Formy życia - flota czy obrona?

  • Mam pytanie czy opłaca się w ogóle inwestować w technologie u Rock'talów "Obsydianowe Wzmocnienie Osłon"? Czy zamiast tego lepiej przeznaczyć to miejsce na technologie związane z flotą?

    Czy w ogóle opłaca się inwestować w technologie obrony patrząc na technologie dla floty?


    Nie ukrywam że liczę tutaj na wyliczenia naszego forumowego geniusza z matematyki holon :)

  • Nie ukrywam że liczę tutaj na wyliczenia naszego forumowego geniusza z matematyki

    "Odkrycie obsydianowego wzmocnienia osłon zwiększa z każdym poziomem punkty strukturalne, siłę osłon oraz siłę ataku systemów obronnych."


    Są pewne rzeczy których nie wyliczysz w grze np. interakcje między graczami. Jeden będzie ich mieć zero i wtedy się nie opłaca, inny będzie mieć więcej i może się będzie już opłacać.


    Wyliczyć matematycznie można jak opłaca się jakieś badanie fz czy budynek.


    Wyliczenia holon czasem mnie przerażają i uważam że szkoda życia na analizę tego co napisał. ;)

  • W dobie setek tysięcy latających gęsi, które w praktycznie każdy bunkier wjeżdżają ze stratami wynoszącymi tyle, co kilkanaście k paliwa na lot, to nie ma to sensu. Przez ostatnie kilkanaście lat chyba największa zmiana w sekcji obrony to była zmiana kosztu działa jonowego, a poza tym wielkie nic, chyba że GF planuje znacząco tę część gry przebudować. Na co się raczej nie zanosi. ;)

  • Po pierwsze nie możemy z góry zakładać, że najlepiej jest wybrać to samo badanie na każdej planecie. O ile w przypadku wydobycia lepiej mieć monokulturę (wystarczy sprawdzić znak większości), tak w przypadku floty decyzja nie wydaje się być już tak trywialna.


    Przy starciach obronnych eco potrzebujemy takich parametrów jak prawdopodobieństwo wlotu. Raczej możemy założyć, że maleje ono wraz ze wzrostem liczby i parametrów obrony, a rośnie wraz ze wzrostem udoskonalenia floty przeciwnika. Rozbudowa obrony oraz to badanie w nikły sposób wpływa jednak na GS, bo po stronie przeciwnika straty są nadal zerowe.


    Zatem wiemy, że prawdopodobieństwo wlotu (flota bez GS) zależy od ilości obrony i jej parametrów. Trzeba zatem sprawdzić czy i w jakim stopniu dobudowa obrony rekompensuje cenę ulepszania jej parametrów. Ponieważ koszt obrony jest linowy, a koszt T16/R jest geometryczny może istnieć punkt przecięcia od którego na lewo opłaca się druga z opcji, a na prawo pierwsza.


    Do ulepszeń statków przy pomocy LF staje się przed podobnym dylematem, czy lepiej wysyłać po prostu więcej floty, czy ulepszyć jej parametry. Tutaj mamy też dodatkowy czynnik spalania. Trzeba by sprawdzić symulacje by lepiej zrozumieć ten mechanizm i wprowadzić coś w stylu:

    Równoważnika tych samych zdolności bojowych dla dodatkowych jednostek względem nowych poziomów (suma) badania ulepszającego te jednostki i porównać co jest tańsze. Zapewne od pewnego poziomu ulepszeń dobudowa stanie się zawsze tańsza.

  • Nie pytam czy jesteś w stanie to policzyć (bo wiem że tak), a raczej czy chce Ci się to policzyć? :)

  • obsydianowe wzmocnienie osłon daje tylko +0.5% na poziom. W przypadku statków badania dają 0.3% na poziom. Więc w skrócie: kilka poziomów danego badania to max, wyżej już się nie opłaca. Jeśli ktoś gra eko to powinien iść w badania polepszające produkcję (oczywiście z głową), ewentualnie polepszające ekspy (jeśli się je wysyła).


    Holon bardziej mnie zastanawia czemu stałą sprzężenia masz w mianowniku i dlaczego lagrangian qcd to wszystko :trollface:

  • obsydianowe wzmocnienie osłon daje tylko +0.5% na poziom. W przypadku statków badania dają 0.3% na poziom. Więc w skrócie: kilka poziomów danego badania to max, wyżej już się nie opłaca. Jeśli ktoś gra eko to powinien iść w badania polepszające produkcję (oczywiście z głową), ewentualnie polepszające ekspy (jeśli się je wysyła).


