz mniej (i gorszej jakości) a więc gra jeszcze bardziej się psuje (co zresztą jak widzicie trwa od dłuższego czasu).

    Dalej mamy pewne wytyczne teamu, aby atakować co najmniej na "sec po". Atak wchodzi, agresor zabiera surkę, a kontaktu z flotą brak. To też nie jest błąd. Gdzieś też było starcie potężne na Kalyke, gdzie raport pokazał spotkanie z GSami, a walki brak. Ludzie ?! Czy Wy macie nie po kolei w głowach, żeby takimi odpowiedziami próbować zamieść tematy pod dywan ? Zwykłym standardem narzuconym przez GF ? Mam nadzieję, że naprawdę ktoś z góry narzuca Wam pisanie bredni, a jak nie to jak wspomniał Balboa należy pochylić się nad pewnymi sprawami i spróbować je rozwiązać jak się to robi w dużych korporacjach (mogę pomóc,ale nie za darmo hehe). Może odświeżyć team, może porzucić wolontariat, który podyktowany jest działaniami niemieckiego kombinatu ? Ktoś traci czas, traci jakąś część floty, traci chęci... Warto tak za darmo robić z graczy głupków (jeszcze jakby to było nie za darmo, choć nie popieram) ? Wierzę, ze potraficie jednak wziąć sprawy w swoje ręce i działajcie polski teamie. Trochę więcej zaangażowania i wyjścia poza standard życzę. Walczcie też o pieniądze, bo naprawdę robicie kawał roboty, a często pewnie niesatysfakcjonującej ani dla Was, ani dla graczy.

    Reasumując :

    * screeny z gry - atak sec po - dowód nr 1

    * dochodzi do starcia, surka zebrana, brak kontaktu z flotą - dowód niepodważalny (nie ma szans uciec w sekundę)

    O ile zgadzam się, tak jak napisałem wcześniej, odnośnie kwestii poruszanej w tym temacie i tego że błąd jakiś był to już "wytyczne dla teamu" to przesadziłeś ;)


    Słuchajcie, jeszcze raz: ta gra jest NISZOWA, GF nie zarabia tu kokosów, oni takich gier mają pełno. Jest tak naprawdę pare paczkomatów na serwer, którzy utrzymują portfelami tę grę przy życiu (w sensie finansowym). GF to korporacja, która tak długo trzyma włączone serwery, jak długo im się to opłaca, to jest BIZNES... I tak, kiedyś było lepiej, ale kiedyś nie było 10tys gier online/offline i ludzie grali w ogame bo nie mieli nic innego. Teraz zostaliśmy my, którym po prostu ta gra się podoba. Jeśli myślicie, że gdy GF zainwestuje tu więcej kasy, zatrudni więcej programistów, wyeliminuje błędy to nagle przybędzie im 2 razy więcej graczy i 2 razy więcej kasy to macie opóźnienie 15 lat w myśleniu. Twierdzenie że PL team może "walczyć" o coś w GF jest śmieszne ;) Tak więc klikajmy póki serwery jeszcze działają, narzekajmy na błędy, ale pamiętajmy, że inaczej się nie da... jesteśmy za małą społecznością by jakakolwiek firma zainwestowała tu więcej pieniędzy.

    mimo że zakładającego temat uważam za (niekulturalne) to odniosę się do merytoryki bo nie chodzi o to kto pisze.


    zgadzam się, że w zasadzie starcie powinno być uznane. Niestety występują tu pewne problemy. GO stwierdził że logi są ok. Więc albo GO kłamie i sprzyja obrońcy, albo faktycznie logi były ok.


    Załóżmy że GO mówi prawdę, wtedy a) albo gra pokazała co innego niż serwer policzył , b) ogame infinity coś spieprzył. Za b) oczywiście GO nie odpowiada. Jeśli a) to niestety gra spartaczyła sprawę i niestety GO tutaj nie pomoże - on musi kierować się logami. Nie wiem czy jest ktoś techniczny w GF, który mógłby to ogarnąć (czy się w ogóle da zrobić). Wątpię zresztą żeby komuś się chciało, bo to pewnie sporo roboty a takich sytuacji jest wiele. Więc w tym przypadku niestety atakujący miał pecha i raczej nic z tego nie będzie.


    Aby wykluczyć stronniczość GO można spróbować się odwołać wyżej. Ale raczej mała szansa na powodzenie.


    Uwagi na przyszłość: 1. warto wyłączyć na chwilę dodatki, żeby sprawdzić czy infinity czegoś nie zaburza. 2. Dać sobie 2 może 3 sek zapasu 3. liczyć na szczęście, że gra nie zlaguje. Niestety jako gracze nie możemy reklamować błędów w grze, opieramy się tylko na takiej woli GF w łataniu błędów jaką oni mają. Ja bym nawet nie miał do GO pretensji, bo co on może jak logi mu pokazują że było ok?


