Graty, ładny wlocik chociaż na sojuszniku. Za gapiostwo i nie dopilnowanie floty sie płaci niestety. Ale najbardziej podobają mi sie dofarmy, ta szatańska ładownosć na 666 była zaplanowana czy przypadek?
Posts by legolas76
-
-
Ehhhh, Ty nasz sojuszowy pusherku, i znowu jakaś grubsza inwestycja weszła. Graty akcji, może niezbyt spektakularna skoro stojak, niemniej % i zysk więcej niż zacny. a i bardzo przyjemną lekturę do porannej kawy zapewniłeś. Obrońcy troche szkoda, pożyteczny nawet był bo w miarę regularne pz robił na moonach, trudno, trzeba będzie bez tego jakoś dalej żyć. A kolejnym razem to nie każ nam tyle czekać na pokazanie starcia, bo chłostę dostaniesz
-
Grateczki chłopaki, całkiem fajny ACSik, takie rzeczy to szamanki lubią, rano wstać a tu taka przyjemna lektura do porannej kawki. Wszystko co powinno być tu jest, procent konkretny, zysk, kulturalny obrońca, pewnie troche emocji i fajna zabawa
-
Fred, dobry jesteś. Wiem że macie swoje zamknięte towarzystwo wzajemnej adoracji tylko nie wiem dlaczego pod szyldem delfinka. Poza tym proszę Cię, jakie tematy? Normalna rozmowa była, a Ty skoro potrafisz wyjechać z tekstem że nas się powinno pozamykać jak szczury w kanałach i zagazować to wybacz, nie ten poziom rozmowy. Nie masz argumentów to wywalasz wszystkich członków naszego soja z discorda. Płytkie, ale skoro to sprawiło Ci satysfakcję to się cieszę.
-
Jak wyżej, pomimo że graliśmy kiedys razem ale jak pisze nestu, od tego tekstu zero szacunku dla Bayu. Graty atakującemu
-
Świetnie się oglądało tą akcję, aż urlop na chwile zrzuciłem coby se poobserwować. Niesamowite zwroty akcji, gęsi lecą by bronić obrońcy a za chwile Ci sami obrońcy wycofują obronę i sami lecą atakować. Dla Lorda zasłużone gratki, fajne emocje i ciekawa fabuła do ostatecznego wyniku. Jakby nie patrzeć, Panie LORD, zasłużyłeś na.... a nie powiem, domyśl się na co. Starcie jakby nie patrzeć powinno należeć do Ciebie. złomującemu gratulować nie ma czego, bo prawdę mówiąc wbił się na krzywy ryj, z obrońcy stał się atakującym, słabe to trochę, może więcej zdecydowania następnym razem
-
ups, rakietki w odwecie? niezbyt to eleganckie. Jako ornitolog nie popieram strzelania do gęsi, ale te chyba mocno zawirusowane były, więc eliminacja wręcz wskazana.
-
Chociaż na urlopie to z daleka słyszałem ten ryk Twoich pancków, wiadomo, z pewnych powodów trzeba było cisnąć na maksa. Obrońca uciekał, w końcu jednak się potknął, będzie chciał, powodzenia w podniesieniu się. A Ty przetapiaj, masz co. Na następna rozgrywke wołaj do kibicowania Starego Wyjadacza, widac lepiej kibicuje ode mnie.
-
Agresorowi jak najbardziej zasłużone gratulacje, procent, zysk, jak również flota atakującego robią wrażenie. Powody z jakich padła flota sojusznika w pełni rozumiemy, i nie będziemy z tego robić tragedii, a wręcz przeciwnie, szacun za dotychczasową grę , decyzja co dalej należy do Ciebie.
Capo, jak widzę Ty dalej swe żale wylewasz z zamierzchłych czasów, czyżby ścisk pewnej części ciała nie puścił że odchodząc z soja nie zabraliśmy Cię ze sobą? Pewnie sam przed sobą nie potrafisz nawet przyznać że o to Ci głownie chodzi, i stąd ta antypatia do nas. Widzisz, masz trochę taką toksyczną osobowość, umiejętność wyszukiwania dziury w całym. Masz w sobie za dużo negatywnych emocji które nawet w swoich postach przedstawiasz w sposób delikatnie mówiąc mało wyszukany.
Tak, odeszliśmy z sojuszu słupów, w którym dużą część członków stanowiły osoby których nicki były na liście członków a z którymi nie było żadnego kontaktu. Za to często te nicki można było zobaczyć w tym dziale po tej gorszej stronie, a floty naszych przeciwników zostały zbudowane w sporej części właśnie z ich flot. Co w tym niezrozumiałego? Dopiero po odejściu zbudowaliśmy prawdziwy sojusz, w którym świetnie się współpracuje i w którym z przyjemnością się spędza czas który poświęcamy na grę. A chyba właśnie o to w tym chodzi by gra sprawiała przyjemność?
-
Procent zacny, zysk zacny, kilka recków przybrakło ale to szczegół. I Steczek w miarę rozsądnej cenie, jak zerknąłem na stan sojuszowego konta, na anty jeszcze wystarczy przy promce
-
Udało się coś jeszcze ze skarbonki wyskrobać? Nergala upolować to lepsze niż wyprawy krzyżowe, to lot w czeluście piekielne
-
No jest się czym chełpić, ubicie transporterów i obronki. Wybitne starcie, mnóstwo taktyki, strategii i nieoczekiwanych zwrotów akcji

Capo, jako sojusz KM2 bardzo cenimy Twoje uwagi, są niezwykle trafne i bierzemy je pod uwagę przy planowaniu dalszych działań. Starcie rzeczywiście może nie zachwycać, ale bierz pod uwagę że są wakacje, planowane wyjazdy, wczasy wypoczynek, co się wiąże z kosztami. W związku z tym sojuszowy budżet na ST jest mocno ograniczony w tym okresie, i niestety na flotę bojową w tym miesiącu nie wystarczyło. Dla atakującego jednak grateczki małe lecą, gdyby nie ta padła sonda byłby ładny czyścioszek