Posts by Pan_z_chrzanowa

    Podoba mi się to, że piszesz o zyskach z ekspedycji nie mając pojęcia o co chodzi. ;) Średni zysk dzienny 6-8kkk to można mieć tylko poczytaj na forum ile czasu potrzeba na rozwinięcie konta do takich form życia bez pomocy anty.


    Z tym nadrabianiem strat: popatrzyłem na mmorpg i masz ponad 800kk pkt militarnych, twój kolega z sojuszu niejaki Pan Smith, ma tych pkt 10x mniej. Tak, zakładając, że już więcej nie będziesz wydawać na anty, a on będzie grał cały czas, to faktycznie kwestia czasu gdy cię dogoni (szczególnie, patrząc na twoje umiejętności ;) ). Pytanie kiedy to będzie, nie szybko, do tego czasu uni już będzie martwe.


    I nie zrozum mnie źle: wydawaj dalej, mam to gdzieś, jeszcze głębiej niż ty innych graczy ;). Masz przyjemność z wydawania kasy na ogame - twoja kasa. Tylko parę uwag: 1) jeśli ktoś nie wydaje na ogame to nie znaczy, że jest dzieckiem albo brakuje mu do pierwszego. Są ludzie (tak, wiem, trudno wam w to uwierzyć), którzy mają sporo kasy ale nie chcą wydawać paru tysięcy zł na grę przeglądarkową, 2) nie rób tu z siebie guru, który zjadł wszystkie rozumy, tylko dlatego że jesteś na 1 pozycji w rankingu - jak już ustaliliśmy ta pozycja wzięła się z czegoś innego niż umiejętności, 3) zanim coś napiszesz o tej grze to poczytaj forum albo zapytaj kogoś o większym doświadczeniu, 4) nie zachowuj się jak 10latek obrażając kogoś, kto wytknął ci błędy, 5) postaraj się poprawić język polski, bo kropki i przecinki to nie jest twoja mocna strona, 6) wyluzuj trochę , to prosta gra, nie sprawa życia i śmierci ;)

    Miłej gry kolego.

    po pierwsze: nieprawdą jest, że Donatello nie grał na koncie po tym jak napisał na forum, że bierze wieczny urlop. Natomiast czy potem grał na koncie, kiedy konto zostało zezłomowane - tego nie wiem. Fboss będzie twierdzić że tak, bo się aktywki zgadzały i chcą wierzyć że się zemścili, a on będzie mówił że nie. Jak widać jest tylko gównoburza ;)

    umiejącemu grać nie stanie sie krzywda bez różnicy na punkty

    kolego tutaj bez sensu manipulujesz, każdy kto wie jak działa ta od razu zobaczy. Nie rób z czytających idiotów.

    Oczywiście, że umiejący grać będzie unikał zezłomowania. Ale to nie znaczy, że to jest RÓWNA GRA. Przez to ile wydaliście kasy z kolegą top2 nikt nie jest w stanie wam zagrozić, zawsze to ty będziesz polującym, a nawet najlepszy gracz nie ma szans na sensowną grę - może tylko unikać zezłomowania, bez szans na atak na twoją główną flotę. Poczekajmy na uni-fusion i zobaczymy jak wam pójdzie gdy na uni pojawią się gracze z porównywalnymi zasobami do waszych. Z tego co słyszałem to pójdzie ci słabo, bo nie masz umiejętności.


    Oczywiście gracie zgodnie z regulaminem (który stworzony został przez GF, żeby was doić z kasy) - tego wam nikt nie odbiera. Ale nie opowiadaj, że to gra w której decydujące są umiejętności, bo to śmieszne ;) Nie jesteś na top1 dlatego że jesteś najlepszym graczem, tylko dlatego, że wydałeś najwięcej kasy - temu nie da się zaprzeczyć.

