Witam,
Temat powstaje z kilkudniowym opóźnieniem.
Jak już pewnie większość wie całość sojuszu SZO odkryło karty popisując kilkukrotnym, długoterminowym popisem bug-usingu.
Można było znieść fakt że 100% flot pochodziło z kupowanych kont, przetapiania kont, potem już z paczek (obojętnie już w sumie czy tureckich, czy brazylijskich, czy jakichśtam), bo takich różnych już mieliśmy i serwer został prędzej czy później z nich oczyszczony.
Tutaj jednak pojawiło się inne niebezpieczeństwo.
Mowa tu o bug-usingu, spowodowanego masowym skanowaniem (a właściwie atakowanie sondami) bo uniemożliwia jakiekolwiek podniesienie floty.
Stąd idea powstania tego tematu.
Jako przestroga dla wszystkich graczy, którzy mogą być narażeni na ów proceder.
Aby opisać łopatologicznie i pokazać skalę problemu:
Uniemożliwia to JAKIKOLWIEK ruch floty z zablokowanego moona/planety. Nie widzę, aby tego bug miał jakiekolwiek ograniczenia (poza technicznymi, typu: zablokuje/zlaguje im się bot).
Oznacza to że moon (albo wszystkie moony) mogą być zablokowane i tydzień, a jak coś wyląduje... to już się nie podniesie to czasu zezłomowania.
Z tego co mogliśmy zauważyć to wykorzystywali ten bug i wcześniej, ale na małą skalę, stąd mogło im się upiec, czy jakoś pokrętnie wytłumaczyć.
Jednak w podczas i potem w skutek naszej akcji, której efektem było starcie TOP1 Ogame i spakowanie sporego paczkomatu (a także bug-usera, co jest sednem sprawy)
opadły im hamulce, jak i widocznie zdrowy rozsądek- tudzież czuli się aż tak bezkarni?
Podczas kontry na swój "cel" po wyskanowaniu całości floty na moonie zaczęło się blokowanie w końcowym etapie, aby flota nie uciekła, bagietka_czosnkowa chyba nie wiedział jeszcze co robią, zwłaszcza że grali w naszą grę. Jedynym negatywnym efektem bug-usingu tutaj była kradzież dużej ilości złomu, bo oczywiście pokaźne zasoby recków obrońcy nie mogły wystartować.
Tu jednak nastąpiło BUM i kulminacja zaczęła się potem.
Moja flota miała bardzo długi i spokojny lot, co (z bardzo niską dokładnością) dało się odkryć.
W efekcie mieliśmy 2 akcje, gdzie bug-using szopów już wyszedł w całości, ale byliśmy jako tako gotowi, stąd już mamy odpowiedni zasób screenów, jak też filmików pokazujących bug-using. Iście bezczelny i zwyczajnie głupi.
Aktem pierwszym była próba moonkilla. Pal licho jak marnie zorganizowana. Na obronę moona Kromak zdjął urlop... no i tu okazało się, że zaczęły spadać sondy, które zablokowały mu na kilkanaście minut opcję podniesienia czegokolwiek z floty. Może zechce poniżej dodać swoje 3 groszę.
Cóż, kosztowało mnie to 100zł i trochę jednorazów aby postawić obronę Przeżyję, chociaż GF powinien zwrócić koszty poniesione przy walce z bug-usingiem ( Art ???- do Ciebie wysłać fakturę?)
Moon oczywiście wytrzymał bez problemu no to lecę sobie dalej.
W biurze sobie doglądałem czy aby wszystko jest ok, trochę niewyspany chciałem tylko sobie urlop wrzucić na 2 dni. Aż pojawił się atak w podglądzie. Cóż bywa. Przestrzelony prawie 20min po powrocie ostatniej floty, 40min po pierwszej. Nie ma sprawy, podniosę zabawki.
Ale jako, że nie ufam sobie i grze na telefonie to usiadłem w biurze przy kompie za chwilę aby wysłać wszystko spokojnie i nie zapomnieć o surce, czy jakichś jednostach. I tu mamy Akt Drugi.
W ciągu tych 20min mogłem tylko patrzeć na to co się dzieje floty podnieść się nie dało a naklikałem się trochę. Cóż... prawie 1000 skanów na jednego moona od wszystkich SZO to jednak był widok.
(tutaj wkleje potem kilka screenów z mojego podglądu, abyście też mogli się pośmiać jak głupio może pokazywać bug using, oszczędzę Wam całej galerii )
edit. wklejam, może mi się uda na szybko.
takie 3 poglądowe, bo to w sumie tak wyglądało przez cały czas
Temat to głównie przestroga dla graczy, aby uchronić ich przed bug-userami. Pokazać jak słabi są mimo swoich zagrywek. A także zachęta to piętnowania takiego zachowania.
Jednocześnie do Art i ekipy (w sumie nie wiem kto na tronie siedzi?):
- Odzyskanie surowców ze starcia straconych przez bug-using
- Zwrot kosztów poniesionych na AM z uwagi na niewywiązanie się GF z zapisów regulaminowych swojego produktu (chociaż jakoś na to nie liczę )
- Dożywotni ban kont nalężacych do gracy z sojuszu SZO na WSZYSTKICH serwerach. To chyba oczywiste, że śmieci należy wyrzucać, a nie przenosić.
Gracze:
jeśli chodzi o aktualne bany szonów to raczej możemy być spokojni o ich dożywotność, większość tych kont miało już bany (antek, valhala) permy za mnożenie surki, jakoś zdjęte w ramach wyjątku, więc aktualnie to już chyba są dostatecznie pogrążeni.
Jednocześnie zachęcam do wypowiedzi w kulturalnych (w miarę możliwości) tonach, a także zaznaczę, że tzn "paczkomaty" to nie grzech tych graczy, a bug-using (zwłaszcza na taką skalę).
Pewnie coś potem jeszcze dodam