Posts by Mienso

Quote from PCplayer

on potrzebuje mięsa a nie czystego imienia.

Obecny.

Quote from Dawidoff

W kaZdej chwili możesz złożyć prośbę o dołączenie się do wojny ;p

Dla nas bomba:)

Jeśli potrzebujecie pomocy to przedyskutuje w sojuszu wniosek o dołączenie do wojny po stronie Fboss

To nie jest uczciwa wojna. Jedna ze stron jest nieproporcjonalnie mocniejsza. To będzie jatka. Dlatego jedna prośba: VAPE, dajcie im trochę fory, co?

Aktualizacja dla porządku:

GF uznał swój błąd i postanowił zwrócić flotę i surowce. Miłe zaskoczenie.

Za bicie moich sojuszników 30 batów na goły tyłek.

Ban dla Bossa to okoliczność łagodząca, powiedzmy - 12 batów i jesteśmy kwita.

SzO Nostress

Aloha. Zapewne nieczęsto się zdarza, żeby to obrońca zamieszczał ST i pokazywał jak dostał w papę ale Dzikusek najwyraźniej nie pali się do zamieszczania starcia a ja, po odczekaniu regulaminowych 24h, postanowiłem że to RW powinno ujrzeć światło dzienne. Ku przestrodze.

Na początek kontekst historyczny.

"w poniedziałek tj. 26 maja pomiędzy godziną 10:00 a 10:25, nasze serwery mogą być niedostępne na kilka minut z powodu przeprowadzania zaplanowanej, regularnej przerwy technicznej."

Mając powyższe na uwadze, jak wielu graczy, którzy nie wiszą non stop nad grą, sprawdziłem co się dzieje na koncie chwilę przed 10 i nie widząc żadnych podejrzanych ruchów zająłem się czym innym. Tymczasem przerwa techniczna nie rozpoczęła się o godzinie 10:00 ani kilka minut później. Serwer stał jeszcze o 10:13, kiedy to poleciał skan od Dzikuska na moją flotę. Skan i lot. Oczywiście już bez mojej świadomości, serwer w moim mniemaniu spał. Próbowałem wrócić do logowania o 10:25, bezskutecznie. Serwer stanął na nogi o 10:43 i taka godzina widnieje na RW które odnalazłem w wiadomościach, kiedy już udało mi się zalogować kilka minut później. Nie padłem na BFsie bodaj od 2007, dostałem bułę podczas prac modernizacyjnych serwera

Jaka w tym przestroga? Nie pokładajcie zaufania w administrację gry, jeśli piszą że przerwa będzie od 10 do 10:25 róbcie fsy od 9:30 do 11, nie popełnijcie tego błędu co ja licząc że skoro odświeżyliście niedługo przed pracami i planujecie zalogować się zaraz po to nic wam się nie stanie. Napisałem ticket, a jakże. Czekam na odpowiedź ale nie pokładam tutaj większych nadziei, wszak administracja prosi o "zabezpieczenie flot na czas prac". Pytanie brzmi- czemu przestali wprowadzać blokady ataków na czas takich robót, tak jak to było kiedyś?

Tak czy siak, to prawdopodobnie ostatni mój akt "flotowy" na Erisie. Nie spodziewam się cofnięcia tego starcia i ok, błąd leży też po mojej stronie. Nie popełnijcie podobnego

PS: Wczoraj konto Shina zeszło z urlopu, zmieniło nick, dostało w czosnek (od swoich kolegów z Fboss jak zakładam) i znów wróciło na urlop. Które to już "własne" konto tak skasowane przez szanowne grono Bossów? Skoro GO nie jest w stanie zainteresować się uczciwością takich akcji, to jak mogę liczyć że zainteresuje się flotą którą można odbudować kilkoma paczkami graczy z topki?

Dzikuskowi gratuluję, tak tu jak i na priv. Polował, polował i się doczekał. Cierpliwość popłaca. Błąd wykorzystany.

Mienso out!

Aloha. Chwila nieuwagi obrońcy wykorzystana. Pozdro dla sojuszu i znajomych, Zyklon pisze, że to koniec jego przygody więc powodzenia w realu i do zobaczenia na szlaku.

Ty śpisz kiedyś? 😅

Skany o 3, skany o 11, skany o 20, czas chyba pisać ticketa o zasiadanie na trzy zmiany.

Niemniej graty i SzO dla obrońcy

Zawsze dobrze obejrzeć pojedynek na antymaterię.

SzO dla obu uczestników 😅

Widzę, że lubisz poezję.

