MrUwA [UCorp] & Sataniel [UCorp] & Vader [UCorp] & Virus [UCorp] vs. MarJo [MBG] & Mystery [EXP] & amari [EXP] ~ 753894.63%

Zazwyczaj nie ma co się rozpisywać nad starciami w tym dziale, bo finezyjne złomy są raczej rzadkością. W tym przypadku będzie inaczej i w kilku słowach przedstawię jak sytuacja wyglądała. Nie po to, żeby smucić się nad tym co straciliśmy, bardziej po to by przestrzec ewentualnych przyszłych współpracujących z EXP.

Koło czwartku pojawiła się propozycja (moja, sorry chłopaki :D) żeby skasować Marjo bo nie zauważyliśmy żeby zbytnio latał, a 33 milionów floty do zrobienia zawsze cieszy. Umówiłem się z Vaderem i Mruvą na to, że w sobotę posiedzimy, poczekamy aż Marjo pójdzie lulu i podziałamy. Lotki rozstawione tam gdzie miało to największy sens i jazda. Jeden moon spadł właściwie od razu odsłonił trochę dt, bez szału. Drugi padł po 10 czy 11 fali, ale udało się. Myśleliśmy, że trzeba będzie liczyć zawrotkę, a tu piękny fs na 16. Marzenie. Ustawiliśmy pilota, do wlotu było 10 godzin więc była to dobra pora na sen.

Po kilku godzinach drzemki czekało już ze 100 skanów i moon pod spadaka. Chyba większość zauważyła co się stało i zaczęła obserwować. Jako, że nasze floty nie są największe (choć wykorzystywane do granic możliwości :D) a do tego niedziela i każdy gdzieś krążył mając jedynie telefon stwierdziliśmy, że może warto byłoby polecieć z kimś "grubszym" niż my - asekuracyjnie, żeby nie ładować się w paszcze lwa. Od razu zgodził się nasz TOP 1 zarówno flot jak i punktów Marcel. Zawsze uważałem, że gość jest w porządku, a to jak zdobył swoją flotę czy ranking to jego sprawa, bo to w końcu nie mój portfel. Ustaliliśmy w kilku wiadomościach co i jak, poszło 5k gś, miało dojść do tego 3 mln pancerników. Po jakimś czasie gs zniknęły z lotu, pojawiły się chyba krążki, pancki i rozpruwacze. Pomyśleliśmy okej, nie chce mu się czekać na powrót tych gsów nie dziwie się. No i wtedy zaczęły się schody. Dostałem taką wiadomość:

Ucieczka z pola bitwy

W głowach wiadomo czerwony trójkąt jak przy ataku nieprzyjaciela, ale co tam. Bawmy się dalej. Dodam w tym miejscu jeszcze, że Marcel rzecz jasna palił się przez cały czas jak choinka 24 grudnia. Pomyślałem, że skoro poinformowałem już o wszystkim jednego z EXP-ów to drugi głównodowodzący też pewnie już o wszystkim wie. Sam w tym miejscu myślałem już o wycofaniu się z akcji bo śmierdziało to wszystko okropnie, ale jak się powiedziało a to trzeba powiedzieć b. Z Mysterym wymieniłem kilka wiadomości w których rzecz jasna skłamał (JAK DO TEGO DOSZŁO NIE WIEM XD), że jest na fs i niestety nam nie pomoże.

Nic tak nie boli jak zdrada, a zwłaszcza z top 1

Finał tej historii rzecz jasna można poznać po samej nazwie ST, te kilka słów to właściwie jedynie przestroga dla kogokolwiek kto z sojuszem EXP chce prowadzić interesy.

A teraz co do samego starcia.

Odkąd zostało 5 godzin do wlotu dobrze wiedzieliśmy w co się pchamy i jaki będzie finał tej historii. Na samym początku wyłamałem się i stwierdziłem, że nie lecę dalej, ale jak chłopaki słusznie zauważyli powiedziało się a trzeba powiedzieć b i teraz ponad dobę po starciu nie żałuje tego w najmniejszym stopniu. W życiu się tak nie uśmiałem jak w czasie przed tym wlotem. 100 wiadomości na minutę każda opisująca jak bardzo pchamy paluchy między drzwi a framugę (przepraszamy Karol, liczymy, że nam kiedyś wybaczysz - byłeś jedynym rozsądnym spośród nas).

Nasz discord wyglądał tak:

Umcy-umcy

Jazda

Czy będziemy grać dalej? Pewnie jakiś czas tak, może nie wszyscy. Przyszło lato, są wakacje trzeba to wykorzystać. Pewne jest, że spotkamy się na jakimś uni na jesień/zimę i będziemy bawić się dalej!

Quote

Sataniel:

Zaczynając tu grę po 10 latach przerwy od ogame jedyne o czym myślałem to ludzie z którymi grałem, akcjach które razem rozbiliśmy i swego rodzaju przyjaźniach które się nawiązały. Nie wierzyłem że znajdę jeszcze grono ludzi którzy są tak super że dostać z nimi złoma jest lepsze niż największy zwycięski Stek solo. Pozdrawiam starych i nowych przyjaciół:) Marjo Gratuluje Obrony, Mystery gratuluje Floty na Fs, a Marcelowi pracy w niedziele mogliście to zrobić elegancko była by dobra akcja, a tak jedyne co dobre to nasze żarty podczas lotu ;].

Quote

Vader:

Panowie przechodząc do Waszego, hmm już Naszego sojuszu nie myślałem nawet, że tak fajna ekipa tu gra. Ludzie, na których można polegać, zgrani, zorganizowani i chętni zawsze do pomocy. Sojusz, o którym zawsze myślałem grając w tą grę i się udało, mam tą przyjemność być jednym z Was. Gra z wami to sama przyjemność. Tyle śmiechu podczas nocnej zasiadki, a później przez cały dzień. Wiedząc, że ktoś wyskoczy nam dodatkowo na finał tej akcji, śmiech nie opuszczał nas do samego końca, jak i już po zezłomowaniu. Dla takich chwil warto grać. To nic, że mieliśmy dostać złoma, to nic że miałem 12 rocznice ślubu i obchodziłem ją z Wami - było warto. Szacunek Panowie.
Pozdrowienia dla Żony, Kochanie dostałem złoma, Wszystkiego Najlepszego :D, ale Przepraszam gram dalej. Co Nas nie zabije to Nas wzmocni, jak to mówią.

Quote

Mruva:

A ja nigdy nie byłem dobry w takich sprawach, ale możesz napisać jak bardzo was ubóstwiam i, że jedziemy dalej UCorp.

Z mojej strony dziękuję z całego serca tym trzem zabijakom wyżej. Akcja kamikadze, ale nikt nie wymiękł, jaja wielkie jak nigdy. Lecieliśmy do końca, nie poddaliśmy się.

Pozdrawiam również gorąco całe UCorp, Iksika (dzięki za wszystko czego mnie nauczyłeś), Avengera (robimy raban na ymir zaraz :D), hasysa (odłóż taterq i chodź na disco), Uzurpatora (czas na masową produkcje dexu), Pana Szatana (rządź na Xantippe).

Pozdrawiam również sojusz EXP, chciałem wrzucić STeka szybciej, odczekałem regulaminowe 24h bo Mystery pouczył mnie, że to wygranemu przysługuje to prawo - ostatni screen.

;)

Czas na danie główne, większość zebraliśmy, reszta u obrońców.

Quote from LA PUTIN LABAMBA

co tam, czekacie na RW z dzbanem w roli głównej ?

Wystarczy nam fakt, że już spakowany.