Posts by Blaunm

    Dla mnie Mamut i Tezur to bezwartościowe osoby, które nie mają honoru. Tym bardziej cieszą bencki.
    Fakt jest faktem, że to Uni już umarło. Nie ma równym SD ekipie. Sama końcówka mojej przygody to potwierdziła - nie zależnie od sytuacji w jakiej się znalazłem w rekinach. Po dwóch gwoździach mocno się pilnowałem, raz dałem się podejść na przynętę, a ostatnia sytuacja pokazała, że każdy już pisał do SD z prośbą o podstawkę, nie wiedząc, że prędzej czy później i sami zostaną spakowani. Dlatego już nie widziałem sensu kontynuowania gry. Celów coraz mniej, a jak udało się coś wyczaić, niestety... ucieczka po pomoc była już rutyną. Gratulacje za to i czekam z niecierpliwością na ST tych co bratali się z wrogiem. Powodzenia :)

    Akurat Shepard Twoje umiejętności latania są wręcz legendarne (moje są szerzej nieznane, ale to chyba lepiej) - sam byłem uczestnikiem akcji, gdzie mając wszystkie dostępne dane i bardzo dużą wskazówkę co do procentu szybkości lotu przestrzeliłeś łapankę na powrocie o 40 minut, wtedy z resztą bratanie się z wrogiem Ci nie przeszkadzało ;) Koledzy podsyłali też inne akcje, gdzie nie potrafiłeś wycelować w powrót dokładniej niż 15 minut mając wszystko jak na dłoni na fali. Zostałbyś prędzej czy później spakowany przez kogoś na podstawce tak czy siak, z pomocą S_D lub bez

    Tezur, żeby była jasność - to nie był przytyk do autora tego ST (btw, Balboa - jak to sensownie odmienić w dopełniaczu), bardziej utyskiwanie na stan naszego Uni. Że czasu i determinacji nie brakuje to ja akurat się już własnoręcznie przekonałem

    Swoją drogą bilbo baggins czujny jak ważka o 22 o 1 w nocy o 3 w nocy o 5 w nocy o 7 rano o każdej porze dnia i nocy każdego dnia. Skumajcie to, tylko RAZ przysnęło mi się na CHWILE, chwila moment i już wchodzi mi do domu wynieść telewizor :D Czy to on tak ślęczy nad tym ogame czy to może bot?

    Do reszty zarzutów się nie odniosę, ale no to akurat nie jest nic dziwnego - ta gra na pewnym poziomie nie polega na 'łapaniu okazji', tylko na szukaniu celów, obserwowaniu ich i szukaniu momentu do ataku.


    Co do starcia - gratulacje, chociaz tutaj trochę zgadzam się z Mamutem w tym, że niedługo zostaniecie na tym Uni sami (jeśli chodzi o posiadaczy jakichkolwiek flot). Coś jest nie tak z mechaniką gry, jeśli ktoś jest w stanie wypracować taką przewagę, no ale don't hate the player, hate the game.