    Holon bardziej mnie zastanawia czemu stałą sprzężenia masz w mianowniku i dlaczego lagrangian qcd to wszystko :trollface:

    Badanie do obrony można zamienić tylko na badanie pancernika, niszczarki lub OW :)


    Stąd między innymi moje pytanie :) Gdyby była to kwestia obrona czy eko, wziąłbym zawsze eko :)

  • odpowiedz na twoje pytanie bardzo zależy od tego ile masz obrony i ile tych statków, które można ulepszyć. Oczywiście łatwo powiedzieć w przypadkach skrajnych: masz dużo obrony i mało floty -> bierzesz OWO; masz dużo floty i mało obrony -> bierzesz wzmocnienie statków.


    Generalnie moja uwaga jest taka: to nie ma zbyt dużego znaczenia. Którekolwiek z tych badań weźmiesz to nie będzie opłacało się go rozwijać na wysoki poziom (czyli powyżej kilku poziomów/planetę) - lepiej iść w ilość czy to statków czy obrony. Zwróć uwagę, że tak naprawdę to co ogranicza cię w badaniu fż to czas badań. Szkoda więc tracić czas na badania tego akurat slotu - skup się na tych slotach które poprawią ci wydobycie (masz wpisane Zbieracz więc zakładam, że ekspów nie wysyłasz).

  • To nie jest tak trywialny problem.

    1. Ja uważam, że wzmocniona obrona jest lepsza od niewzmocnionej. Faktycznie możemy rekompensować gorsze parametry liczbą dodatkowych jednostek. Po walce jednakże 30% (średnio) obrony jest tracone, więc chyba logiczne, że lepiej zaczynać od mniejszej liczby, bo dzięki temu ponosimy mniejsze straty. Paradoksalnie dla graczy cieszących się wizytami gęsi to badanie ma jak najbardziej sens, bo obrona ma za zadanie chronić przed flotami standardowej szybkiej floty.
    2. Oczywiście jak dla obrony tak samo jest z flotą - mniejsza i lepiej wzmocniona flota to mniej straconych jednostek i spalonego deuteru.

    Jak widać powyższa analiza nie rozwiązuje dylematu wyboru, bo w istocie zależy on od tego jak gracz po prostu gra.

  • To nie jest tak trywialny problem.

    1. Ja uważam, że wzmocniona obrona jest lepsza od niewzmocnionej. Faktycznie możemy rekompensować gorsze parametry liczbą dodatkowych jednostek. Po walce jednakże 30% (średnio) obrony jest tracone, więc chyba logiczne, że lepiej zaczynać od mniejszej liczby, bo dzięki temu ponosimy mniejsze straty. Paradoksalnie dla graczy cieszących się wizytami gęsi to badanie ma jak najbardziej sens, bo obrona ma za zadanie chronić przed flotami standardowej szybkiej floty.
    2. Oczywiście jak dla obrony tak samo jest z flotą - mniejsza i lepiej wzmocniona flota to mniej straconych jednostek i spalonego deuteru.

    Jak widać powyższa analiza nie rozwiązuje dylematu wyboru, bo w istocie zależy on od tego jak gracz po prostu gra.

    Załóżmy, że kolega ma głównie obronę i wybierze OWO. Zatem interesowałoby go głównie to, jaki poziom OWO opłaca mu się zbadać przy aktualnym poziomie obrony. W pierwszym przybliżeniu jest prosto: może założyć że nigdy nie zostanie zaatakowany - wtedy chodzi tylko o koszt w przeliczeniu na pojedynczy punkt ataku, osłony i struktury. Oczywiście założenie, że nie zostanie zaatakowany może być nierealistyczne - wtedy potrzebna jest informacja jak często średnio ktoś mu wjeżdża w planetę gs-ami.


    Jeśli lubicie obliczenia, to się oczywiście da policzyć i nie są to skomplikowane rachunki. Natomiast moja uwaga jest taka, że bonusy badań fż są na tyle małe, że maksymalny poziom badania, który z tych obliczeń otrzymacie będzie na tyle niski, że szkoda czasu na obliczenia ;)

    Pozdrawiam