Co do progów w ST, to szczerze umówmy się, że to kpiny są. Ale to sprawa moderatora. Z drugiej strony wstawianie ST z miazgi, którą zrobiło 200k pancy z 50k dt czy 500k ss, bo RW próg przegroczył, to jest po prostu żałosne. I proszę nie piszcie już więcej o bólu dupy, bo to nie o dupę chodzi, a o dobrze rozumianą kulturę gry. Czy nie lepiej poczekać aż kolega wzrośnie, więcej obrazów dostuka? Fsa nie umie robić? Przecież jakby każdy miał poziom gracza z topu, to żadnego celu byście nie ustrzelili i zostałoby wam tłuc eko.
Po prostu uważam - i proszę w tym miejscu jeszcze raz, by nie pisać o bólu dupy, waleniu gruchy czy używać innych inwektyw - że przenoszenie nawyków z Counter Strike'a i innych strzelanek do Ogame, nie jest dobre (tj. atakowanie wszystkiego co się da). Może skończyć się śmiercią uni, a z tego co widzę, już nie ma za dużo fajnych celów. Dlatego latacie na małe floty - rozumiem. Latajcie, nikt nie broni. Złom - normalna rzecz, taka gra. Tylko w dłuższej perpspektywnie, czy to ma sens? Chcecie być Panami uni, na którym sami będziecie grali? Zrozumcie, że od lepszych wymaga się więcej i chyba mniej więcej o to chodzi w kilku ostatnich wątkach. Dotyczy to nie tylko gry, ataków, ale też kultury wypowiedzi i szacunku do innych graczy, którzy po prostu grają słabiej, mniej umieją, nie wydają anty itd. Niektórym naprawdę tego brak. Stąd kwasy.