Żadna klasa nie jest lepsza od innej, ot tak. Każda z nich służy do czego innego. To tak jakbyś zapytał co jest lepsze: młotek czy otwieracz do konserw? Pytanie brzmi "najlepsze do czego?
Dokładnie takiego porównania mi brakowało! 
Dziękuję!!! 
Ale i tak wszystko rozbija się o styl gry i to ile czasu możesz dziennie na nią poświęcić - więc ciap ma tez sporo racji!
Jeśli mamy zmienne losowe A, B i ich odchylenia u(A) i u(B). Policzmy niepewność A/B jeśli A i B są niezależne:
u(A/B) = |A/B|*sqrt( (u(A)/A)^2 + (u(B)/B)^2 )
Wówczas dla jednej farmy stosunek to: 1.287 ± 0.603
Dla "n" farm un(A/B) = u(A/B)/sqrt(n). Dlatego dla 100 farm stosunek to 1.287 ± 0.0603, etc.
Czasem jak czytam Twoje posty to czuję się jak na matmie... Tylko nie wiem czy ja się chce czuć jak na matmie. 
Z kontem wartości 4kk punktów na pewno Odkrywca będzie lepszy.
Gdy atakujemy te same farmy to zysk mamy taki sam dla zbieracza i odkrywcy. 
ciap - przeczytaj opis klasy odkrywcy odnosnie farm to Ci sie wyjasni ^^
Czytałam tylko to o czym mówię nie ma znaczenia czy farmisz 50% czy 75%.
nie nie ma 50% = 75%
Zbieracz bo ma 25% i pełzacze a generał nic odkrywca musi latać ale już bez takich profitów jak były
Ja generalnie porównanie odkrywcy i zbieracza rozumiem inaczej. Gracz dysponuje zadaną ilością czasu t dziennie. Pytanie gdzie efektywniej wykorzysta ten czas: czy na zbieraczu, czy na odkrywcy. O to jak rozumiem pyta autor tematu. Każdy niby o tym wie ale komu tak na prawdę chciało się to rzetelnie policzyć? Autor chciałby poznać taką analizę ale tradycyjnie więcej jest zdań niż wypowiadających się. Ja przedstawiłem najprostszy sposób który może zrobić sobie każdy.
Po drugie... analizę zysków z ataków na idlaki należy rozpatrywać nieco szerzej, ponieważ w sytuacji gdy atakujemy głównie te same planety w regularnych odstępach czasu warto pamiętać, że w przypadku pojedynczego ataku nasze statki zabierają co prawda większy łup, ale i też mniej pozostawiają na planecie. Jeśli idlak nie posiada eko pozwalającego wyrównać mu straty do kolejnej naszej posiadówki może się okazać, że co prawda pierwszego dnia zyski z ataków zwiększyły się w porównaniu z zbieraczem, natomiast następnego możemy być już w skrajnych przypadkach pod kreską.
Najprostsza metoda klasyfikacji farm to usuwanie skanów gdy rabunek jest mniejszy niż założony. Znając Ciebie, zaraz powiesz że liczy się czas i inne parametry. Owszem liczą się, tak samo w czasie lotu przybywa surowców w różnym tempie. Farmy mogą być bandytami. Wymieniać by można do rana. Najprościej jest jednak odrzucać poniżej pewnego progu skany i ze zbioru pozostałych opcji wybrać te najlepsze. Zazwyczaj wysyłamy fale ataków, należy zrobić tak by fala trwała krótko i przywiozła jak najwięcej.
Stosunek 1.3: Jak dokonywano pomiarów? Założyłem pewną graniczą wartość zysku na zbieraczu i nie atakowałem poniżej. Dla odkrywcy ta wartość została pomnożona przez 1.5 i tyle wynosi modelowy stosunek. Jest on jednak mniejszy gdyż często bywa że atakuje się tę sama farmę.
Najprostsza metoda klasyfikacji farm to usuwanie skanów gdy rabunek jest mniejszy niż założony. Znając Ciebie, zaraz powiesz że liczy się czas i inne parametry. Owszem liczą się, tak samo w czasie lotu przybywa surowców w różnym tempie. Farmy mogą być bandytami. Wymieniać by można do rana. Najprościej jest jednak odrzucać poniżej pewnego progu skany i ze zbioru pozostałych opcji wybrać te najlepsze. Zazwyczaj wysyłamy fale ataków, należy zrobić tak by fala trwała krótko i przywiozła jak najwięcej.
