To ja może jedno łatwiejsze zadam
Mianowicie, proszę podać z jakimi i iloma krajami Hiszpania dzieli granicę lądową?
To ja może jedno łatwiejsze zadam
Mianowicie, proszę podać z jakimi i iloma krajami Hiszpania dzieli granicę lądową?
Z Trzema(czterema jeśli bierzemy pod uwagę Gibraltar):
Portugalią
Francją
Andorą
(Gibraltar)
Portugalia, Maroko, Francja, Andora, Wielka Brytania czyli 5.
Andorą, Francją, Gibraltarem i Portugalią i Maroko
Wielka Brytania nie jest prawidłową odpowiedzią moim zdaniem gdyż:
Gibraltar jest przedmiotem sporu terytorialnego pomiędzy Wielką Brytanią i Hiszpanią. Spór ten zaostrzył się po decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu z UE[6]. 31 grudnia 2020 roku, Hiszpania i Wielka Brytania osiągnęły porozumienie w sprawie umieszczenia Gibraltaru w bezgranicznej strefie Schengen
Jest tylko zależne od Wielkiej Brytanii.
Toadie udzielił prawidłowej odpowiedzi! Teraz Twoja kolej.
SPIN DOKTOR w kwestii sporu Hiszpanii i Wielkiej Brytanii o ten skrawek Półwyspu Iberyjskiego masz rację, bo jest to niestety kość niezgody pomiędzy tymi państwami od kilkuset lat. Po decyzji GB o wyjściu z UE faktycznie się zaostrzyło, bo głównie chodziło o swobodny przepływ osób i dóbr zarówno w jedną jak i drugą stronę.
Na razie jednak, czy się to komuś podoba czy nie, jest to terytorium zamorskie Wielkiej Brytanii od 1704r. W związku z tym Wielka Brytania (oraz Maroko, Portugalia, Francja i Andora - czyli łącznie 5 państw ) jest dobrą odpowiedzią.
Wielka Brytania nie jest prawidłową odpowiedzią moim zdaniem gdyż:
Gibraltar jest przedmiotem sporu terytorialnego pomiędzy Wielką Brytanią i Hiszpanią. Spór ten zaostrzył się po decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu z UE[6]. 31 grudnia 2020 roku, Hiszpania i Wielka Brytania osiągnęły porozumienie w sprawie umieszczenia Gibraltaru w bezgranicznej strefie Schengen
Przepraszam za opóźnienie z pytaniem.
Półwysep, będący najbardziej na południe wysuniętą częścią innego półwyspu. Tak naprawdę obecnie właściwie jest wyspą, ale nie jest to spowodowane przyczynami naturalnymi. Najwyżej położony punkt jest niespełna 100 m niższy od najwyższego szczytu Polski. Zamieszkuje go ponad milion osób. Co to za półwysep?
Czy chodzi może o Peloponez? Jest półwyspem, będącym częścią Półwyspu Bałkańskiego. Przesmyk, który go łączy z kontynentalną Grecją przecięty jest Kanałem Korynckim - czyli w zasadzie jest wyspą powstałą w sposób nienaturalny. Najwyższy szczyt ma 2407 m n.p.m. (Rysy 2499 m n.p.m.) - czyli niespełna 100 m niżej. Obecne źródła podają, że zamieszkuje go ponad milion osób.
Moim zdaniem spełnia wszystkie warunki
Dokładnie o to chodzi
Ok, zatem bohaterem mojej zagadki będzie bardzo specyficzne miasto:
- miasto to zajmuje powierzchnię ponad 6 razy większą od Polski;
- w kraju, w którym leży zajmuje najmniejszą powierzchnię lądową - zaledwie 13km2;
- wg obecnych źródeł, liczba ludności tego miasta jest o kilkanaście osób większa od trzykrotnej gęstości zaludnienia kraju w którym leży;
- dla ułatwienia podam, że w granicach administracyjnych naszego bohatera znajduję się ponad 2 miliony km2 wód.
Proszę podać nazwę tego miasta?