    Przy czym 2. nie wystarcza zawsze. Sytuacja z przed kilku dni: atakujący leci na kolegę. Wysyłam podstawkę która przylatuje 3 sek przed atakującym. Oraz recki przylatujące 3 sek po atakującym. Wynik: moja flota nie zdążyła, starcie było tylko atakującego z obrońcą. Natomiast moje recki zebrały cały złom ze starcia. Nawet mi się nie chciało pisać do GO bo wiem ile tu jest lagów, zresztą starcie było małe i nie było co sobie zaprzątać głowy.


    EDIT: odpowiedź GO jest nielogiczna gdyż jeśli faktycznie logi zgadzają się z tym co gracz napisał to musiało dojść do błędu. Więc zakładam, że logi pokazały jednak inne czasy dolotu niż na screenach i dlatego GO stwierdził że nie było błędu. W każdym razie należy to wyjaśnić odwołując się od decyzji GO.

    więc mówisz że nie doliczyłeś do 7? Prosty błąd, może się zdarzyć, choć wybitnemu graczowi nie powinno...


    Mogę tylko przywołać fakt, że ofiara Zohana zgłosiła bash do supportu a on dostał bana na 1 dzień. Więc GO ciekawie przydziela te kary jeśli to faktycznie był bash (dostałeś chyba ponad tydzień)...

    Póki co to właśnie tylko piszesz, nic więcej. Zero konkretów, a brzmisz trochę jak taki niedzielny Janusz komentujący skoki narciarskie, dodając na końcu, że pewnie i tak zrobiłbyś to lepiej.

    Każdy z nas zna swoją wartość, jeśli wiesz co to oznacza. Wiemy ile potrafimy, jakie akcje tworzymy i stąd przypuszczenie, że i tak tego nie zrozumiesz, a pisząc, że to tylko Pay to win po prostu udowadniasz, że masz blade pojęcie na temat gry flotą i jej aspektów.

    Dobierasz swoje słowa tak, by zawsze wyszło na Twoje, na to co chcesz przekazać światu, ale na ten moment swojej OPINI nie poparłeś żadnym FAKTEM.

    Podpowiem Ci, że są narzędzia DARMOWE i LEGALNE w internecie, które pozwalają po części sprawdzać każdego gracza, co już by Ci trochę pomogło, ale OBAWIAM się, że tego co masz zakodowane w głowie to nawet prześwietlenie mojego konta by nie zmieniło.

    Tak jak Ty oceniasz mnie/nas i piszesz posty, tak ja też śmiało stwierdzam, że przez Ciebie przemawia najzwyklejsza w świecie zazdrość. Troszkę za mocno Ci ta gra weszła i chyba zapominasz, że to tylko gra.

    Po pierwsze musisz czytać ze zrozumieniem: nie napisałem, że TYLKO pay-to-win, tylko że takie techniki RÓWNIEŻ stosujecie. Konkretny przykład: postawienie lotki z telepkiem w pół godziny i szybki atak. Regulamin to dopuszcza, ale nie jest to zbyt finezyjne i oparte na posiadaniu anty. Czy to była pomyłka w czytaniu czy chęć manipulacji moją wypowiedzią?


    Druga sprawa: od razu napisałem że DOWODÓW nie mam i nie będę miał. Wyraziłem opinię, że okoliczności wskazują, że nie było to czyste starcie. Ty nie udowodnisz, że starcie czyste (chyba że blues to przyzna), a ja nie udowodnię że trefne. Pozostaje to tylko do interpretacji czytających. Nic nie jest pewne, dopuszczam małe prawdopodobieństwo, że mówisz prawdę, niestety jest ono zbyt małe.


    Pokaż mi narzędzie internetowe, które udowodni, że nie kupiłeś tego konkretnego starcia, to odwołam wszystko co napisałem.


    Otóż jak wiele razy napisałem, nawet w topce nie jestem i nie mam takich ambicji, nie zazdroszczę ci. Aczkolwiek tak, jak ja uważam cię za oszusta tak ty masz prawo uważać mnie za zakompleksionego zazdrośnika, to też twoja opinia nie poparta faktami.

    co nie zmienia faktu że w gierkę to tak średnio wam wszystkim idzie :) A że nie umiecie się z tym pogodzić, to wyciągacie jakieś historie o tym, że tak naprawdę to sami sobie zaplanowaliśmy to że Blues (czy ktokolwiek tam niby teraz siedzi) zacznie klikać flotę jak szalony, żeby uratować to co mu wracało. A, i super dowód w postaci tego że Balbik wstawia ST na forum jako dwie osoby xD A my mamy jeszcze Ci opisywać wszystkie patenty które zastosowaliśmy bo jak wiadomo, jesteś na tyle ważną personą, że wszyscy ci się będą spowiadać. Najwyższa Izba Kontroli normalnie.

    ok pójdę twoim/waszym tokiem rozumowania i od razu dopiszę co trzeba:

    "wszystkim" nam idzie słabo, tylko tobie/wam idzie dobrze, bo tylko wy umiecie grać w grę a reszta nie. Co więcej, "wszyscy" wam zazdroszczą i dlatego nie wierzą, że graliście czysto. Trzeba pokazać 20rw i wtedy można się wypowiedzieć, inaczej jest się amatorem. Jak coś się tobie/wam nie uda to znaczy że "GO się sprzedał i zawiesił floty". Bany też dostawaliście za nic.


