Ale Ty mi teraz zaimponowałeś!
W końcu przebiłeś magiczną barierę za którą Cię ganiłem na taurusie.
Baw się dalej, byle do przodu
A stratami kto by się przejmował
Ale Ty mi teraz zaimponowałeś!
W końcu przebiłeś magiczną barierę za którą Cię ganiłem na taurusie.
Baw się dalej, byle do przodu
A stratami kto by się przejmował
Sam zostałeś na placu boju? Obudź reszt i kręćcie porządne akcje
Gratulacje!
no nie wierzę Lama złomuje 68
Rozkręcaj się, bo tutaj jest co robić. Gratulacje
Weed, szkoda gąsek, ale Tomex pewnie odstąpi Ci kilka życzeń, więc wykorzystaj je na odbudowę, albo coś w realu. Wraz z nowym uni trzeba zmienić nawyki, bo już nie wieje nudą i w ciągu doby mamy tyle skanów co w miesiąc na taurusie
Atakującemu gratulacje otwarcia worka ze złomem na nowym-starym uni
Fajnie jest znowu pograć z ludźmi ze starych jednocyfrowych uni, choć niewielu ich pozostało w naszej społeczności.
Na dobę mam teraz więcej skanów niż przez cały miesiąc przed fuzją
Brawo Ess. Na razie Ty musisz godnie reprezentować Sky i Taurusa. Rozkręcaj się, bo teraz jest na co latać (i na kogo uważać)
Udało Ci się pożegnać taurusa w wielkim stylu Gratulacje! A obrońcy odbudowy
Dla graczy klikających dla topki, ta gra stała się bezsensowna, odkąd można sobie dosłownie kupić punkty za pieniądze. Bo czym są paczki jak nie czystymi punktami? Ale wszystko na legalu, bo OGame, to najbardziej chamska gra pay2win jaką znam. Jednak paczkomaty złomujące innych przy wykorzystaniu bugusingu, to już jakieś totalne combo żenady, a jednocześnie cudowne obnażenie tego, czym stała się ta gra w ciągu ostatnich kilku lat.
Przecież są tutaj ludzie, którzy starannie i konsekwentnie budują swoje konta od kilkunastu lat, a pan Iksiński zarejestruje się jutro i za miesiąc moze ich przeskoczyć w topce, a później zezłomować paraliżując ich floty przy użyciu błędu w grze.
Obraz nędzy i rozpaczy.
Cała ta akcja (wspaniała i spektakularna w wyniku), żałosne i pokrętne tłumaczenie Panda na discordzie, brak oficjalnego oświadczenia Art w tej sprawie, bierność reszty teamu i widmo powrotu buguserów na zbanowanych lub nowych kontach na pewno zniechęci wielu graczy.
Pytanie tylko, czy nasz team wyciągnie wnioski? Nie wiem, ale się domyślam.
Wszystko zostanie zamiecione pod dywan i przykryte następną promocją 100% anty i minus 30% na paczki.
Osobiście Pragnę pogratulować wszystkim biorącym udział w tej akcji, bo stoicie ością w gardle całego teamu.
Czekam aż w sklepie pojawi się nowy item "galaktyczny immunitet", który zwalnia z bana za każde przewinienie za jedyne 10kk anty
Sporadycznie spogladałem w ST Nekkara i wielce byłem zasmucony Twoją długą przerwą. Dobrze widzieć, że znowu grasz stary kamracie
Do trzech razy sztuka! Zacne starcie. Odbudowa pełną parą i super!
Przetapiaj byczku, rośnij w siłę o bywaj ty częściej
Niezmiernie cieszy mnie Twoja obecność tutaj Buduj się dalej i jazda
Oddaj koledze ze dwa życzenia graty i powodzenia w dalszych lotach
Nie obijasz się piracie Ale wiesz co ja sądzę o takich procentach
Czuję się pozdrowiony, więc pozwolę sobie popełnić jakiś wpis
Jest zysk, nie ma zabawy. Starzejesz się chłopie
Ty to masz branie Graty
Abstrahując od tego całego bagna, w które zamieniła się gra, która jeszcze kilka lat temu miała jakikolwiek sens, zastanawia mnie jedno. Bo spora część graczy wylewa żale do naszego teamu, że coś jest nie tak, albo że bugi, albo że nie przekazują informacji na czas, albo że sami nie wiedzą co robią... Przecież cały team jedyne co robi, to przekazywanie nam graczom informacji, które dostają od GF.
Jedyne co mnie zastanawia, to jakim cudem osoby pokroju Rudej, Arta, Adanio czy innych były w stanie połamać swój kręgosłup moralny i nadal tkwić w tym gównie, które serwuje nam GF.
Co ma taką wartość za którą jesteście w stanie pięknymi słowami tłumaczyć rujnowanie tej gry?
Nie oszukujmy się, ze GF wycofa się z paczek, lewego handlu, a za jakiś czas pewnie czegoś z czego się teraz tylko śmiejemy, że wprowadzą. To jest firma i musi zarabiać. Ale gdzieś powinna być granica między mikropłatnościami, a dosłownym kupowaniem sobie bycia w topce.
Politykę firmy jestem w stanie zrozumieć, bo to korpo i dąży do maksymalizacji zysków nawet jeśli wiedzą, że zajadą dany produkt na śmierć.
Jednak naszego szanownego teamu nie potrafię zrozumieć, bo nie wierzę, że można przeżyć amputację kręgosłupa
Kryształu nie dam po dobroci Ale widzę, że radzisz sobie całkiem ładnie
Przetapiaj, lataj, rośnij
Lataj dziadu lataj Bo jak osiądziesz na laurach, to Ci moony pościągam