Fizyczny

  • Ja nie chciałbym się tutaj wymądrzać, bo już mam spore luki w pamięci z racji tego, że już od dawna się nie bawiłem takimi ciekawymi obliczeniami. Wydaje mi się jednak, że zbytnio próbujemy komplikować to zadanie doszukując się wielu zmiennych i czynników, które na pewno w rzeczywistości miałyby znaczenie i wpływ na jego wynik. Natomiast zapomnieliśmy chyba wszyscy o tym, że zadanie jest czysto teoretyczne nie zakładające, żadnych dodatkowych wielkości wpływających na rozwiązanie poza tymi podanymi przez zadającego ;)


    Moim zdaniem, skoro wiadomości były wysyłane co 3 minuty, każda z tych wiadomości miała długość 20 minut, to ta trzecia wiadomość dotarła do statku B jeszcze w czasie słuchania tej pierwszej, a konkretnie w 6 minucie tej wiadomości. Czyli fakt, że po odsłuchaniu drugiej wiadomości statki zaczęły się od siebie oddalać nie ma znaczenia. Przecież od otrzymania 1 wiadomości do odsłuchania 2 wiadomości minęło minimum 40 minut (zakładając, że załoga statku B zaczęła od razu odsłuchiwać każdą z wiadomości w momencie jej otrzymania). Więc w tym czasie moim zdaniem wszystkie 3 wiadomości dotarły do statku B.

    Za dnia szeregowy pracownik supermarketu, a nocą trener Borussii Dortmund i galaktyczny kłusownik!

    "Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na kije i kamienie." - Albert Einstein

    Edited once, last by Peper_SMT* ().

  • Nikt się tu nie wymądrza! Też uważam że dobrze odpowiedziałeś.

    Porównałbym to do kopalni "wiedzy", kiedy wyczerpuje się złoże, schodzimy na niższy poziom i fedrujemy dalej. Fakty są takie, że tę boczną odnogę, którą przedstawiłeś, a która dotyczy przesyłu co 3min niezależnego od oglądania, już dawno zatamowałem grubym murem i wypełniłem podsadzką - nawet nie chciało mi się edytować posta, (podałem z błędem 9min zamiast 6min). Wiesz, podobno prędkość przepełnionego skałą płonną wagonika v=4.5m/s ma mieś jakieś znaczenie na czas. Dla mnie skończyła się koncesja na wydobycie, brak mi czasu na dociekacie co forumowy uczony, zwany także portierem forum (może lepiej sztygarem forum), miał na myśli. Skorzystałem powtarzając spory zakres materiału, jednak tak samo jak w przypadku cofania się w czasie i tu mam pewność, że żadne dodatkowe zjawiska nie zachodzą, a twierdzę tak na podstawie fachowych prac profesorów, którzy temat opracowali dla zastosowań praktycznych.

  • Podpowiedź::

    Traktujecie przestrzeń w swoich obliczeniach jako niezależne, natomiast w teorii względności należy traktować czas i przestrzeń razem jako czterowymiarową czasoprzestrzeń. Wtedy ruch z prędkością v interpretujemy jako pewien obrót w czasoprzestrzeni. Obliczenia wtedy wyglądają zupełnie inaczej i dzieje się coś zupełnie innego.


    Czyli fakt, że po odsłuchaniu drugiej wiadomości statki zaczęły się od siebie oddalać nie ma znaczenia

    Ma duże znaczenie.



    Jeśli to za mało dam kolejną podpowiedź ale myślę, że to może rozjaśnić zagadkę. Jeśli będzie potrzebna koleina podpowiedź to pisać.

  • Podpowiedź::

    Traktujecie przestrzeń w swoich obliczeniach jako niezależne, natomiast w teorii względności należy traktować czas i przestrzeń razem jako czterowymiarową czasoprzestrzeń. Wtedy ruch z prędkością v interpretujemy jako pewien obrót w czasoprzestrzeni. Obliczenia wtedy wyglądają zupełnie inaczej i dzieje się coś zupełnie innego.

    To nie jest zwykły obrót, tylko obrót hiperboliczny. Twoja rada sprowadza się do użycia transformacji Lorentza. To zdumiewające, bo właśnie tej transformacji użyłem w obliczeniach!

    Narysowałem diagram czasoprzestrzenny, na którym naniosłem zdarzenia, zgodnie z opisem sytuacji:

    Fizyczny

    Znalazłem punkty przecięcia sygnałów radiowych z trajektorią odbiorcy.

    Następnie użyłem transformacji Lorentza z układu nadawcy do układu odbiorcy celem ustalenia, w jakim odstępie czasu te sygnały zostały odebrane.