    Nie, nie interesują mnie te "patenty". Widziałem przy kilku innych okazjach jak atakowali top2 i top3: nie był to szczyt wyrafinowania ale raczej pomoc anty. Pewnie umie/umieją to zrobić bardziej honorowo, co nie zmienia faktu, że prymitywne metody pay-to-win też stosują.


    I od razu napiszę: tak, nie ma to znaczenia, że wam nie wierzę. Ale ludzie będą czytać moje posty i innych, część z nich zrozumie że te niektóre st-ki to ściema. I ogame będzie przez to lepszy :saint:. Za 2 miesiące i tak was już nie będzie i gra będzie przyjemniejsza

    Jakbyś grał w to nieco dłużej niż od 4 uni, to byś wiedział skąd pochodzi cytat o metalu i krysztale :)

    rozumiem że gra od uni numer 4 (z przerwami) to jest krótko... widzę że tu niektórzy zaczynali na pierwszych niemieckich serwerach i dlatego mój staż jest za mały aby się wypowiedzieć. Bo jestem "amatorem i randomem".


    Śmieszy mnie to poczucie wyższości ze względu na to ile się ma pktów i ile się floty rozwaliło. Mam lepsze pomysły na życie niż wyścigi na cyferki z wami i walkę o top5, to już od wielu lat mnie nie interesuje.

    Gram od dawna i gram jak chcę, czasem flotą czasem nie, twoje obelgi nic znaczą. Założyłeś klubik miłośników ogame i się z kolegami tym jaracie, bo "dominujecie serwery"? Litości... Na szacunek to się pracuje w realnym życiu, tutaj jesteś tylko napinaczem, który obraża innych... Niezależnie czy umiesz klikać w przeglądarkę czy nie.


    Przykre jest to, że przez ludzi takich jak ty, którzy nie potrafią się zachowywać kulturalnie, ta gra tak wiele traci.

    nawet nie wiesz pod jakimi nickami grałem i na których uni więc obelgi o randomach tylko świadczą o niskim poziomie twojej kultury.


    dla nas normalnych graczy jesteście zakompleksionymi dziećmi, którym się wydaje że klikanie po nocach w grę i wydawanie kasy świadczy o wspaniałości. No właśnie nie znaczy, zapytaj kogokolwiek poza kolegami z ogame ;)


    "metalem i kryształem" ... no daj spokój, serio? TO JEST GRA PRZEGLĄDARKOWA... Wchodzę sobie czasem kliknąć tu dla zabawy, dawno wyrosłem z traktowania tej gry serio. A ty mi tu piszesz jakbyś był wielkim guru, bo z koleżkami podobnymi do siebie zrobiliście sobie z tej gry sens życia xD. Tak więc oszczędźcie sobie tych obelg odnoszących sie do ilości cyferek w grze bo to bardzo żałosne.

    bardzo merytoryczna odpowiedz: zaatakować kogoś bo "może jest randomem i wysyła expy", akurat gram od 4 uni i sporo już widziałem, więc nie trafiłeś. Jeśli naprawdę uważasz że opcja pushu nie wygląda na b. prawdopodobną to chyba jesteś nastolatkiem zapatrzonym w Balbusia.

    nawet nie zrozumiałeś fragmentu gdzie napisałem że "GO nic nie zrobią, nie mają podstaw - wszystko jest czysto zrobione.". Niby co GO zobaczy jeśli facet gra z różnego IP? zakładam że nie jesteście debilami żeby robić takie przekręty z tego samego IP.


    Proszę bardzo, podzielcie się na forum szczegółami akcji i reszta wyrobi sobie opinię. Może też Blues potwierdzi waszą wersję?

    twój argument jest taki: mi pasuje taki styl wojny, regulaminu nie łamię, więc wszystko jest ok.


    Spoko, można i tak. To, że jest to karykatura idei "wojny" w ogame i druga strona nie chce się zniżać do tego poziomu, jak zresztą pewnie większość ludzi w ogame - to już nie jest dla ciebie istotne. Oczywiście że mogą grać jak ty, ale może mają trochę lepsze standardy i nie chcą...


    widzę, że chcesz wygrać za wszelką cenę, styl jest nie ważny. Jako zewnętrzny obserwator nie można mi zarzucić, że "płaczę bo przegrywają", wypowiedziałem swoje zdanie. Więcej nie piszę bo argumenty "honorowej walki" nie działają.