Ja nie chciałbym się tutaj wymądrzać, bo już mam spore luki w pamięci z racji tego, że już od dawna się nie bawiłem takimi ciekawymi obliczeniami. Wydaje mi się jednak, że zbytnio próbujemy komplikować to zadanie doszukując się wielu zmiennych i czynników, które na pewno w rzeczywistości miałyby znaczenie i wpływ na jego wynik. Natomiast zapomnieliśmy chyba wszyscy o tym, że zadanie jest czysto teoretyczne nie zakładające, żadnych dodatkowych wielkości wpływających na rozwiązanie poza tymi podanymi przez zadającego
Moim zdaniem, skoro wiadomości były wysyłane co 3 minuty, każda z tych wiadomości miała długość 20 minut, to ta trzecia wiadomość dotarła do statku B jeszcze w czasie słuchania tej pierwszej, a konkretnie w 6 minucie tej wiadomości. Czyli fakt, że po odsłuchaniu drugiej wiadomości statki zaczęły się od siebie oddalać nie ma znaczenia. Przecież od otrzymania 1 wiadomości do odsłuchania 2 wiadomości minęło minimum 40 minut (zakładając, że załoga statku B zaczęła od razu odsłuchiwać każdą z wiadomości w momencie jej otrzymania). Więc w tym czasie moim zdaniem wszystkie 3 wiadomości dotarły do statku B.