Posts by Boba_Fett

.

Szanowny Panie Incepcja, dziękuję za "miłe" słowa, ale uprzejmie proszę sobie darować. Hipokryzja to żenująca przypadłość. Żegnam Pana.

Widzę, że zbiegają się totumfaccy Pana Majsa. Tak, Szanowny Panie Incepcja, brał Pan udział w oszustwie, o czym zresztą świetnie Pan wie. Macie "powód" do gratulowania sobie... Na pewno będziecie mieć jeszcze wiele takich "okazji", żadna nowość. Serdecznie pozdrawiam, życząc wielu kolejnych "sukcesów".

Kończę rozmowę z Panem, Panie Pawle, ponieważ interakcja z kłamcami jest dla mnie niedopuszczalna. Żegnam.

Szanowny Panie Pawle, Pan wie, że ja wiem, że jest Pan kłamcą. Gardzę oszustami.

Szanowny Panie Pawle, jedyne co mogę, to pogratulować Panu umiejętności korzystania z niedozwolonego programu "zliczającego" z falangi logi.
Musi być Pan z siebie bardzo dumny, prawda?

Quote from takiSOBIEgracz

Ja wysłałem 100 mt i 1 ss, zaliczyło

Dziękuję, zadziałało.

Dam Panu "like", zasłużył Pan. Serdecznie pozdrawiam, życząc wielu kolejnych sukcesów.

Szanowny Panie Stanley, pozostaje zatem jeszcze Pan Jarek, który jest niewątpliwie kuzynem adoptowanej siostry ciotki pańskiej żony z drugiego małżeństwa. Chciałbym zatem serdecznie przeprosić wszystkie dramatis personae, występujące w tej wenezuelskiej noweli. Myliłem się, ostatnie takie Sancta Trinitas spotkałem w Piśmie Świętym. Ubolewam... posypałbym głowę popiołem, ale mi się nie chce.
Nie zarzucałem "multikontowości", można mieć na danym U kolejne, nie związane ze sobą konta, zwłaszcza, kiedy poprzednie są urlopowane. Nie widzę tu żadnych naruszeń przepisów.
Dodam ponadto, iż nie jest prawdą, że dach przeciekał, a zresztą prawie wcale wtedy nie padało!

Szanowny Panie Jarku, przedmiotowa rozmowa prowadzi donikąd. Bez hipokryzji, proszę... Wcześniej Pan grał na poprzednim koncie jako Jarek, potem kolejne konto jako Skill, teraz wiadomo. Pański cyrk, pańskie małpy. Doceniam, szanuję, gratuluję. Proponuję zakończyć już te dywagacje. Do następnego...

Szanowny Panie Jarku, wyraźnie pisałem o kolejnych kontach, a nie kilku równocześnie. Próby obrażania mnie, może sobie Pan darować, nie robią na mnie wrażenia. Serdecznie pozdrawiam, życząc wielu kolejnych sukcesów.

Podobno w życiu pewne są tylko podatki i śmierć. Teraz jednak doszedł kolejny element... nie należy pytać "czy?", ale "kiedy?" Pan Jarek vel Skill alias Geologist Eridanus, znajdzie się ponownie w "reckach". Niewątpliwie, niczym feniks z popiołów, odrodzi się wkrótce... ku radości kolejnego "napastnika".
Atakującemu gratulacje, Panu o "wielu kolejnych kontach i nickach" szacunek. Można tylko podziwiać samozaparcie oraz zasób portfela przedmiotowego gracza.

Szanowny Przeciwnik tydzień temu postanowił pochopnie zaatakować jedną z moich flotek ekspedycyjnych. Nie mogłem sobie pozwolić na takie zuchwalstwo, wobec czego postanowiłem go ukarać. Miało to być zwykłe farmienie planet, jednak niespodziewanie okazało się, że na księżycu stoi flota przedmiotowego gracza. Kompletnie nie byłem na to przygotowany, brakowało Deuteru, recków, a nawet floty do potencjalnego dofarmienia. Zmuszony zostałem do ściągnięcia wszystkich surowców i budowaniu "na prędce" wymaganych akcesoriów. W końcu wykonałem atak... Szanowny Przeciwnik zdążył się zalogować przed ostatecznym zebraniem PZ i "skubnął" jego część... niech mu na zdrowie wyjdzie, ale i tak jestem zadowolony.

Ku chwale JediWars!