Witam wszystkich i do sedna:
Teoretyczne założenia złapania zawróconej Floty na stacjonuj:
Pierwsza rzecz to zniszczenie księżyca tego startowego i docelowego. (pomijam fakt jak to się robi czy losowo, typowaniem lub zniszczenie każdego księżyca gracza. Jeżeli już dokonamy zniszczenia w taki czy inny sposób i znajdziemy Flotę na Falandze z misją Stacjonuj to zaczyna się zabawa.
OD TEGO momentu trzeba KLIKAĆ!! Flota znaleziona o 5.00 rano klikamy i są 2 modele klikania:
1. Klikamy w podglądzie galaktyki planetę matkę do momentu aktywności Gracza i od teraz klikamy na falandze. (Zawodna metoda bo aktywność może zrobić skan planety, wracający transporter który gdzieś sobie leciał itd... Tania metoda i zawodna można przeoczyć logowanie Ofiary. Ta czynność trwa do czasu logowania Gracza np 4h.
2. Klikamy na Falandze w naszym przypadku Balboa i Uno klika co 1s bo też tak atak wyprowadzili z taką dokładnością. (Pomijam Fakt deuteru, siku, kupki, czego kolwiek co może zaburzyć klikanie i ustalenie dokładnego czasu logowania gracza lub zawrócenia Floty. Po 4h KLIKANIA Loguje się Ofiara.
I teraz albo odrazu zaskoczy i klika ZAWRÓĆ albo gra na czas i czeka kolejne 3h i wtedy w losowym monecie zawraca Flotę. Klikając 4 lub 7h mamy dokładny czas zawrócenia Floty i na tej podstawie wyliczamy powrót niewidoczny na Falandze i możemy złomować gracza.
Założenie dotyczy długiego FS jak w przypadku tym na forum. Pomijam Fakt szczęścia, że gracz w godzinę przed przylotem jest dopiero rozpracowywany ale skala przedsięwzięcia jest nadal Ogromna!
Założenia Praktyczne:
Flota na Falandze i zaczynamy klikać. Proszę sobie teraz włączyć grę i obserwować losową planetę gracza i zapisać dokładny czas aktywności, który dokona się w przeciągu np 2h:) Brzmi jak bajki prawda?? Balboa i Uno klikali tak dobre 3h od zalogowania gracza a nie wiem co robili po zniszczeniu księżycy bo nie znali czasu kiedy się obrońca zaloguje wiec już musieli zakładać że może to nastąpić w każdej chwili.
Po tylu godzinach klikania trafiają lub trafia bezbłędnie w ten czas ZAWRÓC. W między czasie jeszcze wysyłana jest kontra bo może flota doleci może nie zawróci itd... Praktycznie nie wykonalne w 99,99% z taką chirurgiczną precyzją jaka się tu dokonała. Ten 0.01% to lepiej jak wygrana w totolotka a oni to dokonali:)
A teraz powiem jak się to Faktycznie dokonało:
Wystarczy program który klika za nas co 1s Falangę a kolejny program, który nagrywa cały ekran gry.
Co nie zrobi ofiara nie ma żadnego wpływu na wynik ucieczki. Bo wystarczy przewinąć nagranie zobaczyć czas kiedy znika Flota i mamy tą magiczna sekundkę zawrócenia Floty. Tak można nagrywać Fs trwający nawet 24h i trafić w powrót.
Czy to jest magia czy zwykłe oszustwo albo SKILL GRACZY?? Nie kwestionuję dorobku graczy itd...
Ale Balboa i Uno są na tyle pewni siebie że już nie udają że można się pomylić w tym klikaniu przez nie wiadomo ile o kilka sekund są niczym roboty.
To są moje dowody na Oszustwo przez w/w które na ironie sami na siebie dostarczyli.
Słów kilka do suportu który to czyta i o ile czyta:
Jest wykorzystywana ewidentna luka pomiędzy założeniami teoretycznymi a praktycznymi. Bo wszystko co w teorii można to niestety w praktyce tak to nie wygląda... Strzała leci do celu w kilka sekund i można ją wyciągnąć z tarczy. W teorii leci połowę drogi potem polowe z połowy i tak w nieskończoność tym samym nigdy nie doleci do tarczy.
Proszę tylko o sumienne i obiektywne oceny naszych Graczy bo te 0.01% wykorzystują niczym coś co jest na porządku dziennym.
Jeżeli coś pominąłem lub jest błąd taktyczny to chętnie wysłucham opinii drugiej strony.
Pozdrawiam:)