Posts by Dajhasz aka SheppardATH

    Heh dlaczego mam wrażenie, że gracze u8 i Pegazus są najlepsi? Heh pewnie dlatego, że są w stanie się szukać nawet po 10 latach, banda pajaców, ale z czasów kiedy jeszcze każdy pajac jest w stanie zaorać obecnego "geniusza" z każdej dziedziny i zostawić bez przysłowiowych butów. Pozdro all czytających i rozumiejacych wtf i wrote here.


    Daję Wam zatem starą w uj nutkę, ale z mega powerem like for me.

    I niech mi ktoś powie, że Manson w tym kawałku nie rozjechał, to go dodam do osobnej listy kontaktów, tej w której będę udowadniał, że paleozolik jeszcze się nie skończył.

    MisiaGD pamiętam, Cyfera też, a gra może Czeko? Daj znać tym ogórkom żeby się rejestrowali na Weywot, albo ja konto u68 założę, da się jeszcze? Jak się to uni nazywa ale ktoś mi musi surkę zapewnić przynajmniej do top200 bo takie ciulanie rok żeby tam dojść to średnio widzę. :/

    przez dłuższy czas z takich bardziej znanych na pegazuza (ale nie zbyt mocnych) albo raczej z których można coś skojarzyć to RES i przez krótki moment w sojuszu 1910 :E

    hahaha RES pamiętam, E to było eagles a S to było squad, znaczenia R nie pamiętam, wypowiedziałem Wam wojnę kiedyś, i AHT Was dojechało. :baseball:

    Fajnie się z Wami grało, nigdy żadnych pyskówek, zawsze kultura pomimo wjazdu o 3 czy 4 rano. :) Pamiętam jak wczoraj jak Mastercook dzwonił do mnie, bandyta jeden o 3 rano, Ty, deklu wstawaj mam cel. 1910 nie pamiętam...

    Dajhasz aka SheppardATH Jak chcesz kogoś ogarnąć kogoś aktywnego z Pegazuza lub u8 to musisz najlepiej wpaść do u68, mimo wszystko po UF pegazuza dość spora część (jak mnie pamięć nie myli) przeszła właśnie na to uni, na pewno jest kilka osób jest tam z OGN (jest też kilku starych wyjadaczy mimo wszystko) chodź raczej mało kiedy wpadają na forum, co najwyżej patrzą czy coś się dzieje i szybko znikają :E

    Dziękuję za info, za chwilę sobie popatrzę i wystrugam coś u nich. No właśnie widzę, że sporo osób wpada na moment, oblukać co, jak, z kim, w jakim stopniu, jak głęboko i td. i zaraz znika, nic dziwnego w sumie, aktywność na forum równa się aktywność w grze. Da się ukryć swoją akt na for w przypadku szeregowego usera? Jeśli nie to jest to strzał w kolano.

    właśnie "Chyba"... zależy jak mnie potraktujesz :E na Pegazusie chciałem dołączyć ale standarty mi nie pozwalały by zasiadać razem z nimi w jednym sojuszu :E

    z tego co wiem to jest więcej niż 1 osoba z OGN, jak mnie pamięć nie myli obyło mi się o uszy o co najmniej 2-3, no ale nie mam jak tego zweryfikować więc trudno mi się tu jakąś wygadywać.

    A w jakim byłeś sojku? :stick:

    Muzyka Dajhasza aha Shepparda RnB Soul Hip-Hop Reggae Elektronika i inne plus pierdoły




    Witajcie podbijacze obcych, niejednokrotnie oślizgłych, cuchnących i ociekających kakofonicznym jazgotem, uwielbianych przez swych budowniczych światów. Zerkając kątem oka, nie rzucając, (tak jestem jedną z tych istot która poza wyrostkiem robaczkowym niema zbędnych organów a wszystkie niezbędne wręcz uwielbia) spostrzegłem... i ujrzałem... temat "czego teraz słuchasz czy cuś" który został zamknięty gdyż istnieje podobny temat w "spamie", (śmiem sugerować, że zaglądnie do działu spam oraz wyliczanki powoduje raka mózgu oraz końcowego odcinka ludzkiego układu pokarmowego) został zamknięty, toteż korzystając z okazji równej znalezienia co najmniej nowego toytoja w centrum miasta w czasie straszliwej biegunki postanowiłem otworzyć ten temat, który podejrzewam będzie się prężnie rozwijał i kwitł niczym brokuł potraktowany zakazanymi pestycydami i naturalnym nawozem w najoptymalniejszych warunkach.