    Tak samo w podręcznikach wyprowadza się relatywistyczny efekt Dopplera. Zakłada się, że nadawca emituje sygnały w równych odstępach czasu i ustala się, w jakich odstępach docierają do odbiorcy.

  • Podpowiedź kolejna

    oja rada sprowadza się do użycia transformacji Lorentz

    Ale wynik nie wyszedł taki jak trzeba więc nie wiem jak to policzyłeś i czy dobrym wzorem. Należy użyć transformacji czasu Lorentza.

    Prawdopodobnie złe podejście do problemu lub nie ten wzór.



    Chodzi o dylatacje czasu/krócenie długosci? Prędkość która podałes jest mała

    Prędkość jest mała ale przy tak ogromnej odległości powstaje różnica spora. Chodzi o o ruch w czasoprzestrzeni.

  • Już ten wzór podawałem w poprzednich postach. Jeśli źródło wyemitowało dwa sygnały w odstępie Tz, to obserwator, który oddala się od źródła wzdłuż linii prostej z prędkością v odbierze te sygnały w odstępie To = Tz*sqrt(1+v/c)/sqrt(1-v/c).


    Wzór jest prawidłowy. To nie ulega wątpliwości. Jedyną rzeczą, którą możesz zakwestionować jest diagram, który narysowałem. Być może źle zrozumiałem opis problemu.

  • Prędkość jest mała ale przy tak ogromnej odległości powstaje różnica spora. Chodzi o o ruch w czasoprzestrzeni

    Jakiej ogromnej odległosci? Jak wpływ oddalania odbiornika związany z juz odebranym sygnałem ma sie łączyc z ogromną odległością. Światło już ją przebyło. Zakładam wiec ze to nadajnik zaczął sie oddalac po emisji 1 czy 2 nagrania...


    Ecco qui 43+23min/pierwiastek(1-4,5^2/c2)=66.0000000000000000258750

    ,,Czy we mnie jest jad? Nie jestem gadem, ja jestem słońcem! Jeśli jesteś bałwanem to zostanie po tobie mokra plama,, Crysis

    Edited once, last by Crysis ().

  • prostej z prędkością v odbierze te sygnały w odstępie To = Tz*sqrt(1+v/c)/sqrt(1-v/c).


    Wzór jest prawidłowy. To nie ulega wątpliwości. Jedyną rzeczą, którą możesz zakwestionować jest diagram, który narysowałem. Być może źle zrozumiałem opis problemu.

    Opis problemu jest inny dlatego wzór jest inny.


    Jakiej ogromnej odległosci?

    Odległość podana jest w zadaniu parę postów wcześniej.

  • Odległość podana jest w zadaniu parę postów wcześniej.

    Przeczytałeś drugie zdanie, chcesz powiedzieć, ze światło przez 10mld lat nie przebyło tej zacnej odległości 10mld lat świetlanych ze stała predkoscia? Cos mi sie wydaje ze jestes noga z fizy

    ,,Czy we mnie jest jad? Nie jestem gadem, ja jestem słońcem! Jeśli jesteś bałwanem to zostanie po tobie mokra plama,, Crysis

  • Przeczytałeś drugie zdanie, chcesz powiedzieć, ze światło przez 10mld lat nie przebyło tej zacnej odległości 10mld lat świetlanych ze stała predkoscia? Cos mi sie wydaje ze jestes noga z fizy

    Nie o to chodzi. :D Przebyło z tą samą, sam to napisałem w zadaniu czytaj ze rozumieniem a nie wnioski wyciągasz o mnie. Jak byś chciał wiedzieć światło może poruszać się z różną prędkością w kosmosie. Taka ciekawostka., nawet w próżni kosmosu.


    Kliknij ten link. Diagram narysowałem w Paincie.

    Wstawiam swój.


    PODPOWIEDŹ




    https://imgur.com/mYLSQpC


    Rysunek 1 ilustruje zdarzenie, opisane w zadaniu oraz transformacje czasu Lorentza ułatwiające podstawienie do wzoru.

    Dwa zdarzenia gdzie S jest nieruchome a S’ oddala się względem niego z prędkością v.


    Natomiast rysunek 2 ilustruje opis zdarzenia oraz jego wyjaśnienie w czterowymiarowej czasoprzestrzeni .



  • światło może poruszać się z różną prędkością w kosmosie nawet w próżni kosmosu.

    Stała jest zmienna, spoko, moze to rozwiniesz?

    ,,Czy we mnie jest jad? Nie jestem gadem, ja jestem słońcem! Jeśli jesteś bałwanem to zostanie po tobie mokra plama,, Crysis

    Edited once, last by Crysis ().