Choć za oknem ciemna pora

Adi Kurę pcha do wora

Czemu nie śpi? Zapytacie

W końcu kocie mordy macie

Ja wam na to nie odpowiem

Pewnie nigdy się nie dowiem

Ładnie wypatrzone. Strach się bujać w Twoich okolicach bo huknęło mi tuż obok ucha.

Jeszcze raz graty Adi. Obrońcy odpoczynku na urlopie i wracaj do nas

No ładnie. Gratulacje za wypatrzenie i rozłożenie na śrubki. % zacny, i w starciu i we krwi Blancika 😂

SzO Blant, gramy dalej, nawet się nie obejrzysz a znów będziesz fruwał

Quote from Dawidoff

Quote from Mienso

Quote from Dawidoff

Quote from Mienso

Quote from Dawidoff

Twoje realia wyglądają na ból tyłka po opuszczeniu przez adide waszego sojuszu... Nie obrażam, po prostu pisze co widzę, morze negatywnych komentarzy w stosunku co do jej osoby słyszałem sam, niejednokrotnie, a wcześniej słowa złego nikt nie mówił.

I teraz nagle potraficie jej zaglądać w portfel, jak już z wami nie gra, ale jak grała i robiła sobie eko z paczek to nikt nic na nią złego nie pisał, bo była ciocia adida ochronka...

Wyluzujcie trochę to tylko gra, lata sobie tym czym ma ochotę

Nie chcę jej się liczyć a stać ją na wysłanie 1,2,5 mln panckow to niech sobie leci

Liczy się efekt końcowy..

Display More

Jasne, że mam ból tyłka, cenna sojuszniczka odeszła i dołączyła do rywali natomiast utrzymuje swój ból w ramach jakiejś kultury i szacunku do człowieka, bez komentarzy ad personam. Można polatać i można pogadać, każdy z tych elementów jest częścią gry.

A no i wiadomo, że swój paczkomat jest lepszy niż obcy paczkomat 😁

Display More

Owszem ale w jakim celu to ciśnienie na adke?

Przecież na tym polega gra

Na zawiązywaniu sojuszu, pokojów lub wojen, wygrywaniu bądź przegrywaniu bitew. Jedno się rozpada zaczyna się drugie, trzeba szukać wyjść awaryjnych, my też nie możemy powiedzieć że u nas się nic nie zmienia.

Dużo się dzieje i dużo graczy do nas przyszło, sam byłem w Hegemonach jeszcze chyba 3 miesiące temu, odszedłem tylko i wyłącznie ze względu na to że sojusznik knuł przeciwko mnie i chciał mnie wystawić na podstawkę, ale anathema okazał się na tyle w porządku że o wszystkim mnie poinformował, i po paru pogawędkach doszliśmy do wniosku że gramy razem, bo źle się czułem już w Hegemonach po tej akcji, chyba każdy by zmienił sojusz, w moim przypadku zostało to albo oddać konto bo grałem tylko z hegemonami. Co do chłopaków też nie mogę powiedzieć że cały sojusz był jakiś krzywy, bo mam z nimi kontakt ale żadnemu nie ubliżam nikogo nie cisnę i jest szacunek..

Dlatego budujmy pozytywne relacje bo i tak zostało nas mało a uniwersum się powoli wyludnia

Dziś jesteśmy lepsi a jutro możemy być słabsi i tak to działa od zawsze.

Display More

Dziękuję że podzieliłeś się swoją historią

Display More

Bardziej chodziło żebyś nie wbijał szpilki koleżance bo to jest serio nie potrzebne....po co sobie robić wrogów

Display More

Widzisz Wariatku, moje szpilki czy żarciki to sprawa między mną a Adią, mamy swoją relację i historię i nie dotyczy ona nikogo innego jak zacznę wbijać szpilki Tobie (czego aktualnie nie mam powodu robić i nie robię) to śmiało zachęcam do dyskutowania

Quote from Dawidoff

Quote from Mienso

Quote from Dawidoff

Twoje realia wyglądają na ból tyłka po opuszczeniu przez adide waszego sojuszu... Nie obrażam, po prostu pisze co widzę, morze negatywnych komentarzy w stosunku co do jej osoby słyszałem sam, niejednokrotnie, a wcześniej słowa złego nikt nie mówił.

I teraz nagle potraficie jej zaglądać w portfel, jak już z wami nie gra, ale jak grała i robiła sobie eko z paczek to nikt nic na nią złego nie pisał, bo była ciocia adida ochronka...

