To teraz coś ode mnie.
Fajny wlocik. przynajmniej coś się więcej zaczęło dziać na tym uni. Grubo siopy wpompowane w konto kolegi, ale i systematyczność lotów dobra. Tak więc nie tylko kolega umie ładować hajs, ale i latac także, a to sie ceni. Wlocik któryś już z kolei, ale tym razem skuteczny niestety. jak to się stało? Nie wiem. Wylądowałem na spokojnie na działce po wkurzającym dniu. Nic tam. Powysyłałem ekspy, popatrzyłem na koncie i odłożyłem telefonik. PO jakimś czasie klikam w telefonie i patrzę, lecą krążki. Dobra. 9 minuy zapasu więc na luzie. A to tutaj popatrzyłem, a to tam... Ale po chwili rzuca mi się w oczy pole wrakowe. Dopiero wtedy kapnąłem się, że te krążki to drugi atak:D Cześć floty zdążyłem wcześniej z surowcami zrzucić na planetę, żeby w stocznie zapakować i dzięki temu się uratowało. Szybkie kliknięcie i 5k recków było. Gdybym, się wcześniej zorientował co i jak to bym pewnie nawet zdążył PZ zebrać:D
Teraz kurcze widzę, ze w następnym ST Azog leży po złej stronie na którego się szykowałem:D No cóż. teraz z tydzień się szykować raczej na nikogo nie będę.
Graty atakującemu. Kicha, że padłem ja na tym wlocie, ale sam wlot wpadł ładnie.
Już wcześniej kolega mi jednego moona zdjął, ale ciekaw jestem jak zareagował następnego dnia na cztery nowe:D