  • Stała jest zmienna, spoko, moze to rozwiniesz?

    poczytaj SOBIE


    Stała jest zmienna,

    Światło w różnych ośrodkach porusza się z różną prędkością. \


    W próżni miedzy planetarnej występują różne gaz, pył, molekuł, które zwalniają światło, więc światło raczej rzadko podróżuje z prędkością światła można tak powiedzieć.


    Crysis

    to nie ma związku z zagadką , :D

  • Jeden z postulatów szczególnej teorii względności jest taki, że prędkość światła w próżni jest stała według obserwatorów inercjalnych, ale oczywiście w ukladach nieinercjalnych, czyli poruszających się z rozmaitymi przyspieszeniami, prędkość światła nie musi być stała.


    Wracamy do zagadki.

    Załóżmy, że statek odbiorczy zaczął oddalać się w momencie wysłania 2 video. Wcześniej zakładałem, że zaczął oddalać się w momencie odbioru.

    Mam nadzieję, że teraz trafiłem z interpretacją.

    Gdyby statek odbiorczy stał w dalszym ciągu nieruchomo, to sygnał dotarłby po 10 mld lat, ale z treści zadania wiemy, że zaczął się oddalać z małą prędkością 4,5 m/s. Dzięki temu sygnał dotrze trochę później. Zaraz to obliczę.

    edit: Już obliczyłem. Opóźnienie będzie równe około 150 lat.

  • Statek A wysyła sygnał z prędkością światła do statku B

    Statek B po obejrzeniu 2 video wiadomości zaczął oddalać się od statku A z prędkością 4,5 m/s.

    Załóżmy, że statek odbiorczy zaczął oddalać się w momencie wysłania 2 video. Wcześniej zakładałem, że zaczął oddalać się w momencie odbioru.

    Czyli mamy już 3 wariant tego zadania. Fajne że autor pytania tak trafnie umie przelewać na papier to co ma na myśli. Nie trudno zauważyć, że interpretacja nr 3 stoi w sprzeczności z treścią zadania. Jakkolwiek wierzę że 4 wersji już nie będzie!

  • Treść zadania to dobrze znany efekt teorii względności.

    Opóźnienie będzie równe około 150 lat.


    Forumowy_As150 lat to się zgadza, tylko w pytaniu jest jeszcze ile i dlaczego?


    Po jakim czasie statek B otrzyma trzecią video wiadomość i dlaczego?


    I nie jest całkowicie mojego autorstwa więc nie do mnie pretensje.

    Problem i rozwiązanie tego zadania został przedstawiony w literaturze przedmiotu.

    Obliczony i przedstawiony przez Uniwersytet Warszawski przez naukowców w podobnej formie jak u mnie.

    Wszystkie elementy zadania i podpowiedzi są spójne i prawidłowo połączone ze sobą.

    Sam również dokonałem obliczeń dla potwierdzania wyniku doktorantki, która to liczyła i jest prawidłowa.

    Problem sprowadza się do tego, iż błędnie interpretujecie sens tego zadania.

    Rozwiązanie zagadki jest przestawione w wielu podręcznikach z elementami teorii względności.

    Obliczenie tego czasu jest banalne proste jeśli wiemy o jaki problem chodzi i znamy wzór, który to ukazuję.

    Wyjaśnienie zagadki można przedstawić w jednym zdaniu chociaż jest bardziej skomplikowane niż obliczanie tego czasu.

    A samo wyjaśnienie jest tego zjawiska jest dość trudne do wyobrażenia sobie ale nie o to tu chodzi.



    Czyli mamy już 3 wariant tego zadania. Fajne że autor pytania tak trafnie umie przelewać na papier to co ma na myśli. Nie trudno zauważyć, że interpretacja nr 3 stoi w sprzeczności z treścią zadania. Jakkolwiek wierzę że 4 wersji już nie będzie!

    Nic nie jest sprzeczne.



    Jeden z postulatów szczególnej teorii względności jest taki, że prędkość światła w próżni jest stała według obserwatorów inercjalnych, ale oczywiście w ukladach nieinercjalnych, czyli poruszających się z rozmaitymi przyspieszeniami, prędkość światła nie musi być stała.

    Zgadza się.


    Fajne że autor pytania tak trafnie umie przelewać na papier to co ma na myśli. Nie trudno zauważyć, że interpretacja

    Przypominam ci, że w twojej zagadce z garażem też ciężko było każdemu dość co miałeś na myśli sprawdź sobie posty i tez było wiele nie ścisłości, nie mówiąc już o błędnych wynikach jakie dałeś.

    To absurd, żeby zamiast szukać rozwiązania, dociekać co autor zagadki miał na myśli.

    Wszystko było opisane prawidłowo. Nie dopisałem jedynie, że sygnał szedł radiowo. To jedyne moje niedopatrzenie.