WyluzowanY [B-B] vs. kjuik [MoT] ~ 4.132% POŻEGNANIE

Powodzenia, i dzięki za piękne uczucie gdy pokonaliśmy gumę, piękne starcie i super gra z Tobą. Szkoda ale cóż życie w realu jest jednak ważniejsze, uni się wypala itd.

Graty St

Jakoś nie mieliśmy okazji pograć razem ale.... była potrzeba to poleciał ze Mną na Maddoga

Skany owszem kilka słów na priv dla Mnie spoko gość

Powodzenia w realu jak się nie będziesz mógł wyluzować w życiu to wracaj na serwer

Cóż, w swojej "karierze" ogamowej wiele osób już pożegnałem, sam kilka razy odchodziłem

Właśnie ten element człowieczeństwa , uważam że trzyma wielu z nas przy tej grze - walka z botami nie byłałby aż takciekawa.

Część osób już zapomniałem, ale wiele mam w pamięci i nawet z niektórymi kontakt po latach wraca, i Ty będziesz taką osobą , która na pewno zostanie w pamięci

Starałem się zastawiać sidłą na Ciebie, Ty na mnie i koniec końców nikomu się nie udało

Przede wszystkim życzę zdrówka , aby udało rozwiązać problemy zdrowotne - a z ogame wiem, że kiedyś gdzieś tam wrócisz.

Tańczyłeś tańczyłeś i na koniec pięknie się ukłoniłeś, szacunek za postawę .

Dzięki za gre i 3maj się .

Graty "ostatniego" steka.. ostatniego bo mam nadzieję że jeszcze kiedyś pogramy.. może tym razem po jednej stronie.

Odwaliłeś kawał dobrej roboty w odbudowie po nieudanej akcji jakiś czas temu, wielkie graty postawy, zacięcia oraz samej gry.. ciężko na to zapracowałeś bo dobrze wiem że grałeś bez paczek i sam dobrze wiem ile trzeba pracy aby zbudować taką potężną flotę bez pomocy $$$, mam nadzieję że nasze rozmowy też miały wpływ na to że nie odpuściłeś.. wiele razy pisałem abyś nie odpuszczał, że dacie radę nam się przeciwstawić.. no i udało się, dopadliście mnie

Pomimo że byliśmy po dwóch stronach to i tak mieliśmy cały czas pozytywny kontakt, miło było grać przeciwko Tobie, trzymaj się, ogarnij co trzeba i jak będziesz miał już wszystko poukładane w życiu i trochę czasu na grę to wracaj do nas

Zegnac Cie nie bede, ale pod tym ST wpusze tylko jedno. 4k% na pozegnanie?

Wstyd lekki, wierze, ze ogarniesz, ze pod wplywem emocji palnales glupote.. Conajmniej 6 cyfr musi byc w %.

Czekam

Powiedzieć że nie próbował wykręcić pieknego % było by łgarstwem cos na milion rekow by bylo ale niestety dla niego dobrze sie pilnowalem

Jak pisalem w pw powodzenia w realu mam nadzieje ze sie jeszcze gdzies kiedys spotkamy bo dobrych graczy rzadko sie teraz spotyka a że sam po sobie wiem jak wciagajaca jest ta gra to mysle ze kiedys wrocisz i jeszcze troche stekow wykrecisz

Pzdr. DAGAN

WyluzowanY - to i mnie należy napisać parę słówek. Na początek muszę przypomnieć, że Ty jedyny mnie trafiłeś (choć nie pokonałeś ), gdy nie dopilnowałem floty przedłużając spacer z psem i pomijam tu moje własne wpadki podczas tracenia "drobnych" jako atakier.

Mieliśmy okazję wymienić co jakiś czas kilka zdań i zawsze to były konwersacje na poziomie. Pozostaje Ci życzyć wszystkiego dobrego w realu - zdrowia przede wszystkim.

Pozdro, LiMeS

Z całą pewnością zapisałeś się na kartach uniwersum Saros i pewnie jeszcze przez długi czas będziesz kojarzony jako świetny gracz. Nie powiem nic nadzwyczajnego, bo nie ma osoby na tym uniwersum u któej w układzie nie pojawiała się Twoja "lotka" dziękuje za wspólną grę, byłeś jedną z osób która mobilizowała mnie do ciągłego pilnowania i kombinowania jak odnaleźć się we wszechświecie z takim sąsiadem. Życzę zdrowia, ono jest najważniejsze, reszta już zależna od nas Powodzenia!

Trochę czasu minęło od tego "pożegnania" i muszę się przyznać, że kolega delikatnie zalazł mi swoją skuteczną grą za skórę

No nie da się ukryć, był dobry.

Większość graczy odchodzi bez takiego wątku pożegnalnego i skoro postanowiłeś go stworzyć to i ja dorzucę tu parę słów od siebie:)

Dzięki za mimowolne szkolenie militarne w tej grze. Nie da się ukryć, że poziom narzuciłeś duży i z perspektywy takiego leszcza jak ja który karierę w ogame zaczął na sarosie, czuć było presję i niepokój o własne stateczki

I choć wielokrotnie nie byłem zachwycony bezpośrednio po szkoleniu z efektów, tak z prespektywy czasu widzę, że lekcje były cenne.

Jest to tylko gra, jednak dosyć wciągająca a aspekt militarny ma tu zaskakującą głębię którą ciężko jest przyswoić już na samym początku.

Każdy złom to lekcja i musze przyznać, ze po tej przymusowej edukacji gra mi się zdecydowanie lepiej.

Także dzięki i bywaj. A jak wrócisz to daj znać, będę dłuższe FSy robił i bardziej przykładał się do fejkowania aktywności

Pozdrawiam

Quote from Bleyk

Powodzenia, i dzięki za piękne uczucie gdy pokonaliśmy gumę, piękne starcie i super gra z Tobą. Szkoda ale cóż życie w realu jest jednak ważniejsze, uni się wypala itd.

nareszcie to przyznales ze musiales dzielac w kilka osob zeby mnie dopasc ale szkoda ze moj przyjaciel juz konczy gre [mniam]