Bardzo mi przykro, że były TOP1 zignorował mnie jako gracza chociaż wczoraj jeszcze pisał do mnie. Muszę się z tym nauczyć żyć
Sam sobie wystawia laurkę - cóż każdy dźwiga swój krzyż -------- mam nadzieję, że w REALU jest mniej spięty.......
tak dla luzu