Miasto 6 razy większe od Polski? serio chyba coś nie tak
Chongqing ma powierzchnie ok 80 tyś km2
ale Polska ma 300 000 km2
Jeśli weźmiemy pod uwagę granice administracyjne, największym miastem na świecie jest Chongqing w środkowych Chinach, u zbiegu Jialing i Jangcy, z populacją 30 165 500. Chongqing wygrywa też pod względem powierzchni, rozciągając się na obszarze 82 403 km².
https://architektura.muratorpl…fakty-i-liczby_10834.html
Jeśli chodzi o powierzchnie to Iqaluit ma ponad 2 mln
Miasto 6 razy większe od Polski? serio chyba coś nie tak
Dla uściślenia - powierzchnia administracyjna całej aglomeracji tego miasta wraz z przynależącymi wodami jest ponad 6 razy większa od powierzchni Polski (co wynika zresztą z podpunktów 2 i 4 mojego pytania). Zresztą podpunkt drugi w pytaniu też coś powinien zasugerować
Żadna z Twoich odpowiedzi nie jest niestety poprawna bo zapomniałeś o podpunkcie 3 - związanym z populacją tego miasta
E: Miasto jest na prawdę specyficzne i jako podpowiedź mogę jeszcze dodać, aby jako miasto nie brać pod uwagę tylko i wyłącznie obszaru, który jest zurbanizowany (tak jak w przypadku Chongqing), a wszystko co poza nim to już nie należy do miasta. Obszary miejskie w swych granicach administracyjnych oprócz ścisłej zabudowy, która koncentruje mieszkańców, mają również tereny leśne, łąki i pola, a nawet wody.
Czyżby tak jak w mojej zagadce z końca szóstej strony - Sansha?
Tak Mati - o to miasto właśnie chodziło
Dla bardziej dociekliwych: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sansha
Mimo, że mamy XXI wiek to jednak są nadal kraje w których istnieje niewolnictwo. I nie mówię tutaj o korposzczurzeniu w małej klitce od 9-17, żeby zarobić na Skodę Fabię w gazie, żeby móc dojechać do pracy i wynająć kawalerkę, żeby się wyspać przed pracą
W państwie będącym przedmiotem tej zagadki przyjmuje się, że ok. kilkanaście procent populacji to niewolnicy. W tym kraju niemal wszyscy obywatele są wyznawcami islamu a kraj ten graniczy z czterema (lub trzema - zależy od interpretacji) państwami. Najwyższy punkt tego kraju leży na wysokości poniżej 1000 m n.p.m.
Mauretania?
Moim zdaniem chodzi o Maroko i terytorium zależne Sahary Zachodniej, odgrodzone murami postawionymi na pustyni od "właściwej części" Maroka.
Kraj który dekolonizację przeszedł stosunkowo spokojnie, utrzymując bliskie stosunki z Franją i wykorzystując jej pozycję w ONZ tłumił wszelkie ruchy wolnościowe oraz fałszował i deorganizował referenda, również te na szczeblu ONZ.
Obecnie ruch wyzwoleniowy Polisario częściowo mieszka na terenie pustyni a częściowo na terenie sprzymierzonej z nimi Algierii
Rdzenny lud Sahrawi znowu mierzy się z silną polityką Marokańskiego rządu osiedlania Marokańczyków na ich terenach w celu rozstrzygnięcia kolejnego referendum na niekorzyść Sahrawich.
Polecam fenomenalną książkę "Wszystkie Ziarna Piasku" Bartka Sabeli
Oczywiście, że Mauretania.
Maroko jak kulą w płot. Najwyższy szczyt ponad 4000 m n.p.m., sąsiadów trzech (łącznie z Saharą Zachodnią), o niewolnictwie tam nic nie słyszałem. Jedynie dominacja ludności muzułmańskiej się zgadza
Oczywiście, że Mauretania.
Maroko jak kulą w płot. Najwyższy szczyt ponad 4000 m n.p.m., sąsiadów trzech (łącznie z Saharą Zachodnią), o niewolnictwie tam nic nie słyszałem. Jedynie dominacja ludności muzułmańskiej się zgadza
Zgazdam się w zupełności ze szczytem - kompletnie przeoczyłem ten podpunkt.
Odnośnie granic, duża część Sahary Zachodniej granicząca z Mauretanią jest de facto terenem Maroka, stąd policzyłem 3 - 4 państwa
Jeśli chodzi o niewolnictwo to chyba jedno z lepiej tuszowanych na świecie, znów za sprawą świetnych koneksji rządu Maroka z "cywilizowaną" Europą i Stanami Zjednoczonymi. Ludnośc Sahrawi jest często niewolniczo wykorzystywana przy wydobywaniu głównie złóż fosforytów w tym kraju.
Mimo wszystko fajnie było zerknąć na Mauretanię po rozstrzygnięciu zagadki i przeczytać kilka słów na temat sytuacji w tym kraju
Peper_SMT* , zadajesz?