Majs ,ja grając 7 lat bez urlopu (czyste ekko ) mam 3kkk pkt ty i twój sojusz skupując deuter z całego uni macie troszkę więcej 😁chcesz mi wmówić że nigdy żadnemu sojusznikowi nie sprzedałeś deuteru po minimalu a on po max ?????
Ludzie nie róbcie z innych debili
Koniec wałów 👍a takie tłumaczenie że bawicie się w handel to zostawcie dla dzieci w przedszkolu.
Nie wiem co robił Majs. Z postów na uni Kerberos wynika że problem nie był z handlem a tym że ludzie sprzedawali paczki i omijali ograniczenie darowizn wykorzystując do tego handel.
Sama kupowałam dex na u68, można powiedzieć że od zawsze bo dokładnie od 187 miesięcy (15,5 roku).
Czyste zło?
Przez ostatnie 6 miesięcy handlowałam z 28 osobami (3,4% aktywnych kont). Dużo? Średnio jedna osoba na dobę sprzedawała mi 54% mojej produkcji którą mam na Kalekim, Tylko moje konto ma tam 230kk punktów a osoby z którymi handlowałam mają 5-7 razy więcej. Podejrzewam że nie sprzedawali mi więcej niż 30% swojej produkcji, FZ zjadają trochę deuteru.
Dlaczego ze mną handlowali? Z głosów jakie dostaję to po prostu dla własnej wygody, można latać na ekspedycje i polować na handlarza/antymaterię ale po zmianach wynika że im się nie chce. I nie dziwie się, sama nie lubię ekspedycji. Z niektórymi osobami handlowałam przez 12 lat, z niektórymi nawet nie wymieniałam wiadomości jak handlować.
Nie mieli czasu na ekspedycje ale mieli na handel? Po 1 - ekspedycji trzeba wysłać więcej, handel można raz na 2-3 tygodnie. Po 2 - cała organizacja wymiany zawsze była na barkach moich. Choć sama dawałam duże okienko czasowe do handlu (czasem nawet 10h) to były osobę które potrafiły poprosić zapłatę za deuter w 15 minutowym oknie.
Pewnie też mnie lubili, mogli zawsze liczyć na mnie. Jeżeli trzeba było zasiadać, zasiadałam. Jeżeli ktoś chciał pomocy z zwózką na astro? Pomagałam. Miałam sprzedać ja deuter na astrofizykę? Był handel. Jeżeli pomagamy innej osobie to ona też jakoś chce się odwdzięczyć. Nawet jak Ty tego nie chcesz.
Były tez osoby które latały na ekspedycje ale np. zdobytą antymaterię bardziej opłacało się wydać na geologa. Geolog dał więcej niż podbicie przelicznika u handlarza niż ten który ja dawałam. Nie trzeba dużo podbijać? Handel to zawsze były surowce które ktoś w danym czasie potrzebuje.
Dlaczego górnik budował deuter?
Wraz z wzrostem kopalni - opłacalność ich maleje. Bardziej opłacalne jest zbudowanie deuteru i sprzedanie na kryształ taniej niż zbudowanie kopalni kryształu.
Więcej też osób skupuje deuter niż zamienia metal na kryształ - łatwiej było sprzedać deuter na kryształ niż metal na kryształ.
To nie jest tak że na handlu zyskiwała tylko jedna osoba. Przecież większość graczy wiedziała co robię z deuterem, jeżeli ktoś nie wiedział i pytał zawsze odpisywałam że kupuję dex bo na tym zyskuję. Rezygnowali za cześć zysku na wygodę.
Nikogo nie zmuszałam do handlu, sporo osób po pewnym czasie odchodziło i sobie np. kupowało anty na handlarza.
W temacie tym wszystko jest czarno-białe. Nie jest tak.
---------------
Co do braku zysku. Nigdy nie odbierałam tego w kategoriach wyrobić zysk a raczej "zrobić większy przyrost niż inni handlarze" (Pozdrawiam Macmichael :P). Zmiana przelicznika zabije u mnie zysk ale też zabije zysk u np. Macmichael więc wyjdziemy oboje na zero.
Na pewno zyskiem będzie czas stracony na ogarnianie tego wszystkiego, Mukherjee czekam na Ciebie! 
---------------
Tak z ciekawości policzyłam sobie ile musiałabym handlować z osobą która jest moim top w sprzedaży deuteru....
Ile musiałaby mi sprzedawać deuteru żeby wyrobić taką ilość deuteru*:
(jeżeli zostałby zachowana częstotliwość i ilość surowców)
potrzeba kolejnych 780 wymian lub prawie 27 lat.
I to jest różnica między zwykła** wymianą a wymianami o których pisze art.
* deuteru, nie mówię o zysku bo zysk to trzeba pewnie liczyć razy 3
** z normalnym graczem któremu nie chce się latać na ekspedycje lub kupować anty.