Witam,
co sądzicie o pomyśle, aby wykorzystać populację do obsady statków i obrony. Co to by oznaczało w praktyce?
Otóż dla przykładu, aby zbudować dany statek lub obronę potrzebna będzie załoga i tak np.
WR - 2 osoby
LDL - 2 osoby
CDL/DJ - 3 osoby
DG - 7 osób
WP - 10 osób
LM - 1 osoba
CM - 2 osoby
Krążownik/Pionier - 5 osób
OW - 7 osób
Pancernik - 10 osób
Rozpruwacz - 15 osób
Statki cywilne po 1 osobie.
Tak samo przy budowaniu budynków byliby potrzebni pracownicy m.in. do wydobycia surowców, laboratorium czy fabryki nanitów
Czym jest ten pomysł spowodowany? Gracz zacząłby się zastanawiać jak odpowiednio wykorzystać potencjał ludzki. Zostałoby ograniczone budowanie niezliczonej ilości floty czy stawiania mega bunkrów. Bo przy ataku i stracie statków traciłby też pilotów czy obsługę dział obronnych, także musiałby poczekać aż odnowiłaby mu się populacja na planecie.
Tak samo byłoby odnośnie ekspedycji. Jeżeli dołączyłyby statki to aby z nich korzystać potrzebni byliby piloci.
Temat pod dyskusję