Pomysł fajny, ale niepraktyczny. GF wie, że problem stanowiłaby relacja gracz-support. Można grać na innych uni, więc w praktyce na jedno wychodzi.
Wątek istnieje od ładnych paru dni. Dużo politykowania w teorii, tak jak to bywa z niektórymi pomysłami. Holon dla przykładu poszedł za moją namową na forum .en i wyłożył swoje propozycje opierając sensownymi argumentami - nie weszły. Zejdźmy trochę na ziemię.
Prawda jest taka, że pomysł pomimo tego, że fajny nie wyszedł od nikogo z GF tylko od jakiegoś tam gracza.
Dlatego będzie wyrzucony do kosza. Mówisz, że problemem byłaby komunikacja na linii gracz-support? Przecież gracz pchając się na dane uni z takim językiem
będzie wiedział, że pisząc po polsku nic nie ugra (logiczne?), so what are you talking about?
Przecież to jest oczywiste. Napisałem wyraźnie wyżej, że jest wybór i na jedno wychodzi - zwłaszcza na uni anglojęzycznych. Chyba że ktoś woli cyrylicę albo japońskie krzaczki, wtedy lipa.
ale gra jest bardzo intuicyjna więc w innym języku byłaby to świetna rozrywka do ćwiczenia prawej półkuli mózgu
Czy ja wiem...
Jak kiedyś zgubiłam "s" to przez pół dnia na discu dokuczali mi że nie umiem angielskiego. Jakby każdy musiał znać... Nie wiem czy bym chciała grać gdzie jezykiem jest inny niż polski. 
Jesteśmy za dużym krajem żeby łączyć z innymi społecznościami. UF.
Czyli czeski film
Co chwila stawiają nowy serwer, nowe uni itd. itp. - rozdrabniają graczy z istniejących uniwersów (często już niestety umierających) na jeszcze drobniejsze - po co? Zamiast się skupić na tym co jest i zachęcić ludzi do grania tam gdzie już są - chyba, że mają jakieś info że ludzie lubią budować wszystko od zera? A może po prostu podczas budowy od początku, an nowym uni gracze chętniej kupują antymaterię i tu jest pies pogrzebany?!!!
Dokładnie jak w czeskim filmie albo rosyjskim haha oni pracowali nad tą aktualizacją sojuszy jakiś czas dlatego nie mieli czasu na fuzję zapewne. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ... zmiana klasy sojuszu będzie płatna i może częściej zmieniana nawet 
