Formy życia: Dlaczego na planecie można mieć aktywną tylko jedną formę życia?

    Cześć Wszystkim :)


    Gram na Kalyke, tak więc temat form życia na razie mnie bezpośrednio nie dotyczy. O zyskach i problemach, związanych z rozwojem LF, dowiaduję się tutaj, na forum.

    Od pewnego czasu nurtuje mnie jedno pytanie: dlaczego na planecie można mieć aktywną tylko jedną formę życia? Czy nie prościej by było, gdyby wszystkie cztery formy życia były równocześnie aktywne?


    Pozdrawiam


    Zibi.

    Hmmm... No właśnie to jest według mnie dziwne, że GF wprowadza LF w takiej formie. Gdyby była możliwość rozwijania wszystkich form życia naraz, z jednej strony sumowały by się bonusy z rozwoju, z drugiej - sam rozwój trwałby dłużej i może LF zatrzymałaby więcej graczy na starszych Uni. Większość graczy trochę pogra, porozbija się i po pierwszym gongu rezygnuje z gry... Może zmniejszyłby się problem wymierania starych Uniwersów, gdyby przed graczami stało wyzwanie rozwoju wszystkich czterech cywilizacji...

    Pomysł ciekawy, ale moim zdaniem nie praktyczny. Myślę że głównym założeniem przy wprowadzaniu form życia (poza nabijaniem kasy) była różnorodność. Możemy dowolnie rozlokować rasy po planetach, co za tym idzie mamy niezliczoną ilość kombinacji do wykorzystania. Gdyby można było mieć na jednej planecie wszystkie rasy, nie miałoby to sensu. Każdy grałby tak samo i miał te same bonusy, oraz strategię gry. Jedyne co by się różniło to poziom rozwoju i tutaj jak zwykle paczkomaty górą. A tak np mogę dobrać konkretną rasę z konkretnymi badaniami na każdej planecie i np maksymalnie wykoksować pancerniki, ktoś inny skupi się na ekspedycjach, a inni na wydobyciu itp. Gra robi się ciekawsza :D