A to macie jakieś ciekawe plany na weekend że tak odliczacie?:P
odpoczywać ?:D Człowiek nie wielbłąd napić sie musi
A to macie jakieś ciekawe plany na weekend że tak odliczacie?:P
odpoczywać ?:D Człowiek nie wielbłąd napić sie musi
Ja w sobotę mam fuchę - dobrze płatna, krótka robota. Jak znam życie to pójdzie na przelew na baletach tak samo szybko jak przyjdzie.
Nie dawno miałem tak w piątek, Fucha po pracy i balety. Ciężko odłożyć ostatnio z dodatkowych zarobków. Piwo na dyskotece 15 zł. Masakra
to ekonomiczniej zrobić sie przed baletami ;p
Jeszcze taniej zrobić się i nie iść na balety
Piwo na dyskotece 15 zł. Masakra
Piwo to jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo 0.5l, ale ostatnio jak zobaczyłem cenę wody mineralnej 0.33l na dyskotece to od razu mi się piwa właśnie zachciało - 14 zeta i to jeszcze niegazowana!
Marketing działa 🤣
jeszcze tylko okolo 20h do weekendu?
Piątunio!
Piąteczek!
Jeszcze tylko jutro i weeeeeked
Piątek, piąteczek, piątunio,...... nareszcie
o mój łeb
to klin klinem?
brzydzę się alkoholem
to czemu glowa boli?
Boli bo wcześniej się nie brzydził. Teraz wyciąga wnioski
Historia powtarza się co weekend :
I jak tu nie pić
Ja się brzydzę alkoholem i alkoholikami!
I tak w kółko
Jutro mam ostatni dzień w pracy i o 15.00 ogłaszam piątek piątunio.
Pić bawić się , robić wiosenne przedświąteczne porządki i czekać na prezenty od zajączka
Kto chce niech choinkę ubiera bo taki mamy klimat niestety
Jajka śniegowe do święcenia, bałwanek wielkanocny, ew. można zrobić parę aniołków na śniegu.
Ja w koszyczku do święcenia poniosę dwa browary i 0.7 rudej na myszach
Ewentualnie jeszcze jaki kabanos na zagrychę
EDIT: Aha, i jeszcze chciałem dodać, że w tym roku święcimy u mojego szwagra! W zeszłym było święcenie u mnie i moja żona do lanego poniedziałku do 07:30 ze mną nie gadała. A w owy poniedziałek rzekła: Czy Ciebie już do reszty "pobiegało"? - zaraz po tym jak ją oblałem wodą (święconą oczywiście )