Na początku myślałem że walnął mnie ten noob co flotę na koncie stracił, ale gdy zobaczyłem ten wątek i że to Scofield to na szczęście wyszło że nie.
W sumie szczerze mówiąc nawet nie wiem jak to się stało i jak zobaczyłem RW to się zdziwiłem
Miałem puścić FSa, ale wyskoczył mi niespodziewany wypad do sklepu, po kilkudziesięciu minutach odświeżam na szybko i nic oprócz nowych wiadomości, nie zaglądając w nie pomyślałem że to tylko jakieś skany, dopiero kiedy niedługo odświeżyłem ponownie zobaczyłem pole wrakowe do naprawy. Od skanu do starcia nie minęło nawet 25 minut, planety są obok siebie. Nie zauważyłem że konto sąsiada ściągnęło urlop, po prostu jeden wielki fart, nie miej jednak gratulacje się należą.
PS: Jeżeli się nie mylę jest to chyba mój pierwszy złom od 15 lat (tak, można tyle lat grać w tą grę na jednym koncie bez oszukiwania i bugusingu, o powiększaniu konta za kasę nie wspomnę, itp). Złomu sprzed kilku miesięcy co mi zrobił Barry nie liczę bo tu wina była ewidentnie buga który zmienił prędkość wysyłanej floty (którego z resztą zgłaszałem w dziale o błędach i GF nic z nim do tej pory nie zrobiło), flota miała wrócić później, wróciła wcześniej. Przynajmniej teraz mam w nawyku sprawdzać czy po wysłaniu floty leci z tą prędkością z jaką miała.
Że Ci się jeszcze chce. Graty się należą. Ten co chce i szuka zawsze znajdzie.
abraaa
Serio ten spam skanami był potrzebny?