Kisne srogo, ale po kolei.
Powód 'wojny' jest prozaicznie prosty. Nasz wojowniczy Tygrys spłakał się, że dostał podstawkę od Antka bo latał dla sportu GSami na Kamilusa. Wymyślił sobie, że założy sojusz bo samemu nie, może zacząć 'wojny' i będzie nabijał % z satek i trampków Wynik tej farsy, bo tak to trzeba nazywać oczywiście, że będzie wiadomy i nie dlatego, że Nasz Tygrys jest super hiper pro elo gracz tylko dlatego, że będzie wrzucał gówno RW. Nasz Tygrys połechta sobie ego, że wygrał z całym sojem, ale koniec końców to on wróci na pijarowej tarczy jako największy komik tego serwera.
To tyle. Udanej zabawy.