    I uprzedzając głupie docinki, jak to w internetowej gównoburzy: 1) mam w 4 literach Donatello i jego (ewentualne) przekręty, nie jest moim kolegą, 2) już od jakiegoś czasu nie gram w tę grę przez to jak ona wygląda przez pay-to-win.

    jedne paczkomaty się napinają a inne nie. To nie ma związku. Leczenie kompleksów polega na tym, że ktoś chce być "najlepszy" kosztem pakowania kasy w coś co jest prostą grą internetową. To tak jakbyś sobie dokupywał figury w szachach, płacisz i dostajesz 2 dodatkowe królowe, jeździsz na turnieje i wygrywasz z wszystkimi bo oni nie chcą wydawać takiej kasy. I co, o czym to świadczy? Może o tym że delikwent potrzebuje poczucia bycia najlepszym mimo że to fake. Innego powodu niż problemy emocjonalne nie ma...


    Prosta piłka: umiesz dobrze grać w tą grę to albo grasz bez wspomagaczy i złomujesz dużo. Trochę gram w tę grę i widziałem sporo takich graczy, da się. Taką grą z paczkomatem nie wygrasz, ale przynajmniej grasz uczciwie. A to czy ktoś się pushuje to inna sprawa - to dokładnie tacy sami looserzy jak paczkomaty, tylko mają mniej kasy w portfelu.

    Dospawanie niszczarek czy rozpurek i używanie ich w akcjach z lotki dawało okazję do złapania kontry mając na uwadze twoja bliskość oraz ilość krążków oraz różnice poziomów w naszych napędach 😁


    Wszystko było dobrze przemyslane i policzone 😎

    Tylko bierzesz pod uwagę fakt ataku... Statki sa tez do obrony, musisz patrzeć w kilka stron, np do fermingow wystarczylaby polowa z tego co masz.:p jakby Ciebie na kontrze złapał tak koniec nawet podstawy czyli lmow nie masz

    niby jakby miał zamiast tych kr-ów niszczarki/lm-y/cokolwiek to by mu coś pomogło? :D Widziałeś ile ten paczkomat ma floty?


    koleś zrobił sobie flotę taką jaką mu pasuje. Popełnił błąd i paczkomat ten błąd wykorzystał. Podobnie jak resztą ludzi z topki która padła. Ta gra to gra błędów.


    Problem jest gdzie indziej: jeden facet wydał chore pieniądze i przez to uzyskał taką przewagę, że nikt nic nie ma szans zrobić. Koleś nawet fs-ów nie musi robić. Pytanie czemu nie założył konta na starszym uni i nie wypaczkował się do 28kkk pkt? Może dlatego że wtedy musiałby grać z równymi sobie? Lepiej na młodym uni rozwalać wszystkich po kolei na zerowym ryzyku...


    Tak wygląda współczesne ogame - poletko do leczenia kompleksów...

    oczywiście patrząc na liczby to jest to % absurdalnie duży. Nie znam obu graczy i zastanawia mnie ile z tych flot powstało dzięki systematycznej pracy w grze, a ile dzięki włożonej kasie. I nie piszę to złośliwie, po prostu patrząc na wielkość kont z topek różnych uni to łapię się za głowę. Wygląda to jak wyścig portfelów, którego nie rozumiem, bo równie dobrze moglibyśmy podziwiać starcia kilkadziesiąt razy mniejsze ale zrobione flotami powstałymi bez anty. I jakoś chyba by mnie te cyferki bardziej cieszyły... smutno jest patrzeć na ten ogame dzisiaj ;( Pozdrowienia dla graczy, którzy grają za darmochę

    dawno nie widziałem takiego paczkomatu jak ten koleś. Zrobić 10kkk punktów w 2.5 mies to naprawdę trzeba mieć nieźle w głowie poprzewracane. Takiego bluesa można jeszcze jakoś tam zrozumieć, ma kompleksy i chce sobie kupić przewagę w gierce, żeby je leczyć. Ale tu koleś zrobił 10x więcej punktów niż wszyscy pozostali gracze razem wzięci na serwerze, nawet nie wiadomo po co mu taka przewaga.


    Bardziej niż te stki interesowałoby mnie diagnoza zdrowia psychicznego delikwenta...