Posts by Heksogen

    Dobra, nie ma sensu blokować martwego quizu. Przyznam, że zdziwiony jestem... Szczególnie, że pytanie o akrylamid padło, zatem reakcja Maillarda nie powinna budzić grozy. Dobrej zabawy.

    Hm, idziemy dalej...
    Szereg reakcji z mej zagadki jest jedną z przyczyn kancerogenności smażonej żywności. Kancerogen powstaje z nietoksycznych substratów...

    Cykl reakcji o który pytam, zachodzi choćby podczas wypieku chleba czy smażenia mięsa. Ponadto został niebezpośrednio wspomniany w tym quizie.

    Mowa o cyklu reakcji jakiegoś pana, która zachodzi pod wpływem temperatury i prostych związków organicznych obecnych w żywności.

    Nie, nie. Proszę o wybaczenie. Ciut zamuliłem innymi sprawami. Może z trochę innej beczki. Istnieje styl piwny, barley wine - warząc z kolegami, wziąłem przykład z angielskiej receptury gdzie podstawowym surowcem jest jasny słód. W toku warzenia uzyskuje się brzeczkę o intensywnym ciemnym kolorze. Zgodnie z wyspiarską charakterystyką, w piwie powinny być nuty ciastek, pieczywa, melasy czy karmelu:). Moje pytanie, dlaczego z jasnej brzeczki, która mogłaby zostać jasnym lagerem, uzyskaliśmy ciemną brzeczkę? Dodam, że proces przygotowania, od zacierania do zielonego piwa, był najdłuższym i najbardziej pracochłonnym procesem piwowarskim jaki robiłem w życiu.

    Fakt, stawiałem, że reakcja z chloru z EtOH, będzie wymagała czegoś katalizującego, zapomniałem o możliwym utlenieniu ROH...

    Ten czas, woda, wielkie jej spożycie wnosi toksyczne dawki promieniowania za sprawą... Radonu?

    Wodzian chloralu?

    Czyżby chlor rozpuszczany w etanolu? Cóz, też niezłe ale ,,sleepy water,, miał inna szczegolną właściwość o którą pytam. W tamtych latach popularne były rózengo rodzaju narkotyki, doboczynne dzialanie papierosów na układ oddechowy itp, ale było jeszcze coś bardziej irrocionalnego i niebezpiecznego.


    Wodzial chloralu to hydrat aldehydu trichlorooctowego. Chlor rozpuszczony w alkoholu wywołałby zgon w wielkich męczarniach. Znalazłem historie jak wspomniana woda pomagała zasnąć i regenerowała. Jest wspomniane o źródłach geotermalnych, prostym wnioskiem jest wspomnień o siarkowodorze, może chlorowodorze. Woda charakteryzowała się zawartością tych związków?

    Patrząc na nazwę i rok... Stawiam jakieś mieszaniny etanolu, chloroformu może wcześniej wspomniany eter dietylowy. Może też laudanum czy inne substancje ekstrahowane z maku lekarskiego. Wodzian chloralu?

    I miałeś racje! Chinina jest poprawną odpowiedzią. Często pracuje z eterem, z racji na jego lotność wchłonąłem go trochę. Ile? Nie wiem. Nie zasypiałem na stojąco i nie widzę ubytków w myśleniu. Wole jego niż dichlorometan czy chloroform. Ale tak, słyszałem o gościu co tankował go jak etanol, zeszedł śmiertelnie w pracy gdzie miał dostęp do niego.

    Jak najbardziej, część się zgadza, jednak nie o eterze mowa. Współcześnie eter nie ma zastosowania w medycynie z uwagi na hepatotoksyczność i szereg skutków ubocznych. Nie spotkałem się z skażaniem etanolu eterem. Bardziej pirydyną, bitrexem czy wodorotlenkami metali alkalicznych. Destylat do którego dodaje się roztwór wodny tej substancji ma charakterystyczny zapach. Sama substancja ma gorzki smak, a w r-rze wystawionym na działanie promieniowania UV, nawet światła z naszej gwiazdy, wykazuje niebieską fluorescencje. Generalnie, można wspominany r-r wodny tej substancji kupić w sklepie spożywczym, rzecz jasna jest domieszkowany innymi związkami.

    Organiczny związek chemiczny, stosowany jako lek oraz dodatek do napojów. Napój jest często łączony z destylatem alkoholowym o specyficznym zapachu. O jakim związku mowa?

    Czołem, zagadka prosta:

    jak nazywa się choroba w której dochodzi do nadmiernego wydzielania hormonów sterydowych? Objawami są między innymi zaokrąglenie twarzy czy androgeniczne cechy u kobiet.