    Lubię dobrą muzykę, przy czym wiedząc doskonale, że dobroć estetyczna to wartość subiektywna jestem przekonany, że przedstawiciel (nawet ten najgłÓBszy) większości cywilizowanych światów dostrzega bądź słyszy różnicę. Chciałbym, drodzy oprawcy tych biednych istot z początku wpisu który tutaj popełniłem, abyście dzielili się swoimi ulubionymi pozycjami... ahh pewnie niejedna istotka się teraz obśliniła, ale spoko, mogło być gorzej(postaw się w sytuacji tego kogoś od toytoja i załóż, że nie jest nowy albo go tam nie ma wogóle), no więc swoimi ulubionymi pozycjami muzycznymi, byle nie disco polo bo do tego mam za słabe nerwy i ciężką alergię, i okraszyli ją swoim komentarzem, napisali coś ciekawego, byłbym meeeeeeeeega zadowolony gdybyście dodawali swoje opowiadania z gatunku sf, polecili jakąś dobrą książkę z tego gatunku. W pierwszym poście pokażę jak, w mojej opinii, głęboki może być rów oddzielający dobry kawałek od złego przy czym zaznaczam, że nie chodzi tu o pizzę, jeśli ktoś nie rozróżnia bądź nie czuje różnicy no to cóż, trzeba iść na polityka, oni nawet w czasie największej inflacji w Europie będą bredzić, że znajdujemy się w cudownej ekspansji ekonomicznej, jesteśmy świadkami cudu i że jesteśmy potentatem w technologii high tech po czym tak normatywuje prawo, że wszystkie rodzime giełdy kryptowalut przeniosły się na Maltę. :lool:

    Tutaj przykład nooooo... zgadnij czego.


    Chociaż trzeba jasno powiedzieć, że wykonawcy mają duży dystans do siebie i do wszystkiego podchodzą z jajem.


    vs



    Tak wiem, że w temacie napisałem soul i inne gatunki ale dzisiaj mam akurat ochotę na Nordycką elektronikę.

    Mi się podoba.

    Jakby ktoś był ciekawy tekstu:


    The salt in my body

    is the sea in me,

    a drunken flow of time,

    a painful stream.


    And the swells are scary,

    they all pull towards the deep,

    I know I must go,

    I know that I can.


    In the depths of my skin

    my longing falls like a waterfall,

    it churns up the time,

    eats away at the early morning.


    And the swells are scary,

    they all pull towards the deep,

    I know I must go,

    I know that I can.


    Far away from land

    I vaguely remember the grey,

    I let the waves take me,

    I feel the deep sea quiver.

    The sea is in me,

    the salt in my tears.


    And the swells are scary,

    they all pull towards the deep,

    I know I must go,

    I know that I can.


    A tutaj tłumaczenie na Polski z tego biedackiego tłumacza guglowskiego, powiem szczerze, nie chce mi się tego co jest oczywiste poprawiać. :lool:

    Jak przeczytałem, że wyskoczyły wzdęciazamiast nie wiem wezbrania, przypływu czy czegoś synonimicznego to uznałem, że to tłumaczenie doskonale wkomponuje się w moje poprzednie wypociny.


    No, skoro dotrwałeś do końca to znaczy, że masz naprawdę dużo odwagi, samozaparcia, zaparcia do parcia do przodu i tak dalej.

    Reasumując, chciałbym ten temat traktować jako zbiór fajnych, ciekawych, często naprawdę niszowych kawałków muzycznych ubabranych jakimś ciekawym opisem, poleceniem książki z gatunku ciężkiego sf bądź klimatów steampunkowych, Zaznaczę, że podobny temat poleciał z powodu wklejania gołych linków, z czym się zgadzam, jakbym chciał oglądać randomową muzykę bez żadnego fajnego opisu to bym sobie puścił radio.


    Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie będę pisał sam ze sobą.





               

    Nom nom ładnie ładnie, najnowsze uni a jakie % lecą, nie wypada nie pogratulować :graty:, ten uczuć kiedy wiesz, że w sekunde nie podniesiesz floty...0_0


    Obrońcy życzę oczywiście odbudowy:szo:


    Dodaję nutkę i zdecydowanie stwierdzam, że to jest :goodposting:


    [ciach]


    [mod='Neferet']Piosenka o używkach[/mod]

    Dajhasz aka SheppardATH miło wiedzieć że ktoś jeszcze pamięta to uni :D

    Seppard i sojusz AHT jak się nie mylę co najwyżej drobna literówka :]


    co do u8 to grałem dosyć krótko :E

    Tak tak tak Asgards Hybrids Team, AHT, no fakt, mi się popierniczyło. Hańba mi po stokroć.