Wyluzujcie trochę to tylko gra, lata sobie tym czym ma ochotę

Nie chcę jej się liczyć a stać ją na wysłanie 1,2,5 mln panckow to niech sobie leci

Liczy się efekt końcowy..

Display More

Jasne, że mam ból tyłka, cenna sojuszniczka odeszła i dołączyła do rywali natomiast utrzymuje swój ból w ramach jakiejś kultury i szacunku do człowieka, bez komentarzy ad personam. Można polatać i można pogadać, każdy z tych elementów jest częścią gry.

A no i wiadomo, że swój paczkomat jest lepszy niż obcy paczkomat 😁

Display More

Owszem ale w jakim celu to ciśnienie na adke?

Przecież na tym polega gra

Na zawiązywaniu sojuszu, pokojów lub wojen, wygrywaniu bądź przegrywaniu bitew. Jedno się rozpada zaczyna się drugie, trzeba szukać wyjść awaryjnych, my też nie możemy powiedzieć że u nas się nic nie zmienia.

Dużo się dzieje i dużo graczy do nas przyszło, sam byłem w Hegemonach jeszcze chyba 3 miesiące temu, odszedłem tylko i wyłącznie ze względu na to że sojusznik knuł przeciwko mnie i chciał mnie wystawić na podstawkę, ale anathema okazał się na tyle w porządku że o wszystkim mnie poinformował, i po paru pogawędkach doszliśmy do wniosku że gramy razem, bo źle się czułem już w Hegemonach po tej akcji, chyba każdy by zmienił sojusz, w moim przypadku zostało to albo oddać konto bo grałem tylko z hegemonami. Co do chłopaków też nie mogę powiedzieć że cały sojusz był jakiś krzywy, bo mam z nimi kontakt ale żadnemu nie ubliżam nikogo nie cisnę i jest szacunek..

Dlatego budujmy pozytywne relacje bo i tak zostało nas mało a uniwersum się powoli wyludnia

Dziś jesteśmy lepsi a jutro możemy być słabsi i tak to działa od zawsze.

Display More

Dziękuję że podzieliłeś się swoją historią

Quote from Dawidoff

Twoje realia wyglądają na ból tyłka po opuszczeniu przez adide waszego sojuszu... Nie obrażam, po prostu pisze co widzę, morze negatywnych komentarzy w stosunku co do jej osoby słyszałem sam, niejednokrotnie, a wcześniej słowa złego nikt nie mówił.

I teraz nagle potraficie jej zaglądać w portfel, jak już z wami nie gra, ale jak grała i robiła sobie eko z paczek to nikt nic na nią złego nie pisał, bo była ciocia adida ochronka...

Wyluzujcie trochę to tylko gra, lata sobie tym czym ma ochotę

Nie chcę jej się liczyć a stać ją na wysłanie 1,2,5 mln panckow to niech sobie leci

Liczy się efekt końcowy..

Display More

Jasne, że mam ból tyłka, cenna sojuszniczka odeszła i dołączyła do rywali natomiast utrzymuje swój ból w ramach jakiejś kultury i szacunku do człowieka, bez komentarzy ad personam. Można polatać i można pogadać, każdy z tych elementów jest częścią gry.

A no i wiadomo, że swój paczkomat jest lepszy niż obcy paczkomat 😁

Krótka obserwacja nawyków i udało się wcisnąć między aktywki po część flotki. SzO! Pozdro dla sojuszu i znajomków

Quote from Dawidoff

Quote from Mienso

Potężne starcie, godne podniesienia miliona pancerników

Stopa zgniotła mrówkę, SzO dla owada!

A czy to wazne ile? Pokaż swoje jak latasz...

Ona przynajmniej coś robi i nie szczeka na pusto na forum...

Podniosła tyle ile uważała za bezpieczne. I jak widać udało się

Dla 3 KKK zysku ciekawe kto by nie podniósł

Display More

Latam i pokazuje, na miarę swoich możliwości, również finansowych które, jak widać choćby po powyższym starciu, są ważnym czynnikiem w tej grze

Większą sztuką jest utrzymać się w tym basenie pełnym rekinów niż być jednym z nich, który bez mrugnięcia okiem spala więcej deuteru niż ja produkuje przez tydzień ten sam efekt można było osiągnąć dziesięciokrotnie mniejszym wysiłkiem. Po prostu jedni muszą to przeliczać a inni nie. Tak to już jest.

Szczekają psy a ja opisuję realia

Potężne starcie, godne podniesienia miliona pancerników

Stopa zgniotła mrówkę, SzO dla owada!