Nie zrozumiałeś... przeczytaj jeszcze raz.
Tak, za głupi jestem na twoje wywody... Jeżeli próg na zbieraczu to 1kk surowca, to na odkrywcy próg to 1,5kk surowca. Stosunek wynosi około 1.3, a nie 1.5 właśnie dlatego, że występuje zjawisko, o którym mówisz... Nie jest jednak tak, że nic nie możemy powiedzieć w ogólności..., a do tego sprowadza się twoja wypowiedź... Chcąc oszacować zyski zakładamy mnożnik farm od 1 do 1.5, średnio 1.25. Tyle w temacie ...
Dla rozwiniętego w miarę konta i ekowca zawsze będzie zbieracz. Tylko on daje tak duże zyski. Generała można tu pominąć. Odkrywca raz traci raz zyskuje i do tego nie każdy lata identycznie. Czyli nie jest miarodajne liczenie i porównywanie tych dwóch klas bo to zależy indywidulanie od każdego gracza. Nie ma co porównywać.
Ech...
Doba ma 24h. W tym czasie odkrywca może zrobić, nazwijmy tą zmienną literą "X", ekspedycji. Więcej niż te X bez itemków do ekspów w danym dniu zrobić nie może, bo nie starczy mu na to czasu w ciągu doby.
W ten sposób osiąga pewien punkt graniczny swoich możliwości (12 dwugodzinnych fal na prędkości x1, 16 półtoragodzinnych fal na prędkości x2 itd - hipotetycznie zakładamy, że gracz w ogóle nie sypia, bo nie ma na to czasu - jeżeli jednak sypia, to wartość X automatycznie będzie odpowiednio mniejsza przy podanych powyżej wartościach, ze względu na mniejszą liczbę fal wysłanych w ciągu 24h).
W długim okresie czasu (ponad 34.000 ekspów) średni zysk z jednej ekspedycji wynosi około 2.300.000 jednostek deuteru.
W ten sposób można wyznaczyć maksymalny zysk, jaki jest w stanie dziennie wykręcić odkrywca. Będzie to oczywiście 2,3kk * X.
Ten próg zysków z ekspedycji jest nie do przeskoczenia dla odkrywcy. Choćby się wściekł, nie jest w stanie zdobyć w ten sposób więcej surowców.
Tymczasem cierpliwy zbieracz, choć początkowo jego zyski są porównywalnie sporo, sporo mniejsze, niż odkrywcy, z każdą kolejną kopalnią zmniejsza tą różnicę. W pewnym momencie dojdzie do punktu, w którym dzienne zyski z jego kopalni osiągną pułap zysków osiąganych przez odkrywców. Nie zatrzyma go to jednak i kolejną kopalnią uzyska lepsze zyski niż latający jak wariat odkrywca. Ostatecznie los odkrywcy jest przesądzony - będzie stopniowo spadał w Statystykach, nie mogąc dogonić uciekającego mu coraz bardziej zbieracza. Szybkość tego procesu, będzie zależała od wartości właśnie tego X. Ktoś kto robi 40-50 ekspów dziennie zostanie szybciej przegoniony niż ten, kto robi ich 70-80 dziennie. Ale i tu i tu jest to nieuniknione 
Wtedy jak dochodzisz do końca opłacalności to event i siup na zbieracza.
Niekoniecznie.
Może się okazać, że przez swoje słabo rozwinięte kopalnie taki exodkrywca będzie zarabiał mniej, niż przed zmianą klasy
Temat przeczyszczony. Rozumiem, że każdy może mieć inne zdanie na temat klas, ale trzeba mieć na uwadze że ktoś pyta bo po prostu szuka pomocy.
Przegadywanie się by się po prostu przegadywać jest zupełnie bez sensu.
Następne czyszczenie będzie równoznaczne z zamknięciem tematu.
Wtedy jak dochodzisz do końca opłacalności to event i siup na zbieracza.
takiego progu nie ma bo odkrywca ma i expy i 75% z idlaków (czego jak sie okazalo nie wiedzialas)
wiec odkrywca lepszy niz zbieracz
Zmiana klasy wpada często jako nagroda za logowania. Można dzięki temu sprawnie żonglować w zależności od sytuacji. W razie ataku, taka zmiana na generała i +1 do zdolności bojowych, może się okazać zbawienna.