    Na 8 uni też grałem krótko, jeszcze wtedy do technikum chodziłem a mam 33 lata.


    Ciap, odkąd pamiętam avatar z kocim odbytem, to już jest ikoniczne. :p

    Wcale tak długo nie mam tego kotka :fsad:

    Bez przesady, aż taki stary nie jestem. :bicz:Albo kot jest długowieczny albo mam demencje. :P Chociaż nie, bo jak kojarzę Twoje posty to z pewnością napiszesz, że mam demencję, więc temat uważam za :closed2: Ale fajne te emotki :lool: na starym forum chyba były takie same.


    Miło Was widzieć.


    Haj. Boshe tutaj chyba tylko same stare dziady. Zaczynałem bawić się w Ogame na Uni 8, nie pamiętam już nawet nazwy sojka ale potem jeszcze bawiłem się z przerwami na kilku innych, ze szczególnym naciskiem na Pegaza, czy Pegazusa, mam nadzieję, że ktoś się znajdzie dalej aktywny, straciłem niestety kartę sim lata temu z nr telefonów do bawiących się ze mną. Jak ktoś kojarzy Sheppard a z któregoś uni to daj proszę info. :)


    Ciap, odkąd pamiętam avatar z kocim odbytem, to już jest ikoniczne. :p

    Aktualnie gram jako Jaroslaw Kaczynski na Weywot [3:283:4] ZUS, dzisiaj zacząłem, Ogame ma coś niesamowitego w sobie, ZAWSZE się wraca no.

    Pozdro Wszystkim, jak zawsze dodaję nutkę, tak, dalej jestem rąbnięty na punkcie muzyki.


    Siema, szukam sojuszu, wracam do gry po kilku latach przerwy ale jestem doświadczonym graczem, łączenie flot, jakieś opóźnianie czy inne podstawy pamiętam doskonale, grałem w Ogame z przerwami od Uni 8, założyłem kilka sojuszy, byłem w top10 na dwóch czy trzech uni. Teraz gram eko, przynajmniej jakiś czas.

    Nick w grze puki co - Jaroslaw Kaczynski

    Liczba punktów - dzisiaj zacząłem, nie wiem ok 20

    Jako soj mnie interesuje? Topowy, z doświadczonymi graczami, ludzmi wesołymi i nie śliniącymi się bez powodu.

    Kontakt - PW w grze albo na forum, ewentualnie modlitwa o cud.

    Inne - Wróżę z fusów kawy, ale tylko Tchibo bo Nescaffe strasznie przekłamuje i jest mało szczegółowe.

    Aktualność propozycji - AKTUALNA


    Nie chce mi się prowadzić teraz sojka, lecz nie wykluczam tej ambicji w przyszłości.


    Jeśli jest ktoś kto kojarzy AHT to niech da znać koniecznie.


    Nie byłbym sobą gdybym nie dodał jakiegoś dobrego kawałka (jeśli Ci się nie podoba to znaczy, że się nie znasz, fusy mi mówią, że każdy kto się nie zna umrze w strasznym bólu podczas krwawego, bolesnego, okrutnego rozwolnienia).


    Siema wszystkim, w ogame od uni 8, tak pamiętam jak Popuri mnie jechał, założyciel sojuszy AHT, MH(MentalHospital), wracam do gry, paziu potrzymaj mi piwo... Na Weywot jako Jaroslaw Kaczynski(chwilowo oczywiście, potem będę atakować z wyższej pozycji, kto wie, może nawet bez krzesła) z planety ZUS, jeśli czyta to ktoś z moich byłych sojuszników to daj proszę znać, znowu będziemy się super bawić :p (Mastercook,Heksagon,Szelma,All,Czekoladowy,Vasp,jakiś czopek z Umbrelli i reszta pajaców o których zapomniałem :p)

    Jak ktoś ma za dużo surki to proszę się nie krępować wysyłać na 3:283:4, będzie mi miło :p

    Pozdrawiam Wszystkich z IQ powyżej temperatury pokojowej, reszty nie pozdrawiam bo i tak nie wiedzą gdzie są i co robią.

    Rzekłem.

    Dołączam czasoumilacz... (daj znać ile wytrzymałeś).


    <yt>

    </yt>